Strona główna
Pomoc
Szukaj
Zaloguj się
Rejestracja
Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności
: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
Kurier Szafarski
>
Działy forum
>
O wszystkim i o niczym
>
13 grudnia
Strony:
1
[
2
]
3
Do dołu
« poprzedni
następny »
Drukuj
Autor
Wątek: 13 grudnia (Przeczytany 6793 razy)
sułek
Ekspert
Offline
Wiadomości: 647
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #15 :
Grudzień 16, 2011, 23:25:14 »
nie wiem Musammanie czy nie będzie to z mojej strony nadużycie ale zacytuję Ci Mickiewicza, który to fragment moim zdaniem mógłby wiele wyjaśnić w postępowaniu generała. Ale skoro Ty odwołujesz się do Dekalogu to spróbuję:
"Poznacie mię po głosie; pókim był w okuciach,
Pełzając milczkiem jak wąż, łudziłem despotę,
Lecz wam odkryłem tajnie zamknięte w uczuciach
I dla was miałem zawsze gołębia prostotę."
Poznajesz? "Do przyjaciół Moskali"
A poza tym wyłączam się z tej dyskusji. Przyznaję Wam wszystkim rację.
Zapisane
http://franzschubert.pl
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2767
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #16 :
Grudzień 17, 2011, 00:16:09 »
W przeciwieństwie do Sławka (Sułka) - ja pozwolę sobie zostać przy własnym rozumieniu praw naszego Universum nie godząc sie z dychotomicznym ich klasyfikowaniem. Bynajmniej nie oznacza to, że nie szanuję opinii moich czcigodnych respondentów. Jeśli potrafią każdym wartościom przypisywać jeden li tylko z dwu przeciwstawnych kluczy - to zdobyli umiejętność, która jest dla mnie niedosięgła.
«
Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2011, 00:18:41 wysłane przez Janusz1228
»
Zapisane
Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
Offline
Wiadomości: 752
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #17 :
Grudzień 17, 2011, 09:48:15 »
Nie sądzę, by ten cytat można było odnieść do generała.
Nie sądzę też, byśmy byli w stanie się wzajemnie przekonać...
Swoje już chyba powiedzieliśmy
Zapisane
O mój Bożanowie, ten Chopin to był naprawdę Wunder Geniuszas!
aro 59
Ekspert
Offline
Wiadomości: 1263
--- Marek ---
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #18 :
Grudzień 17, 2011, 22:19:34 »
"Modlitwa Pana Cogito - podróżnika" - Zbigniew Herbert
Panie dziękuję Ci że stworzyłeś świat piękny i bardzo różny
a także za to że pozwoliłeś mi w niewysłowionej dobroci Twojej
być w miejscach które nie były miejscami mojej codziennej udręki
- że nocą w Tarquinii leżałem na placu przy studni
i spiż rozkołysany obwieszczał z wieży Twój gniew lub wybaczenie
a mały osioł na wyspie Korkyra
śpiewał mi ze swoich niepojętych miechów płuc melancholię krajobrazu
i w brzydkim mieście Manchester odkryłem ludzi dobrych i rozumnych
natura powtarzała swoje mądre tautologie:
las był lasem morze morzem skała skałą gwiazdy krążyły i było jak być powinno
- Iovis omnia plena - wybacz - że myślałem tylko o sobie
gdy życie innych okrutnie nieodwracalne krążyło wokół mnie
jak wielki astrologiczny zegar u świętego Piotra w Beauvais
że byłem leniwy roztargniony zbyt ostrożny w labiryntach i grotach
a także wybacz że nie walczyłem jak lord Byron o szczęście ludów podbitych
i oglądałem tylko wschody księżyca i muzea
- dziękuję Ci że dzieła stworzone ku chwale Twojej udzieliły mi cząstki swojej tajemnicy
i w wielkiej zarozumiałości pomyślałem
że Ducio van Eyck Bellini malowali także dla mnie
a także Akropol którego nigdy nie zrozumiałem do końca
cierpliwie odrywał przede mną okaleczone ciało
- proszę Cię żebyś wynagrodził siwego staruszka
który nie proszony przyniósł mi owoce ze swego ogrodu
na spalonej słońcem ojczystej wyspie syna Laertesa
a także Miss Helen z mglistej wysepki Mull na Hebrydach
za to że przyjęła mnie po grecku i prosiła
żeby w nocy zostawić w oknie wychodzącym na Holy Iona
zapaloną lampę aby światła ziemi pozdrawiały się
a także tych wszystkich którzy wskazywali mi drogę i mówili kato kyrie kato
i żebyś miał w swej opiece Mamę ze Spoleto Spiridiona z Paxos
dobrego studenta z Berlina który wybawił mnie z opresji
a potem nieoczekiwanie spotkany w Arizonie wiózł mnie do Wielkiego Kanionu
który jest jak sto tysięcy katedr zwróconych glową w dół
- pozwól o Panie abym nie myślał o moich wodnistookich szarych niemądrych prześladowcach
kiedy słońce schodzi w Morze Jońskie prawdziwie nieopisane
żebym rozumiał innych ludzi inne języki inne cierpienia
a nade wszystko żebym był pokorny
to znaczy ten który pragnie źródła
dziękuję Ci Panie że stworzyłeś świat piękny i różny
a jeśli jest to Twoje uwodzenie jestem uwiedziony
na zawsze i bez wybaczenia
Zapisane
pozdrawiam
Marek
aro 59
Ekspert
Offline
Wiadomości: 1263
--- Marek ---
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #19 :
Grudzień 18, 2011, 19:59:44 »
Ja PRL i dzisiejszą rzeczywistość Polski widzę tak:
http://www.portal.arcana.pl/Najbardziej-pomijany-efekt-stanu-wojennego-to-zlamanie-polakow-pod-wzgledem-moralnym-ktore-przetrwalo-do-dzisiaj-rozmowa-z-dr-jaroslawem-szarkiem-w-przeddzien-30-rocznicy-stanu-wojennego,1940.html#post
Chciałbym innej Polski
o ustroju solidarnym,
ale mam świadomość, że
jest to pewnie utopia,
chyba, że
znajdzie się ktoś
kto będzie w stanie pociągnąć za sobą wszystkich obywateli naszego kraju i
coś takiego solidarny lud wprowadzi
najpierw w Polsce
a potem na całym świecie
Zapisane
pozdrawiam
Marek
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
Offline
Wiadomości: 752
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #20 :
Grudzień 18, 2011, 21:36:54 »
Co to jest "ustrój solidarny"? Socjalizm? To ja dziękuję...
Zapisane
O mój Bożanowie, ten Chopin to był naprawdę Wunder Geniuszas!
aro 59
Ekspert
Offline
Wiadomości: 1263
--- Marek ---
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #21 :
Grudzień 18, 2011, 22:31:28 »
Vaclav Havel nie żyje.
Zawsze jeśli wspomnę Havla to przypomina mi się, że w 89 roku i później
(gdy u nas prezydentem był znienawidzony Wojciech Jaruzelski i mówiło się i pisało na murach „Jaruzelski smok Wawelski”)
mówiło się i pisało na murach „Havel na Wawel” co znaczyło Havel na prezydenta Polski, tak Polacy lubili wtedy Havla.
Zapisane
pozdrawiam
Marek
aro 59
Ekspert
Offline
Wiadomości: 1263
--- Marek ---
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #22 :
Grudzień 21, 2011, 11:35:22 »
Dziś być może niektórzy śmieją się z ludzi w Korei Północnej, którzy płaczą po Kim Dzong Ilu,
to nierozumiejący sytuacji,
[ja uważam jednak, że ten płacz jest udawany, bo tak muszą, a
„Umiłowany Przywódca”, wg propagandy chciał dobrze dla narodu,
a winni temu, że jest źle są ci, którzy te wysiłki wszystkich, a przede wszystkim jego zaprzepaszczają,
więc umieszcza się ich w obozach, w których ciężko pracują a żyją na ogrodzonym terenie, w norach wygrzebanych w ziemi],
zapominamy jak u nas było jeszcze niedawno, gdy np. Bolesław Bierut był nazywany „Ojcem Narodu”,
z rąk UB ginęło w tym czasie tysiące ludzi
(m. in. mój wujek zakatowany na śmierć na posterunku milicji w Słomnikach),
a ja w latach 70 musiałem z radością kroczyć na pochodach pierwszomajowych ku czci socjalizmowi.
Zapisane
pozdrawiam
Marek
aro 59
Ekspert
Offline
Wiadomości: 1263
--- Marek ---
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #23 :
Grudzień 24, 2011, 23:28:15 »
Dziś
nawet dziennikarze nie pamiętają, że
jak zmarł Józef Stalin, wtedy wszyscy dyrektorzy i kierownicy i kto chciał
podchodzili do
stworzonych miejsc pamięci
by szlochać.
Zapisane
pozdrawiam
Marek
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
Offline
Wiadomości: 752
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #24 :
Grudzień 25, 2011, 01:15:37 »
Kto chciał, ten chciał, a kto nie chciał, ten i tak częstokroć wolał na wszelki wypadek podejść...
A propos, podobno nad trumną Słońca Korei - jak ponoć głosi oficjalna propaganda (nie nasza, lecz ichnia) jakieś zjawiska nadprzyrodzone miały mieć miejsce. Wie ktoś coś o tym?
Zapisane
O mój Bożanowie, ten Chopin to był naprawdę Wunder Geniuszas!
kozioł
Ekspert
Offline
Wiadomości: 1293
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #25 :
Grudzień 25, 2011, 18:43:31 »
mi akurat nic o czymś podobnym nie wiadomo, a co tam też pojawiła się jakaś tajemniczo-jaśniejąca "postać w bieli" ?? jak masz Niebieskooki jakąś wiedzę w temacie, to wrzuć może jakiś konkretny namiar...to sie zweryfikuje, czy fakt "wiarygodny", czy też wszystko to czasem nienaciągane..
)
«
Ostatnia zmiana: Grudzień 25, 2011, 18:50:34 wysłane przez kozioł
»
Zapisane
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
Offline
Wiadomości: 752
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #26 :
Grudzień 25, 2011, 19:08:42 »
Nie wiem nic, ino ktoś mi mówił, że gdzieś tam mówili. Ciekawi mnie to bardzo, bo z tego, co mi wiadomo, komunistyczne reżimy chociaż gloryfikowały swoich przywódców i utrwalały swego rodzaju kult "świętych" do wzmiankowania o cudach chyba się nie posuwały, więc byłoby to nie lada nowum.
Zapisane
O mój Bożanowie, ten Chopin to był naprawdę Wunder Geniuszas!
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2767
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #27 :
Grudzień 25, 2011, 19:48:45 »
z tym novum, to niezupełnie, Łukaszu. Pamiętam, jak umarł jego przeukochany tatuś i jednocześnie najbardziej kochany ojciec narodu - to w dniu śmierci niebo sie rozstąpiło i za dnia gwiazdy przyjaźnie rozjasniły się nad polami
Zapisane
Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
aro 59
Ekspert
Offline
Wiadomości: 1263
--- Marek ---
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #28 :
Grudzień 26, 2011, 12:02:36 »
Ciekawostki:
Po Kim Dzong Ilu płaczą nawet ptaki
http://www.tvn24.pl/0,1729250,0,1,po-kim-dzong-ilu-placza-nawet-ptaki,wiadomosc.html
http://www.wprost.pl/ar/285212/Korea-Polnocna-Kim-Dzong-Il-nie-zyje-ptaki-w-zalobie/
http://northkorea.pl/
Zapisane
pozdrawiam
Marek
kozioł
Ekspert
Offline
Wiadomości: 1293
Odp: 13 grudnia
«
Odpowiedz #29 :
Grudzień 26, 2011, 12:44:52 »
Janusz jak coś palnie to naprawdę
..Marco, faktycznie dobre..może to zdalnie-sterowane makiety..
Zapisane
Strony:
1
[
2
]
3
Do góry
Drukuj
« poprzedni
następny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Działy forum
-----------------------------
=> Regulamin forum i ogłoszenia
=> Chopin
=> Muzyka
===> Płyty
===> Artyści i ich muzyka
=> Wydarzenia
=> O wszystkim i o niczym
Ładowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
croissanta
sith
rzeczypospolitasedecka
averea
playyourstories