Tytuł: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 04, 2010, 13:43:34 Artur Ruibinstein zapytany, co sądzi o muzyce zespołu the Beatles, odpowiedział: dopóki nie grają Chopina - wszystko jest w porządku :D
Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 04, 2010, 13:44:47 Pianista Friedrich Kalkbrenner powiedział kiedyś do Fryderyka Chopina:
- Pan gra pięknie tylko wtedy, gdy ma pan natchnienie, a ja zawsze - po czym usiadł do fortepianu, zagrał i pomylił się. Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 04, 2010, 13:48:14 Pewnego razy zaproszono w Paryżu Chopina i Liszta na obiad do arystokratycznego domu. Po uczcie pani domu zwraca się do Chopina z prośbą, aby coś zagrał.
- Ależ madame, ja tak mało jadłem - odpowiada Chopin. - Proszę zwrócić się z tą prośbą raczej do Liszta. Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 04, 2010, 13:49:45 :D
Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 04, 2010, 13:52:11 Jakie były fryderykowe życzenia przed śmiercią?
Przed śmiercią uprosił najbliższych, aby jego imieniem nazwano jeden z kraterów na Merkurym i jakąś planetoidę. Dorzucił jeszcze prośby, aby jego imieniem nazwano żaglowiec i drobnicowiec oraz Akademię Muzyczną oraz konkurs pianistyczny w Warszawie. I port lotniczy na Okęciu. I festiwale muzyki w Valldemossie, Genewie, Dusznikach, Paryżu, a jak się da, to także w Gandawie. I pomnik w Łazienkach. I pomniki w Dusznikach, Wrocławiu, Singapurze, Szanghaju, Paryżu, Poznaniu, a jak się da, to także w Nowym Tomyślu oraz Tiranie. Na końcu zażartował, że chciałby aby rok 2010 był jego rokiem, czczonym na całej planecie oraz, że chciałby usłyszeć piosenkę "I like Chopin" w wykonaniu Gazebo. Chciał coś jeszcze powiedzieć o banknocie 5.000-złotowym, ale zbrakło sił. Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 04, 2010, 13:57:27 I pomnik w Kaliningradzie.
Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 04, 2010, 14:14:27 Dwa lata temu pobyt na Majorce postanowiłam okrasić sobie wycieczką do Valldemossy. Taka była oferta, a przecież nie można takiej okazji sobie odmówić.
Zwłaszcza, że pani pilotka wycieczki zarzekała się, że będzie można wysłuchać recitalu Chopina w ORYGINALE Spodziewałam się seansu spirytystycznego :) Niestety, nie było w oryginale a w nędznej kopii, aż uszy więdły. Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: tuco82 Listopad 04, 2010, 14:56:48 Ponoć Chopin pobierał tajne nauki od Chucka Norrisa i nawet przerósł swojego nauczyciela.
Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 04, 2010, 19:17:45 Dwa lata temu pobyt na Majorce postanowiłam okrasić sobie wycieczką do Valldemossy. Taka była oferta, a przecież nie można takiej okazji sobie odmówić. Zwłaszcza, że pani pilotka wycieczki zarzekała się, że będzie można wysłuchać recitalu Chopina w ORYGINALE Spodziewałam się seansu spirytystycznego :) Niestety, nie było w oryginale a w nędznej kopii, aż uszy więdły. Niedawno również miałem plany tam się wybrać..ale kiedy zaczęły krążyć wieści, że "Orbis Travel" ma jakieś kłopoty, to w końcu uznałem - za duże RYZYKO.. :) Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 04, 2010, 19:56:58 Nie chciałbym przynudzać, ale może taka mała anegdotka z życia...Kiedyś przechodząc z kolegą "OBOK" naszej miejscowej Szkoły Muzycznej, usłyszeliśmy pewną przejmującą melodią..Przystanąłem więc na chwilę i mówię - "Ty poczekaj, poczekaj..co to jest..??" On odpowiada - " Jak to nie słyszysz..przecież to Beethoven"..na to ja - "Ot znawca się znalazł..a skąd wiesz ?? On zaś - "bo takie w klimacie "Dla Elizy" :D..po czym w jednej chwili obydwoje "parsknęliśmy" śmiechem..Okazało się, że był to fragment którejś ballady, bodajże f-moll (dokładnie nie pamiętam) - lecz od tego właśnie momentu, coraz częściej zacząłem słuchać Chopina.. ;)
Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 05, 2010, 11:47:01 Siedzi Janko Muzykant na wzgórku nad Wisłą i wzdycha:
- Echhh... Chopin umarł. Po chwili: - Echhh... Beethoven nie żyje. I jeszcze po chwili: - Kurde i ja się coś źle czuję. Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 05, 2010, 12:09:59 Na koncercie jest grane własnie Larghetto Chopina, w którym od nastrojowego piana orkiestra i pianista powoli przechodzą do coraz głośniejszej muzyki, crescendo, forte, fortissimo dochodzi do punktu kulminacyjnego, w którym następuje raptowne urwanie - ogromnie ekspresyjna pauza. Na sali na moment zapada idealna cisza, w której daje się nagle słyszeć wyraźny szept:
- ...a ja to robię z cebulką... Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 05, 2010, 12:16:46 humor z zeszytów:
Chopin - to najprawdopodobniej największy gracz na świecie. Chopin od dawna nie żyje, ale jego muzyka nadal prześladuje wielkich pianistów. Chopin odżywiał się muzyką, a czasem nawet surową marchewką. Chopin tęsknotę za ojczyzną wylewał na fortepian. Chopin umarł na zapalenie skrzeli. Chopin wszystko co widział przerabiał na muzykę. Chopin znał się na muzyce, a szczególnie na fortepianie. Chopin, największy polski kompozytor, pisał wyłącznie na fortepianie. Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 07, 2010, 22:52:15 Siedzi na ławeczce młoda dziewczyna i płacze, a łzy są tak obfite, że pod ławeczką utworzyła się mała kałuża..
Raptem przechodzący obok "przygłuchy" starszy pan - zapytał.. - A czemuż to tak szlochasz "dziecko"..?? Co się stało..?? - Słuchałam "Szopena" i...(nie dokończyła płaczac dalej) - Kogo, kogo..?? Szofera..?? Ach ci za "dychę" szoferzy, taksówkarze..w dzisiejszych czasach nie mają za grosz kultury.. Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: Ola83 Listopad 08, 2010, 11:42:37 Dzięki za wszystkie posty, ubawiliście mnie ;D ;D ;D
Ja sobie przypominam taką anegdotę: Chopin spotyka się z panem X, który go wcześniej nie znał i nie widział. -Dzień dobry, Chopin się nazywam. -A, bardzo mi miło, pan zapewne jest bratem artysty? -Tak, mój brat to wysoki facet z długą czarną brodą. A tak w ogóle widziałam kiedyś jakieś fragmenty dziennika Zofii Rosengardt (uczennicy Chopina, chyba słabej...) - lektura dla tych, którzy lubią "odbrązawiać". Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 08, 2010, 12:07:37 najbardziej odbrązawia to autora :(
Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: Ola83 Listopad 08, 2010, 12:18:03 "Autora" nie ma nikt potrzeby "odbrązawiać". Nie przesadzajmy, jeśli jakaś kiepska uczennica napisze o swoich przeżyciach podczas lekcji, to też jest to jakiegoś rodzaju dokument.
Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 08, 2010, 13:32:05 jak najbardziej, najgorsze co może być to widzieć Chopina jako nieskazitelny pomnik,
a on przecież jak każdy mógł się irytować i być nie miły zwłaszcza gdy ktoś katował muzykę. Schubert o którym kiedyś napiszę zgodnie uważany był przez wszystkich którzy go znali za miłego,serdecznego przyjaciela,delikatnego człowieka czasem gdy jego uczniowie przeszkadzali mu komponować sprawiał im tęgie lanie. Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: fabura Grudzień 15, 2011, 15:37:09 http://www.youtube.com/watch?v=-d7Vmbxbs5Q cała prawda :D
http://www.youtube.com/watch?v=9ZdZVlHfn50 http://www.youtube.com/watch?v=SABQZPbahjQ Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 15, 2011, 17:53:39 Wspaniałe gagi komiczne :D
lubię to Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: fabura Maj 14, 2012, 15:58:20 Przypomniał mi się ostatnio odcinek Świata wg Kiepskich o tytule Serce Chopina http://www.cda.pl/video/3002879/Swiat-Wedlug-Kiepskich-Serce-Chopina
Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: xbw Maj 15, 2012, 09:57:14 Przypomniał mi się ostatnio odcinek Świata wg Kiepskich o tytule Serce Chopina http://www.cda.pl/video/3002879/Swiat-Wedlug-Kiepskich-Serce-Chopina Głupie, bo takie miało być z założenia, ale obejrzałam. Fajnie było posłuchać w Kiepskich znajomej ukochanej muzyki, ciekawe jaka była reakcja "społeczna" na ten odcinek.Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: tuco82 Maj 15, 2012, 10:06:41 nie widziałem tego odcinka, tak więc dzięki za wstawkę :)
Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: fabura Maj 28, 2012, 17:44:45 Głupie, bo takie miało być z założenia, ale obejrzałam. No tak, ale myśle, że aż tak bardzo głupie to nie jest... W tym serialu zawsze była jakaś myśl. Głupie jest raczej podejście społeczeństwa do Chopina, wszystkie stereotypy i wyobrażenia na jego temat i oczywiście jak ludzie robią na tym pieniądze. Co do anegdot przypomniał mi sie kiedyś pewien komentarz na Youtube, że "Marsz Żałobny Chopin napisał po śmierci matki" :D Albo nie wiem czy pamiętacie jak nasz "szanowny" prezydent Komorowski powiedział o "armatach ukrytych w krzakach" podczas koncertu laureatów konkursu chopinowskiego bodajże. Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: fabura Czerwiec 11, 2012, 16:46:12 (http://www.duohurt.com.pl/nowoscipromocje/chopin2.jpg) ;D
Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 11, 2012, 18:59:54 Używam takież wody po goleniu :) Polecam ;D
Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: fabura Październik 23, 2012, 15:07:27 Jak wiadomo już za życia Chopina próbowano wykorzystywać jego osobę do celów politycznych. Nie tylko Polacy czy Francuzi bo i inne nacje próbowały przekonać o tym, że Chopin to ich rodak. Największa pomysłowością wykazali sie Żydzi, którzy uznali go za swojego ze względu na jego... nos! :D
Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: fabura Październik 23, 2012, 15:15:43 Słyszałem kiedyś autentyczną historię kiedy spotkało się po praz pierwszy dwóch muzyków przed jakąś wspólną pracą(bodajże uczeń i nauczyciel). Nie pamiętam ich nazwisk więc je wymyśle, ale tak że wiadomo będzie o co chodzi. Otóż spotkali się i nauczyciel przedstawił się Schumann, a uczeń na to: Shubert. Ten pierwszy poczuł się urażony bo myślał, że tamten z niego żartuje... Zamówili taksówkę aby wybrać się na miejsce pracy i okazało się, że taksówkarz nazywał się... Brahms. :D
Tytuł: Odp: Dowcipy i anegdoty o Chopinie Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 09, 2013, 20:44:07 armaty wśród kwiatów:
(http://img.liczniki.org/20130209/armaty-1360435274.png) |