Kurier Szafarski

Znany jest już regulamin i program Konkursu.  :o 
Z najciekawszych smaczków repertuarowych to wg mnie możliwość grania w III etapie kpl preludiów op. 28 zamiast jedenej z dwóch "dyżurnych" sonat (b/h)  8)
 :)

http://konkurs.chopin.pl/pl/edition/xvii/rules/3139

Szkoda, że Polonez-Fantazja nie jest obowiązkowym punktem repertuaru w przedostatnim etapie, tak jak w 2010 r.; wydaje mi się, że był to udany eksperyment.

Faktycznie, szkoda. To naprawdę wyjątkowe dzieło i dodało niezwykle ekspresyjnego wymiaru wrażeniom z III etapu. Wynika z tego, że braliśmy udział w wyjątkowej i niepowtarzalnej edycji konkursu.:)
Trochę też i mnie wydaje się dziwne, że można nie usłyszeć w wykonaniu któregoś z uczestników pretendujących do grona laureatów w ogóle żadnej sonaty :o

Ja nie przegapiłem - parę dni temu odbyła się konferencja prasowa z udziałem minister kultury, która dostarczyła garść ważnych informacji dotyczących najbliższego konkursu.

http://www.rmfclassic.pl/informacje/Muzyka,10/Martha-Argerich-zainauguruje-najblizszy-Konkurs-Chopinowski,25123.html

Pięciu laureatów Konkursu w składzie jurorów to, miejmy nadzieję, świetny prognostyk na skuteczne opdzielanie plew od ziarna. Szkoda, że nie bedzie Krystiana. Zastanawia mnie tylko, jakim kluczem do składu jurorskiego trafił pan Wojciech Świtała. Pan Wojciech to bezsprzecznie dobry pianista, ale... dobrych jest bardzo wielu.

http://konkurs.chopin.pl/en/edition/xvii/preliminary/3770

24 godziny do eliminacji a tu cisza????  Co jest kochani?

http://wyborcza.pl/1,75475,17728005,Konkurs_Chopinowski_2015__Startuja_eliminacje_i_aplikacja.html

Więc właśnie! Aplikacja będzie dostępna od jutra, świetna    rzecz  ;)

Terenia! Dzięki za czujność  :D
Będę musiał przeorganizować mój rozkład codzienności...  ;)

No to słuchamy, kto może :) Nareszcie!

http://www.chopincompetition2015.com

Bezpośrednio na żywo teraz: http://www.youtube.com/watch?v=iRzZsJb8i5k#t=3716

Już niedługo występ Polaka:

11.30–12.00 Michał Dziewior (Polska / Poland)

Fryderyk Chopin, Etiuda a-moll op. 25 nr 11 / Etude in A minor, Op. 25 No. 11
Fryderyk Chopin, Etiuda F-dur op. 10 nr 8 / Etude in F major, Op. 10 No. 8
Fryderyk Chopin, Etiuda As-dur op. 10 nr 10 / Etude in A flat major, Op. 10 No. 10
Fryderyk Chopin, Nokturn H-dur op. 9 nr 3 / Nocturne in B major, Op. 9 No. 3
Fryderyk Chopin, Scherzo cis-moll op. 39 / Scherzo in C sharp minor, Op. 39
Fryderyk Chopin, Mazurek b-moll op. 24 nr 4 / Mazurka in B flat minor, Op. 24 No. 4

Już gra Polak, wcześniej niż w programie i kolejność zapowiadana zmieniona.

Fryderyk Chopin, Nokturn H-dur op. 9 nr 3 / Nocturne in B major, Op. 9 No. 3
Fryderyk Chopin, Etiuda F-dur op. 10 nr 8 / Etude in F major, Op. 10 No. 8
Fryderyk Chopin, Etiuda As-dur op. 10 nr 10 / Etude in A flat major, Op. 10 No. 10
Fryderyk Chopin, Etiuda a-moll op. 25 nr 11 / Etude in A minor, Op. 25 No. 11
Fryderyk Chopin, Mazurek b-moll op. 24 nr 4 / Mazurka in B flat minor, Op. 24 No. 4
Fryderyk Chopin, Scherzo cis-moll op. 39 / Scherzo in C sharp minor, Op. 39

Zaczyna się sesja popołudniowa, już inny link.

http://www.youtube.com/watch?v=m3trtKJwAds

Anton trochę za nerwowy, ale przynajmiej co innego niż nudna Yasuko.

Anton Gerzenberg - raz szybko, potem nieznośnie powoli, ale zauważalnie, ciekawie, odcina się od tła, przyciąga. Da się słuchać :)
18-19 lat (1996).

Katarzyna Gołofit, która wystąpi o 18.30, o ile mnie pamięć nie myli, dała się poznać na festiwalu Chopin i jego Europa i to z jak najlepszej  strony. Grała jakiś współczesny koncert (Panufnika?) i już wtedy zastawiałam się kto to jest. Dziewczyna, która w graniu jest bardzo zdecydowana i temperamentna. Ciekawe jak zagra Chopina, szczególnie Scherzo cis-moll..

Gromadka się zbiera, powoli, ale jednak. I to już pierwszego dnia. Agnieszka, Kati - dzięki, że tu jesteście :)

Ładnie zaczęła Katarzyna. Jedna z najbardziej "emocjonalnych" etiud Chopina - op.25 nr 7..Strasznie trudna pod każdym względem..
Podoba mi się.

Gromadka się powoli zbiera, coś w tym jest.  ;)

Właśnie włączyłem transmisję, mam aktualnie trochę rzeczy do zrobienia ale Chopin w tle nie będzie przecież przeszkadzał.

Postaram się czytać od czasu do czasu co się dzieje na forum.

Piotrze, wszelki duch ;) Wpadaj częściej! Takie czasy, że mało kto może się zatopić na 11 dni wyłącznie w muzyce z "przecieru" (sito eliminacyjne). Chyba każdy robi równocześnie coś innego.

Oj, bidulka posypała się dokumentnie, szkoda!

 Ale wydaje mi się, że na tle poprzedników i tak nieźle wypadła. Ładny dźwięk ma.

witajcie dziewczyny...

Aaaa, witamy szanownego przewodnika Stada :D

Po jutubach się komentuje, a tu...?

Wreszcie nadszedł TEN czas..;)

https://www.youtube.com/watch?v=m3trtKJwAds
 dla Asi :)
presto! :0

Dzięki Beatko:) Już się orientuję i ogarniam ;) :D

Cześć Januszu. Nawet Asia zdążyła na Polak-Węgier dwa bratanki ;)

Zaraz tam nawet :P Są gorsi wagarowicze;)) Przecież wiedziałam, że w kwietniu, tylko mnie robota wessała:(((

To nasz Adam ma madziarskie korzenie?
Ach, podobało mi się jego scherzo:)))) Jak dla mnie było tam dokładnie tyle emocji, ile trzeba:))

Nie, nie ma korzeni ale załapałaś się na Polaka i Węgierkę, dwójkę ostatnich dziś wykonawców. Barkarola! :)

Ano tak, tak to jest, jak się usiłuje jednocześnie ogarnąć pracę i Chopina;) W końcu się zorientowałam, tylko baardzo wolny był czas reakcji:). A z pracy i tak już nici 8)
(i coś czarno to widzę w ciągu najbliższych dni - przynajmniej pod kątem koncentracji) Już słucham węgierskiej bratanicy;)

Doceń, że nie zrobiłam Ci "przypominajki" rano ;)

Jak mi dobrze tu być po prawie 5 latach przerwy, z taką ilością Fryderyka na żywo, ach jo :)

To nazwisko trzeba zapamiętać, Ivett Gyöngyösi. Jej program dla pamięci:

Etiuda gis-moll op. 25 nr 6
Etiuda F-dur op. 10 nr 8
Etiuda h-moll op. 25 nr 10
Nokturn Es-dur op. 55 nr 2
Barkarola Fis-dur op. 60
Mazurek cis-moll op. 30 nr 4

Doceniam :D Miałam ciężki tydzień, momentami słabo kojarzyłam, że dziś trzynasty, a w ogóle z kolei nie skorelowało mi się to z datą eliminacji:/. No, ale już mi się poukładało. I trzeba będzie jakoś wszystko razem pomieścić. Postaram się posłuchać ilu się da, a przynajmniej naszych. i widzę, że Katarzyna wam się spodobała, to zaraz potem zacznę od niej. Fajnie jest :)
Ale fajne etiudki:) Ale czekam na nokturn;)

Ivett zdecydowanie najlepsza po południu. Brawo!!

Było super:) Ale pamiętajmy, że nie należy się zbytnio przywiązywać, bo nie wiadomo, co ostatecznie przetrze się przez sito :D

takoż i ja sądzę, Tereniu... A przed południem doskonale się mi słuchałao Amerykanina Li.

Fakt, nie trzeba się przywiązywać. My co insze a jury co insze ;) A Węgierkę też na moment przytkało, albo mi się wydawało, bo to było mgnienie zaledwie.

Szkoda, że na razie nie ma czego odsłuchać, archiwum ma być od jutra dopiero.

Link na jutro, zbiórka o 10.00.
http://www.youtube.com/watch?v=ioT6WGjPrJQ

Januszu, nie osierocaj, ojcuj, matkuj, bądź tu, albo tu też, chyba każdy z nas zerka na opinie czatu na YT, zaczynam czuć się trochę jak kontroler lotów, tyle okienek pootwieranych na raz ;)

Na dobranoc zupełnie niechopinowski Kiepura, bo tak.
http://www.youtube.com/watch?v=lhYhERQquMU

Tereniu i drodzy Forumowicze...
uważam, że aktualnie ma miejsce jedno z dwóch najważniejszych tegorocznych wydarzeń artystycznych w naszym kraju i oba dotyczą Chopina (eliminacje, Konkurs). Dzisiaj jest ten czas, w którym mnóstwo ludzi z całego świata wymienia się opiniami nt.  gry uczestników, samych uczestników i spraw ogólno-około-szopenowskich. I czy nam się to podoba, czy nie - ci ludzie czynią to bezpośrednio na YT. Nie powinno więc nas tam zabraknąć!! Nie powinno zabraknąć naszych opinii w tym ogólnoświatowym(!) gronie fanatyków i miłośników Chopina, wiec szkoda, ze mało kto z nas tam próbował wczoraj się uaktywniać. Pewno właśnie dlatego, ze nie da się być jednocześnie i tu, i tam (przynajmniej jak tak nie potrafię). A zatem uważam, iż nie tu powinniśmy dyskutować on-line na temat eliminacji, a właśnie na YT. Bo to tam dzisiaj trzeba trzymać rękę na pulsie, aby dowiadywać się jak odbierają Chopina inni. Tu, natomiast, możemy po sesjach eliminacji podsumować w kilku słowach to, czego doznaliśmy. I dlatego, sorry, moją aktywność melomana( z konieczności, to prawda, i tak dość ostatnio skromną) ukierunkuje z tych racji nie na KSZ a na YT.

Dziś przed południem Chi Ho Han (Korea Południowa) grał dobrze. Francuz Olof Hansen zaczął świetnie, ale popełnił kilka błędów, spłynęło z niego powietrze i zakończył byle jak. Kolejny Koreańczyk Minsoo Hong warty posłuchania i ostatni Ruoyu Huang z Chin nudny i nieciekawy, ogólnie męczący.

Słuchałam, Beatko, Chi Ho Hana (choć trochę przy okazji) i też mi się podobał, grał z uczuciem. A Olof Hansen spodobał mi się bardzo (ależ ten facet ma palce:)), ale potem już nie mogłam słuchać. BTW, coś się stało z transmisją na YT.

A nie, już ją mam:) Spróbuję jeszcze trochę złapać Chopina, bo o 19:00 przestawiam się na Schuberta z Mozartem:)

Co do czatu na YT, muszę przyznać, że jakoś mnie nie przekonuje. Trochę to zbyt bardzo już jak dla mnie tłoczne chaotyczne i telegraficzne - nie widzę tam sposobności do przytomnej dyskusji o pianistyce. Już ja lepiej poczekam na sam konkurs, może wtedy pojawi się coś przypominającego pamiętne forum TVP kultura, gdzie się poznaliśmy.

Czy my jej skądś nie znamy?

Airi Katada - daje radę  ;)


W rzeczy samej  ;)

Czy ten fałsz w kulminacji Fantazji jej zaszkodzi? Oby nie...

Muszą denerwować takie pomyłki  :-(

Po obiecującym początku recitalu, Fantazjamiejscami dynamicznie ZBYT przerysowana, zbyt szybka. A na jednej zniszczonej oktawie się nie skończyło. Eh, bywa - nieopanowanie emocji, STRES...

Zgadzam się z Tobą, Asiu! To niestety znak naszych czasów, gdzie dawną dyskusję, wymianę poglądów zastępuje się pisaniem w stylu smsów. I jeszcze w dodatku mnóstwo osób pisze na YT jednocześnie w tym samym czasie - właściwie czasem nie wiadomo kto do kogo mówi, kogo pyta - straszny bałagan, a i opinie rzucane ot tak sobie..Też mnie to nie przekonuje.

Znamy, znamy  ;)

Tak samo jak Fei-Fei Dong (pamiętacie jej mazurki w 2010?), Joannę Różewską (teraz Różewską-Kulasińską). Ciekawa będę występu Julii Kociuban i Cristiana Ioana Sandrina (Rumuni to rzadkość na Konkursie Chopinowskim).

Oby jednak liczyło się bardziej ogólne wrażenie i aura, niż sporadyczne "rzeźbienie". Przedtem Japończyk zagrał balladę bezbłędnie, ale w moim odczuciu jednak właśnie sobie "zagrał". A ona gra z uczuciem. Fantazja faktycznie za szybko, i pewnie właśnie na skutek nerwów, ale czuje się, że umie czarować:)

Ruslan - punkt za ekstra marynarkę  8)  Coś czuję, że chłopak przejdzie dalej.

Miło czytać Asię i Piotrka - it's been ages!  :D

O tak, na pewno wielu ucieszy powrót Fei Fei, umościła sobie ciepły kącik w sercach konkursowiczów:)

No jednak w porównaniu z Piotrem to u mnie była tylko chwilowa niedyspozycja :D

Pewnie, grała op. 17 i zachwycała ;)  Wiesz, Kasiu, kiedy występuje Julia i Cristiana?

Wyobrażam sobie, że tak musi grać Rachmaninowa  ;)

Mamuci ten Chopin, pełen patosu i powagi. Słyszycie te akordy, niczym z Racha 2? Hm, ciekawy jestem Fantazji.

No może, ale dla mnie trochę nudny i zdecydowanie za dużo błędów.
Czy ktoś może wie czy są dostepne w sieci biogramy uczestników?

Imperialne uderzenie;0

A przy okazji, jeśli chodzi o rekomendacje, polecam też Wam Szymona Nehringa. Wygrał konkurs Rubinsteina w Bydgoszczy i dostał specjalną nagrodę właśnie za utwór Chopina.

Agnieszko, ja mam takie coś:
http://chopincompetition2015.com/#/competitors

Asiu, miłego Schuberta i Mozarta ;)

Jeszcze troszkę :), zasadniczo to dopiero o 19:30:)

Biedny ten "syberyjski" mazurek. Słyszycie, sam steinway chwilami nie wytrzymuje wolumenu. Do tego, co szczególnie nie dziwi, gość nie wyrabia rytmicznie, szkoda po raz drugi.

Polecam, w Dwójce. Gra Piotr Anderszewski. Niedoszły laureat Konkursu Chopinowskiego.

Ruslan na pewno lepiej gra niż wygląda. Kiedy włączyłam jego występ, akurat w przerwie ocierał pot z czoła i myślałam, że marynarka świeci się, bo aż tak cały się spocił. Rosjanin, w całym tego słowa znaczeniu ;) Olof z Francji, ten to wyglądał, AŁ! Szkoda, że psychika siadła, bo umiejętności były wysokie. Młody. Mam nadzieję, że okrzepnie i zrobi podejście za pięć lat.

Znowu mam to uczucie nieprzyjemne, jak na jeździe figurowej na lodzie, na szczęście tylko przy niektórych wykonawcach. Oszibki które wyłapuję bolą mnie niemal fizycznie, wytrącają z obłoku niebiańskiego harmonijnych dźwięków. Ale generalnie, jest jak w niebie :) Niech żyją konkursy, niech żyją eliminacje live, niech żyją uczestnicy tego forum, hip hip :)

Stary ten Ruslan, 26 lat!

No cóż i takie wykonania  zdarzaja się w eliminacjch.

Dzięki Asiu za linka.O to mi chodziło!

Można gdzieś odsłuchać tego wspominanego Olofa i innych przedpołudniowców?

Ruslan, chyba wciąż bez Ludmiły, bo za grosz delikatności  8)  Fantazja była miejscami poruszająca, lubię go (za marynarkę  ;)).

Pat  :) , Julia Kociuban wystapi jutro o 18:00- 18:30, a Cristian Ioan Sandrin (czy to nazwisko nie przypomina Wam jednej z bohaterek La finta giardiniera ;)?) 20 kwietnia (przyszły poniedziałek) o "nieludzkiej" porze , tzn. 11.30- 12.00.

Aga  :), więcej o uczestnikach przeczytać można tu klikając na ich ikonki:
http://www.chopincompetition2015.com/#/competitors  

Jutro zagra też Aimi Kobayashi, niegdyś wunderkind. Bin gespannt!  ;)

https://youtu.be/9Tw__PWn9MI


Może też ktoś nie słuchał (jak ja)

Dyscyplina dodatkowa - strój wykonawcy ;) To w końcu też jest element odbioru w oglądaniu na żywo:) Jakie emocje wzbudzały choćby kreacje Pogorelica:))
Olofa też bym chętnie posłuchała do końca, nawet jeśli się potem pogubił. Muszę się jeszcze rozejrzeć za jakimś ogólnym rozkładem jazdy.
Kasiu, gdzie sprawdzasz te godziny?

No ładnie, z Cristiana zrobiłem Cristianę, scuzați  ;)  Właśnie, to przez tą Sandrinę, ogrodniczkę z Rzekomej nomen omen ogrodniczki  8)

Aha, już mam:)
http://www.chopincompetition2015.com/#/calendar/2ee2d089-bbd5-423c-a55f-db8f8deca320

"Vinovat" este sistemul gramatical al limbii polone :D

Fajnie widzieć wśród uczestników dwoje Czechów - też rzadko pojawiają się na Konkursie.

Kasiu, domyślasz się pewnie, jakiej narodowości brakuje mi na konkursie  ;D

Asiu, słyszysz, prawda? Nawet tym wielkim nie udaje się zagrać w kluczowych momentach czysto  ;)


Beata namawia mnie do wagarowania!

No bo raz na pięć lat można pójść na wagary i zatopić się w fortepianowych dźwiękach. Mój organizm, cwana bestia, pochorował się, dzięki czemu wczoraj i dzisiaj mogę SŁUCHAĆ!!! Co z tego, że gardło boli, uszy sprawne ;)

Mozarcie, przecież Ty już wszystko wiesz, spoko, możesz iść na wagary. A w ogóle to NIFC powinien nam jakieś zwolnienia czy usprawiedliwienia wszystkim wypisać.

Tej, której Przedstawicielom mogłabym napisać:
 
สุขสันต์วันสงกรานต์ค่ะ เล่นน้ำสงกรานต์มั้ยคะ

Brakuje też ich wschodnich Sąsiadów, którzy również zrozumieliby powyższe dwa zdania :)

Witam

Komentarze na YT skwitowalbym slowami:
Smarki + Janusz.

Poziom wypowiedzi jest zenujacy.
Krytyka jest nieszczera i awanturnicza.

Najbardziej smieszyly mnie "oops...uff...auc.....to fast....to slow"
----------
Kazdy z tych mlodych artystow jest wspanialym muzykiem.
Kazdy z nich ma swoja wrazliwosc i sposob na piekno.

Wlasnie wysluchalem mlodego Aristo Chingtoa Sham.
Zachwycil mnie on wolnymi,statycznymi fragmentami, ktore
mialy posmak jakby impresjonistyczny.
Orginalna, inna jakosc dla stylu Chopina - po mojemu tzw."pusta fraza"

Wczoraj b.podobal mi sie Francuz Olof Hansen
Mial genialne, niezwykle momenty - frazy 3D.
Malutkie bledy w srodkowej czesci wykonania nie powinny moim zdaniem
wyeliminowac tego utalentowanego pianisty z konkursu.

Cześć Bartus :)

Aktywne archiwum. Naj w pamięci dwoje wykonawców:

Ivett Gyöngyösi, Węgry (!!!)
http://www.youtube.com/watch?v=AR5Bl708HAk&list=PLTmn2qD3aSQuwKwydfs9MBlcwFEj-7Uy9&index=14

Olof Hansen, Francja
http://www.youtube.com/watch?v=bXEduLl2ewI&list=PLTmn2qD3aSQuiONP4GRTQhb21Y3TiQeTl&index=2

Może jeszcze Anton Gerzenberg, Niemcy
http://www.youtube.com/watch?v=r_E9ZoVnJNs&index=9&list=PLTmn2qD3aSQuwKwydfs9MBlcwFEj-7Uy9

O, to dobra wiadomość:) Trudno zawsze być na czas i posłuchać chociaż we fragmentach. Widzę, że Olof zyskał ogólną sympatię:) W takim razie miejmy nadzieję, że nam przejdzie przez sito :D Bo w końcu z jury nigdy nic nie wiadomo ;) No i Ivett, to bez dwóch zdań. Zresztą Airi też była w porządku.

:D :D
Może się przydać do mini-konkursu na najbardziej przekonującą onomatopeję muzyczną;)
Postaram się dziś posłuchać Arista. I Aimi Kobayashi.

Chyba dzisiejsze popołudnie do tej pory jest ciekawsze niż wczorajsze.
Obie panny Kobayashi, może bez fajerwerków, ale porzadnie.
Julia Kociuban też mi sie podobała,choć nie mogłam na nia patrzeć.Cały czas sie denerwowałam czy nie zaczepi bransoletka
o klawisz i będzie nieszczęście.Ale to chyba niemożliwe?
Aika Kondo na poczatku trochę dretwo ale już ballada piękna.

Jak się nazywała ta dziewczyna, która grała teraz? Słuchałam tylko końcówki, ale zabrzmiało to bardzo przyjemnie.
Zdążyłam przeczytać, że dziś o 20:30 będzie grał nasz Mischa Kozłowski, który uczył się u Popowej-Zydroń (niezła rekomendacja:))
Tak wiec na pewno warto posłuchać.

Aaa, to była ta piękna ballada:)) Odnotowuję sobie, żeby nocą posłuchać też Julii:)
Przed nami: Chińczyk, Czech, Polak.
Jednak wobec działającego archiwum chyba się skuszę na dwójkowe kwartety Haydna, i zajrzę potem, żeby posłuchać Miszy.

Bardzo dobry Czech! Słuchajcie!

Czech - Kozák :)

POD KAŻDYM FILMIKIEM Z SESJI JEST OPCJA "POKAŻ WIĘCEJ", PO KLIKNIĘCIU W NIĄ ROZWIJA SIĘ PEŁNY PROGRAM DANEJ SESJI.

Marek Kozak skojarzył mi się przyjemnie z Marcinem Koziakiem:))
A Misza wygląda jak dobrze wyrośnięty Harry Potter i ogólnie bardziej przypomina koszykarza niż pianistę:)
Sympatyczny, ale jakoś mnie nie przekonuje:( Przynajmniej ballada.

Kasiu, pamiętałaś  ;)  Odwzajemniam!

Mischa gra bardzo zapobiegawczo, nie chciałbym usłyszeć po raz kolejny tego wykonania Ballady.

Problem mam natomiast z Olofem Hansenem. Etiudy były miejscami frazowane naprawdę pięknie, we fragmentach lirycznych zachwycał artykulacją i barwą dźwięku. Nie zgadzam się jednak z jego wizją Ballady, a właściwie jej brakiem...

Styl grania Chopina, jaki prezentuje Kozak, bardzo mi odpowiada. Męczą trochę pomyłki, czasem deformujące strukturę utworu (np. Etiuda C-dur).

Rzeczywiście Marek Kozak bardzo dobry, piękny nokturn, świetne  scherzo.Do zapamietania.

Nie zdążyłam na prezentację Czecha, dzisiejszych delikwentów dadzą pewnie do archiwum dopiero jutro. Posłucham koniecznie. Słucham sobie teraz w spokoju właśnie Hansena, z dużą przyjemnością - on naprawdę czuje fortepian:) Nie potrafię analizować konkretnych błędów w interpretacji, ale kupuje mnie muzykalnością, uczuciem, subtelnością.

Jutro w rozkładzie jazdy jeszcze jeden Francuz, miejmy nadzieję, że równie ciekawy.
Poza tym Amerykanin, silna reprezentacja Korei, Chiny, na koniec dwóch Rosjan - ha, w końcu musza się objawić jacyś rosyjscy giganci:))
Do posłuchania.

Asia, jutrzejszy Francuz bardziej francuski ;) Ale stary, prawie 28. Ale za to dodatkowo śpiewa i dyryguje.

Olof za to gra także na skrzypcach, a teraz studiuje ekonomię i statystykę, hm. No i też trochę "stary", dobija powoli do 25 lat! Hansena, mimo błędów, dobrze się słucha, nawet jeśli się na niego nie patrzy ;)

Beato! Trifi i ja też w takim razie już nie najmłodsi, kto by pomyślał...  8) 

Ojtam ojtam:) Olof nie jest mniej Francuzem tylko dlatego, że nie ma na imię Thibaud:)) "What's in a name?" Wszak Chopina nie oddamy Francuzom ani tyci:) Zresztą cała Normandia to sfrancuziałe Wikingi;)

Jest też z nim już wywiad w Dwójce. Podoba mi się jego nastawienie do Konkursu:)
http://www.polskieradio.pl/8/192/Artykul/1420954,Olof-Hansen

W każdym razie szybko nam się wyłaniają ulubieńcy. Wyjątkowo wcześnie pączkuje latoś Konkurs, i będzie niezwykle rozciągnięty w czasie - wspaniała sprawa:)
Będzie o czym myśleć przez niemal cały rok.

A co myślisz? Czas biegnie nieubłaganie, i kiedy pojawiają się nowe roczniki, nagle okazuje się, że staliśmy się starszym rocznikiem:)) Zresztą wszystko to jest względne; 21-letni sportowiec jest już seniorem, a 30-letni starcy idą na emeryturę:) Natomiast stypendia dla młodych naukowców przyznaje się do 35 lat:) I to dobitnie ukazuje nam przewagę ducha nad materią :D

Zgoda, że oni są trochę starzy "konkursowo". Ale ogólnie rzecz biorąc, muzyk może pozostać wiecznie młody :)

W balladzie Olafa slyszalem wyrazny POTENCJOMETR.
Regularne up & down, up & down.
Taki sposob na fraze maja paniusie, ktore jeszcze do tego dolaczaja lokcie
i uwazaja ten typ muzykalnosci za wzorzec dobrej gry.
Mimo wszystko Olof jest swietnym muzykiem.

Dzisiaj rano zwrocilem uwage na Kasie Golofit.
Nie analizowalem, dlaczego mi sie jej gra podobala.
Po prostu, sluchajac jej, zamyslilem sie (etiuda cis).
Moze skromnosc i normalnosc z subtelnym uderzeniem.
Zwrocilem rowniez uwage na perfekcyjne tempo i rytmicznosci etiudy Ges (po czarnych).
Akcenty, dynamika, oddechy miedzy frazami swoja precyzja przyslonily malutkie "po bialych"

Na ogol pianisci chca sie popisac szybkim graniem tej etiudy, ale rytmicznosc szwankuje.
U Kasi jest i tempo i rytmika  -  "just wright".

Pierwsza
Chuhan Zhang

Poziom emocji  - taki sobie
Poziom wyuczenia - dobry


Dobry poczatek scherzo. Moze cos sie wydarzy

Nie wydarzylo sie nic

chociaz poprawnie

Drugi
Chulmin Lee

Juz po pierwszych taktach slysze niezbyt ladny dzwiek.
Za ostry i wystukany.
Chociaz fraza bardzo ladna.
-----
Etiudy rewolucyjnej nie lubie jako utworu, wiec z gory mowie NIE, albo lepiej nic nie powiem.
-----
a moll tez nie jest my favorite.
ale gosciu sprawny i tworzy wlasna, ciekawa dynamike (fajne cresc i dimin), niestety troche po czarnych
---------
Niezly wykop na oktawach.
Wolna czesc - ta! -ta!- ta! -ta!
Mimo wszystko dobre wyciszenie frazy i moment oczekiwania na nastepna - robi wrazenie
---------------
Mazurek jak swiateczny - bez jaj.

Wyrazna artykulacja jest potrzebna w polskich mazurkach.
Mistrzem mazurkow byl Fu Tsung
---------------
skerco
Zauwazylem, ze jemu pasaze do gory wychodza lepiej niz na dol.
Gdyby, te na dol byly rownie dobre jak do gory, to - ho ho!

Scherzo powinno byc lekkie, zwiewne jak prztystalo na prawdziwe skerco.
Dlaczego szopenisci graja je z takim pianistycznym przytupem.

o!  ladna lewa reka - niespotykane

Ogolnie - dobrze (lepiej niz poprzerdniczka)

Janusz z mlodzieza na YT niezle daja popalic.
Zauwazylem spory azjatycki szowinizm.
Ewidentnie walcza o wzgledy swoich

Januszku, tutaj Twoje miejsce

Trzecia
EunAe Lee

Moj ulubiony nokturn.
Dzwiek ladny, moze troche za glosno i zadziornie.
Frazy gadaja ze soba - niezle,
ale czasami jest...
"...Chce Wam cos...stop...po....stop....wiedziec bar...stop...dzo waznego.."
------------
Etiuda C
standartowo
----------
Etiuda F
RYTM sie klania
---------
Transmisja sie wykoleila!!
Czy jej posluchamy jeszcze? Nie wiem
---------
Etiuda jak etiuda - tak samo jak wszyscy
-------------
Mazurka bardziej niz Mazurek
No ...sa ladne fragmenty.
----------------
Ballada
Bardzo ladnie, chociaz frazy sa zatrzymywane zbyt czesto.
Troche mniej i bylo by swietnie.
Czyzby dziwewczyna sie obudzila. Dobrze. Koncowka nalezy do niej
---------

I znowu azjaci w YT czacie:
oops
outch
hmm
umm
plz
sloppy

Czwarta
Jae Yoon Lee

Nokturn bardzo piekny -  w calosci.
-------------------------
Mazurek
Twinkly ornamenty.
Bardzo ladnie
----------------
Etiuda F
Do gory - cresc
Na dol - dimin
Ogolnie dobrze,  troche za wolno
------------------
Ale jaja, ona ma dopiero 16 lat!!
----------------------
Nastepna etiuda - nie wypowiadam sie, nie lubie utworu.
To tak, jakb ktos mial nieustajaca czkawke.
-----------------------
Ostatnia etiuda -wiadomo - no comment

Nagrode za najglupsze komentarze na YT przyznaje....


"justap19"

Witam i zarazem zegnam Kasie :)

Musze sie zabrac za konkretna robote

Zgadzam się z Bartkiem  :) Januszu, Twój angielski też daje radę  :) 

Wczoraj się uśmiałam, bo kiedy pojawiły się na czacie znane nazwiska (Pollini, Gilels), pomyślałam: pewnie zaraz ktoś będzie robił za samego Chopina  ;) I dokładnie w tym właśnie momencie "Chopin" zapytał :"Where is my Pleyel?" :D

Śnił mi się dzisiaj Mischa Kozłowski (sic!). To pewnie dlatego, że wczoraj wieczorem - patrząc (i słysząc) jak on się stresuje - sama stresowałam się jeszcze bardziej.


Bartku, napiszę to po raz n-ty: fajnie Cię znowu czytać!  :)

Witam szanownych jurorow  kati oraz xbw

:) Warto było czekać na Rosjan, w każdym razie na Aleksandra z Magadanu. 29 lat, staruszek jeśli chodzi o debiut na festiwalu chopinowskim, bo to, Patryku miałam na myśli i o czym wiesz, ale się drażnisz ;)

Dzisiaj zdążyłam na samą końcówkę. Ale za to od razu na bardzo ładny nokturn. O, Bartku, widzę, że dzisiaj miałeś całodobowy dyżur:)