Zdarzył mi się coś śmiesznego. Otóż cały dzisiejszy dzień, za ścianą dudniła mi muzyka,
głównie basy.Ja jestem tolerancyjna, jest dzień niech grają.
Otworzyłam pocztę i okazało sie, że nie zobaczyłam jeszcze newslettera od tv medici.
Wchodzę a tu jak nie zagrzmi "Requiem" Mozarta,które teraz tam nadają, zanim zdążyłam
ściszyć mineło kilka chwil. I wiecie co za ścianą zrobiło się cichutko
Może sąsiedzi pomyśleli, ze u mnie ktoś umarł
W każdym razie mam spokój