Beatko, dzięki za namiary - ależ tam emocji i w rzeczy samej najwięcej dyskusji wokół Olofa:) "Gra w pozycji Quasimoda" - to mnie rozbawiło
Doprawdy, co za różnica, jak siedzi, byle mu było wygodnie:) Jest oryginalny, to zawsze budzi kontrowersje. Zhi Chao mnie osobiście nie wydał się bardzo niekanoniczny, bardzo romantyczna i uczuciowa była jego gra, choć zwracano uwagę, że nie do końca odpowiada idiomowi (zobaczymy, jak tym razem będzie wyglądała walka o idiom:)). Ponoć jego Etiuda Rewolucyjna była taka obrazoburcza? Rosjanki podobały mi się obie. Ciekawy byłby taki finał
Galina jest starsza, chyba faktycznie lepsza. Trudno mi powiedzieć po całym dniu, czy mam jakiegoś stuprocentowego faworyta. Cieszę się, że nasi dali radę, i z ogólnego poziomu wykonań, i jeszcze poczekam z pełnym zaangażowaniem do 2 etapu
. Póki co zgadzam się ze stwierdzeniem, że każdy z wykonawców czymś nas urzeka.
Polaków jeszcze wystąpi dziesięciu - i z pewnością wiele mogą pokazać dobrego.
Jutro posłuchamy dwóch - Łukasza Krupińskiego i Krzysztofa Książka (kolejny student z Bydgoszczy:)).
A jeszcze będzie Piotr Nowak i Michał Szymanowski, którym będę kibicować bardzo gorąco, i Szymon Nehring, i Zuzia Pietrzak, i Andrzej Wierciński... Nie ma innej opcji, musi być Polak w finale:))