Kurier Szafarski

Działy forum => Chopin => Wątek zaczęty przez: niemuzyk Październik 23, 2010, 09:44:29



Tytuł: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: niemuzyk Październik 23, 2010, 09:44:29
W walcu akcent przypada na 1 część taktu a w mazurku na 2? Czy to o to chodzi? Tylko nie śmiejcie się ze mnie, że walca od mazurka nie odróżniam:)


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: anelik Październik 23, 2010, 15:41:35
A czemu mamy się śmiać? Nie jest głupio nie wiedzieć, tylko nie pytać jak się nie wie. Już tłumaczę - choć może być to informacja niekompletna, bo sięgam do dawno zamkniętej w głowie szuflady. Mazurek znany jest w dwóch odsłonach albo jako taniec ludowy właściwie tożsamy z oberkiem albo jako stylizowana forma muzyczna. Rozumiem, że rozmawiamy w kotekście Chopinowskich mazurków, więc o tej drugiej odsłonie. Ponieważ mazurki, będące formą stylizowaną opierają się albo na kujawiaku albo na oberku, to akcent w obrębie jednego taktu przypada albo na drugą albo na trzecią część taktu - jeśli jest pochodną kujawiaka - zazwyczaj na drugą, jeśli oberka - tylko na trzecią albo łącznie na drugą i trzecią (w tańcu ludowym jest tu przytup), rzadziej tylko na drugą. Walc ma podobnie jak mazurek  rytm "na trzy" ale zawsze akcent na pierwszą część taktu, bo to ten pierwszy dłuższy krok, czy w walcu wirowym czy angielskim). Walc i mazurek różnią się też tym, że mazurek oparty jest na synkopach, więc rytm jest "rwany".  Mnie to kiedyś tak tłumaczono:
rytm walca : PAM, pa,pa; PAM, pa,pa
rytm mazurka: (ta, ta) ra TA: (ta,ta) ra TA; (ta,ta) (ra,TA) (TA,TA)


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: niemuzyk Październik 23, 2010, 16:00:50
Wielkie dzięki.:)


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Październik 23, 2010, 18:01:44
Również dziękuję, ja to słyszę, ale nie umiałabym wytłumaczyć teoretycznie. Podobnie jak Niemuzyk nie jestem muzykiem.


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: anelik Październik 23, 2010, 18:29:32
Wystarczy Ewo jeśli to słyszysz, wiedza wobec tego co słyszysz jest wtórna. Polecam się na przyszłość. 


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Październik 23, 2010, 18:38:10
Oj słyszę! Może właśnie dlatego tak uwielbiam koncerty Chopina i opery Verdiego? Za każdym razem słyszę inną płaszczyznę melodyczną, inny rytm wychodzi na czoło. Jak to się dzieje, że to wszystko tak współbrzmi? Jakimż trzeba być geniuszem, żeby tworzyc takie cuda?!


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: anelik Październik 23, 2010, 19:20:32
Ja to sobie tak wyobrażam. Jest noc, tylko światło świecy, na ścianach drżą cienie płomieni z kominka, gra za kominem świerszcz, pachnie herbata z malinami, rzeczywistość gdzieś sobie poszła - pozostała harmonia. Widzę to drgające światło, czuję ciepło kominka, smakuję herbatę i sama staję się częścią harmonii - a Fryderyk jeszcze to słyszał i tak powstał nokturn.


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: smarkula Październik 24, 2010, 01:45:08
chciałabym tylko coś poprawić,jeżeli pozwolicie.
Mazurek jako taniec stylizowany jest to forma wymyślona przez Fryderyka Chopina.Mazurek łączy w sobie cechy trzech tańców mazurowych:mazura,oberka i kujawiaka.W zależności od kompozycji możemy mieć do czynienia np.ze stylizacją tylko kujawiaka z oberkiem,albo tylko mazura z oberkiem.
Tak naprawdę nie można rozróżnić charakterystycznego rytmu 'mazurka';mogą to być tylko charakterystyczne rytmy tych tańców mazurowych,czyli:
-mazur-zadzierzysty charakter,akcenty na słabą część taktu,zmienne np.pa ram PAM,pa RAM pam itd.
-oberek-szybkie przebiegi,bardzo szybkie tempo,charakter wirowy(gdy zamkniemy oczy widzimy pannę w stroju ludowym z warkoczami,która wywija w koło,także łoo:)),akcenty na słabą część taktu,ale przeważnie w taktach parzystych czyli :taka taka taka pa ram PAM,no,mniej więcej...:D
no i kujawiak,bez wyraźnego rytmu o spokojnym charakterze.Stylizację kujawiaka w początkowym przebiegu możemy zauważyć w Mazurku cis-moll op.50 nr.3.Potem wkracza mazur,z durowym przebiegiem.

łoo,ale się rozpisałam;)


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 24, 2010, 14:25:52
Ja to sobie tak wyobrażam. Jest noc, tylko światło świecy, na ścianach drżą cienie płomieni z kominka, gra za kominem świerszcz, pachnie herbata z malinami, rzeczywistość gdzieś sobie poszła - pozostała harmonia. Widzę to drgające światło, czuję ciepło kominka, smakuję herbatę i sama staję się częścią harmonii - a Fryderyk jeszcze to słyszał i tak powstał nokturn.
Piękną, aneliku, masz wyobraźnię. Mógłbym się z nią utożsamić. Dla formalności jednak pamiętajmy, że Fryderyk nie wymyślił formy nokturnu, on ją przejął po Fieldzie i uszlachetnił. Ale masz rację, fryderykowe nokturny są jak prawdziwe nocne poematy. Dodałbym: poematy filozoficzne o miłości, wierności, o smutku i zagubionym szczęsciu


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Październik 24, 2010, 14:37:04
i tęsknocie...


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: niemuzyk Październik 24, 2010, 18:53:13
Ja wracam jednak do walców i mazurków.Czy moglibyście podać jakiś przykład z konkursu, jak nie należy grać mazurków. Może utkwił wam ktoś, kto sprofanował mazurka i wyszedł mu walc:). Miałbym wtedy taki wzorzec negatywny   


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: anelik Październik 24, 2010, 21:28:12
Ja wracam jednak do walców i mazurków.Czy moglibyście podać jakiś przykład z konkursu, jak nie należy grać mazurków. Może utkwił wam ktoś, kto sprofanował mazurka i wyszedł mu walc:). Miałbym wtedy taki wzorzec negatywny   

Odsłuchuję powoli Archiwum. Może w ten sposób znajdę taki negatywny przykład. Pamiętam taką wypowiedź bodajże Pani Profesor Palety-Bugaj, która mówiła o tym, że ktoś miast mazurka zagrał walca. Nie pamiętam kto.


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 24, 2010, 21:54:40
i tęsknocie...
Tak, masz rację. Tęsknota mogłaby by kluczem do prawie wszystkich utworów Chopina. Nokturnów też. A czy wiesz, ze istnieje słowo, które opisuje całą twórczość Chopina ??? Nie pamiętam w jakich okolicznościach, ale Fryderyk sam je przytoczył zaznaczając, że takie słowo jest tylko w języku polskim i w żadnym innym nie ma odpowiednika. Tym słowem jest... ŻAL


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Październik 24, 2010, 22:02:25
A czy wiesz, ze istnieje słowo, które opisuje całą twórczość Chopina ??? (...) Tym słowem jest... ŻAL
Lepiej byś takich rzeczy nie pisał, bo jak tzw. "dzisiejsza młodzież" to przeczyta, niewątpliwie zrozumie to na swój sposób i potraktuje te słowa jako druzgocącą ocenę...

Wiem, odbiegam od tematu, ale nie mogłem się powstrzymać.


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 24, 2010, 22:05:00
A czy wiesz, ze istnieje słowo, które opisuje całą twórczość Chopina ??? (...) Tym słowem jest... ŻAL
Lepiej byś takich rzeczy nie pisał, bo jak tzw. "dzisiejsza młodzież" to przeczyta, niewątpliwie zrozumie to na swój sposób i potraktuje te słowa jako druzgocącą ocenę...

Wiem, odbiegam od tematu, ale nie mogłem się powstrzymać.

Niebieskooki, przepraszam, rozwiń myśl, bo nie bardzo ją rozumiem  ???


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: Goguś Październik 24, 2010, 22:08:46
To może ja się wypowiem, jako przedstawiciel młodzieży. Żal może zostać odczytany jako synonim epitetu "żałosny", zamiast - poprawnie - jako określenie smutku, nostalgii itp.


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 24, 2010, 22:13:28
To może ja się wypowiem, jako przedstawiciel młodzieży. Żal może zostać odczytany jako synonim epitetu "żałosny", zamiast - poprawnie - jako określenie smutku, nostalgii itp.


dziękuję za oświecenie.  :) Będę zatem miał się od dziś na baczności  :D


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: anelik Październik 24, 2010, 22:29:44
A wiem, wiem Panie Januszu - John Field, Irlandczyk o ile pamiętam. Ale za to Chopina uważa się za twórcę nokturnu opartego na przeciwieństwie tempa poszczególnych części utworu (wolna, szybka, wolna) - czyż nie? Moja wyobraźnia... Lubię ją, bo pozwalała mi się chronić przed życiem jak było źle. Dla mojej rodziny jednak bywała dopustem Bożym, bo błąkając się gdzieś w innych rejonach jaźni przypalałam ziemniaki, kupowałam ocet zamiast zapałek (w czasach gdy na półkach były tylko te dwa produkty), zostawiałam klucze w drzwiach itp. itd.
I Panie Januszu - chętnie posłucham czy raczej poczytam takie wspomnienia jak te w dziale "przedstawmy się". I jeszcze jedno - "pojadę" współczesną nomenklaturą Młodych - "szacun" za publiczny występ. A ten "żal", o który chodziło Niebieskookiemu to aktualnie synonim starego, dobrego przymiotnika "żałosny".  


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Październik 24, 2010, 23:15:18
A ja się tyle napisałam i mi posta wcięło w eter :(


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: smarkula Październik 25, 2010, 19:14:37
Ja wracam jednak do walców i mazurków.Czy moglibyście podać jakiś przykład z konkursu, jak nie należy grać mazurków. Może utkwił wam ktoś, kto sprofanował mazurka i wyszedł mu walc:). Miałbym wtedy taki wzorzec negatywny   

na pewno był to któryś z Mazurków II etapu w wykonaniu Leonarda Gilberta.Podejrzewam,że Mazurek As-dur op.59 nr 2.
Tam w lewej ręce są trzy takie sam wartości.


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: niemuzyk Październik 25, 2010, 20:28:55
Dzięki Aśka. A już straciłem nadzieję na pomoc w tej materii. "Grzebałem" dzisiaj w przesłuchaniach II etapu, ale nikt jakoś nie zwrócił mojej uwagi (grzebałem pobieżnie, może dlatego). A może dlatego, że szukałem wśród Japończyków a trzeba było wśród Kanadyjczyków:) No to teraz rzucam się na "biednego" Leonarda Gilberta. 


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: anelik Październik 26, 2010, 21:29:45
Niemuzyku dalej szukam jaskrawego przykładu "zwalcowanego" mazurka. Odsłuchiwanie idzie mi jednak powoli, bo zazwyczaj jak zacznę - to wysłuchuję wszystkich utworów. Odezwę się jak znajdę takiego "niemazurka".


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: niemuzyk Październik 27, 2010, 17:15:14
Dzięki za zainteresowanie. Będę czekał cierpliwie


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: anelik Październik 27, 2010, 21:29:10
Znalazłam! Da Kim Sol. We wszystkich granych przez niego mazurkach cechy tego gatunku występują w niewielkim zakresie. O ile nawet zdarzają się momenty gdzie prawa ręka próbuje mazurkowych zaśpiewów, to lewa grzecznie gra akompaniament walca. W mazurku a-moll zauważam nawet momentami rytm walca angielskiego, gdzie dzwięk na trzy jest o ułamki sekund spóźniony.


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Październik 28, 2010, 13:56:10
Jak ja Wam zazdroszczę takiego fachowego spojrzenia na muzykę! Mnie się tylko albo coś podoba, albo nie! :)


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: anelik Październik 28, 2010, 15:03:07
Ewo! Czuję się trochę zakłopotana. Nie jestem fachowcem. Byłam uczniem szkoły muzycznej i trafiłam na świetnych nauczycieli, więc część wiedzy tam zdobytej zostało, ale to tylko tyle. Zawsze chętnie podzielę się tym co wiem,  ale w rzeczywistości nie jest tego zbyt wiele. ;)


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: Goguś Październik 28, 2010, 15:43:56
Ewo! Czuję się trochę zakłopotana. Nie jestem fachowcem. Byłam uczniem szkoły muzycznej i trafiłam na świetnych nauczycieli, więc część wiedzy tam zdobytej zostało, ale to tylko tyle. Zawsze chętnie podzielę się tym co wiem,  ale w rzeczywistości nie jest tego zbyt wiele. ;)

Oj gdybym miał tyle zapału kiedy byłem w szkole muzycznej, wtedy po prostu odbębniałem zajęcia i do domu - teraz żałuje. Liczę, że dzięki Wam się czegoś nauczę, bo na książki czy korepetycje brakuje czasu. W wakacje - praca, teraz matura a jeszcze do tego ekonomia - czyli mój drugi konik, przez który chcę powalczyć o indeksy.


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Październik 28, 2010, 15:45:17
A ja jednak dziękuję opatrzności za możliwość znalezienia się w przemiłym gronie ludzi, od których mogę się wiele nauczyć, chociaż przyznam, że wiele pojęć, które przytaczacie jest dla mnie nie tyle obcych, co nie do końca czytelnych. No cóż, nie można wiedzieć wszystkiego, ale może się jeszcze nauczę? :)


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: bwv211 Październik 29, 2010, 21:17:06
http://www.youtube.com/watch?v=vmLvpJySb50

Może nie idealny wzór mazurka, ale bardzo lubię ten filmik, może dlatego, że to nie sala koncertowa.


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 29, 2010, 21:55:23
http://www.youtube.com/watch?v=vmLvpJySb50

Może nie idealny wzór mazurka, ale bardzo lubię ten filmik, może dlatego, że to nie sala koncertowa.

To jest znakomite, najwyższych lotów wykonanie "Żydka" i to przez samego Horowitza


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Październik 29, 2010, 22:59:25
Dlaczego "Żydka"? Czy ten mazurek ma jakąś specjalną historię?


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 29, 2010, 23:04:19
Dlaczego "Żydka"? Czy ten mazurek ma jakąś specjalną historię?
W zasadzie nie ma, tak jak i żaden z utworów Chopina nie ma swojej autoryzowanej przez Fryderyka programowości. Ukształtowała się jednak tradycja, w myśl której, z tego co pamiętam,  mazurka owego skomponował imitując i naśladując skargi małego Żydka


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Październik 29, 2010, 23:27:03
Dziekuje za wyjaśnienie, oczywiście nie wiedziałam!
http://www.youtube.com/watch?v=UmKlYaygCek&feature=related

A to na dobranoc
http://www.youtube.com/watch?v=M9tMFnKIij4&feature=related :).


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: niemuzyk Październik 31, 2010, 14:16:26
Tego mazurka w wykonaniu Horowitza to chyba wrzucę do działu "Jak nie powinno sie grać mazurków". :)


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 31, 2010, 14:22:10
Tego mazurka w wykonaniu Horowitza to chyba wrzucę do działu "Jak nie powinno sie grać mazurków". :)
hmm... no nie wiem czy kiedyś nie będziesz musiał sie sam ze sobą przeprosić  :)


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: bwv211 Październik 31, 2010, 20:20:02
Co do wykonania Horowitza to pewno na konkursie by go zjedli, ale dla mnie to i tak jest wspaniałe wykonanie. Może nie "mazurkowe" ale pokazuje inne strony tego utworu. Właśnie tę intymność o której mówi pianista na samym początku. Jestem zdania, że jeśli ktoś potrafi wydobyć piękno z utworu to nawet jeśli jest trochę na bakier z wymaganiami formy, czy tekstem to ma prawo pokazać swoją wersję. Przecież muzyka to nie pomnik z granitu. To, że jest zapisana w nutach to wynalazek względnie nowy. Na pewno Chopin grając w salonach sam zmieniał niektóre fragmenty swoich utworów. Bach wspaniale improwizował i na pewno w wykonaniach pokazywał wiele wersji nawet tego co zapisał. Moim zdaniem wszystko wolno byle pięknie :) To już nie konkurs!


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: Ola83 Październik 31, 2010, 21:07:32
A co myślicie o tym?

http://www.youtube.com/watch?v=gRZe1qnOgfg

Mam na uwadze, szczególnie DRUGIE wykonanie tego Mazurka - 4/24(tak mi to przyszło to głowy, kiedy usłyszałam jak p. Harasiewicz powiedział, że wykonanie Mazruków przez pewnego pianistę w III etapie było za skoczne), mój Boże gdyby ktoś zrobił coś podobnego to od razu wszyscy pospadaliby z krzeseł.


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Październik 31, 2010, 22:34:01
My starsi forumowicze i słuchacze Konkursu doskonale pamiętamy, jaki skandal wywołał Ivo Pogorelicz swoimi interpretacjami Chopina!


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Październik 31, 2010, 23:04:10
Jednak M. Argerich chciała wystąpić z jury kiedy go nie chciano przepuścić do następnego etapu. Pogorelić był w tamtych czasach symbolem popkultury, nowej mody (słynny szal, guma do żucia). Podobnie w tym konkursie z Bożanowem (choć to zupełnie inne czasy). Podobało mi się, że gra w Chopina w sposób nowatorski - ożywczy na pewno był perfekcyjny technicznie. Nie podobały mi się jego miny, występ w finale i że nie pojawił się na rozdaniu nagród. I tak zostanie zapamiętany jako oryginalność tego konkursu - pewnie o to mu chodziło...a chciałem coś sobie przypomnieć w wykonaniu Pogorolica ale jego nagrania zostały wycofane z sieci :o


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Październik 31, 2010, 23:08:27
Poszukaj jeszcze raz, na pewno ostatnio widziałam jego nazwisko.


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: bartus Listopad 14, 2010, 21:23:36
Szanowny niemuzyku. DLACZEGO?
Przeciez to takie piekne, trojwymiarowe, zlozone a proste.
DLACZEGO tego nie lubisz?
Mazurki Chopina nie sa do tanczenia tylko sluchania.
Dla mnie tosa szczyty pianistyki, muzykowania.
Kazda nutka we wlasciwym czasie z wlasciwa sila. Po prostu KLEJNOT.

PS moze ta wersja Cie przekona: http://www.youtube.com/watch?v=SkcVWimpi3c


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: bartus Listopad 14, 2010, 21:29:21
http://www.youtube.com/watch?v=SkcVWimpi3c

51 sekunda oraz 1 minuta 35 sek brzmia jak cymbaly w zydowskiej kapeli.
Stad moze przezwisko "zydek".
Bardzo niezwykle wykonanie.


Tytuł: Odp: Czy dobrze rozumiem różnicę między mazurkiem a walcem?
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 14, 2010, 23:15:36
Bartus, dzięki za "opowiedzenie" tego utworu. Rzeczywiście, teraz brzmi dla mnie niezwykle... Tak się złożyło, że jestem właścicielką cymbałów (nie gram na nich ale pięknie brzmią i są niezwykłym "meblem" :)
Bardzo lubię ich dźwięk, ale nie przypuszczałam, że można podobne brzmienie wydobyć z fortepianu.

Ciekawe, jakie ma o tym wykonaniu zdanie zdobywca za najlepsze wykonanie mazurków, Daniił Trifonow, myślę, że bardzo mu się podoba, myślę, że je zna.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

darmowefora managerzuzlowy plastycy kursor wiedzminlandrp