Kurier Szafarski

Działy forum => O wszystkim i o niczym => Wątek zaczęty przez: Goguś Listopad 07, 2010, 13:46:35



Tytuł: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 07, 2010, 13:46:35
Wczoraj dyskusja zeszła nam poniekąd na całą serie przedstawień wyemitowaną w  TVP pod tym właśnie tytułem.

Pomyślałem, że oprócz "Kolacji na cztery ręce" będziemy chcieli podzielić się innymi - genialnymi - wykonaniami. Na szczęście część z nich dostępna  jest na YT.

W obliczu wyborów zawsze odświeżam sobie spektakl pt. "19. Południk" - Bartłomiej Czop (A. Grabowski - nazwisko postaci absolutnie nieprzypadkowe) zostaje prezydentem RP i wprowadza radykalny system władzy, odsuwając na bok wszelkie dyplomatyczne zasady, kłócąc się z Niemcami, Rosją i USA.  Swoimi poglądami i traktowaniem gości pan prezydent rozbawia mnie do łez. Fragment o obowiązkach przyjacielskich a następnie pożegnanie ambasadora Niemiec, przejęcie insygniów władzy, zabawy we własnym partyjnym gronie ... naprawdę polecam.

Reżyseria - Juliusz Machulski
Występują m.in. - A. Grabowski, J. Frycz, J. Englert, C. Kosiński, R. Królikowski

Pierwsza część: http://www.youtube.com/watch?v=RN6cxQ5_Lb0


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 07, 2010, 16:36:24
"Miłość i gniew" Johna Osborna widziałam w przedstawieniu dyplomowym w głównych rolach z Krukówną, Żebrowskim i gościnnie z Władysławem Kowalskim. Właściwie nieskomplikowana fabuła, właściwie nic się nie dzieje a mimo to aż wrze od emocji. Spektakl widziałam w Teatrze Telewizji dawno temu. Teraz można zobaczyć go na Scenie Miniatur Teatru Słowackiego w Krakowie (oczywiście w innej obsadzie). Gorąco polecam!


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 07, 2010, 18:03:33
MUSZĘ wrócić pamięcią i polecić wam spektakl z 1969 r. Mieszczanin szlachcicem Moliera z niezapomnianym Bogumiłem Kobielą. To było dla mnie ważne wydarzenie, bowiem dzięki niemu zainteresowałam się muzyką Mozarta... i tak mi już zostało.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 07, 2010, 23:33:01
Ewa! To wielki spektakl z wielkimi kreacjami! I w dodatku problematyka na wskroś aktualna. Iluż teraz panów
Jourdain! A spektakl jest na płytce DVD i można go kupić i na stronie złotej setki teatrów telewizji -  http://sklep.tvp.pl/sklep/produkt/Mieszczanin-szlachcicem_28_1    i na allegro.

A ja wspomnę "Dziady" te Swinarskiego - nie widziałam ich na żywo. Byłam smarkaczem, kiedy ludzie godzinami stali w kolejkach, by kupić bilet. Widziałam je potem w TV - i to był jeden z tych momentów, kiedy człowiek dochodzi do wniosku, że data urodzenia może być czymś niesprawiedliwym. Gdybym urodziła się wcześniej wystałabym bilet na pewno! Telewizja nie zapewniała tych emocji, jakie towarzyszyły spektaklom na żywo. Dwa lata temu w oświęcimskiej odsłonie Krakowskiego Salonu Poezji słyszałam Trelę jak mówił Wielką Improwizację - dalej był świetny. A polecam też "Dziady" współczesne w reżyserii Englerta - świetne role D.Stenki jako Pani Rollison i Z.Zapasiewicza jako Senatora. I Żebrowski w roli Konrada, i M.Walczewski w roli Księdza, i K.Majchrzak jako charyzmatyczny Guślarz. To wszystko w oprawie mrocznej, niepokojącej muzyki Jerzego Satanowskiego.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 13, 2010, 19:30:45
Polecam spektakle Teatru Telewizji! W niedzielę 14 listopada godz. 20.00 TVP Kultura "Śluby panieńskie" w reżyserii Andrzeja Łapickiego z Joanną Szczepkowską w roli Anieli i Janem Englertem w roli Gustawa. Starsza pozycja teatru telewizji ale zdecydowanie bijąca na głowę późniejsze ekranizacje. A tydzień później "Zemsta" z Mistrzem Świderskim w roli Cześnika i Wojciechem Pokorą w roli Papkina - miodzio!
A 16 listopada godz. 20.10 "Panna Julia" Strindberga w TVP Kultura. Też nie nowość. Ciekawy spektakl, ale wiem, że nie każdy Strindberga lubi.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 13, 2010, 22:12:29
Ja lubię Strindberga :) Bardziej czytać, co gorąco polecam, ale obejrzałam też ekranizację Panny Julii, film, ale w konwencji ściśle teatralnej, wyreżyserował Mike Figgis, rewelacja. Spektakl wg Strindberga na TVP Kultura obejrzę na pewno.

A przy okazji polecam czytanie sztuk teatralnych. Ja po prostu muszę jakąś przeczytać od czasu do czasu. W przekładzie na język muzyki to może tak, jakby musieć od czasu do czasu wysłuchać opery ;)


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 13, 2010, 23:05:30
A przy okazji polecam czytanie sztuk teatralnych.

Ktoś jeszcze czytuje dramaty! Sądziłam, że ten gatunek Czytelników wyginął wzorem dinozaurów! Ja ciągle i ciągle wracam do dramatów. Shakespeare czytuję - mówiąc kolokwialnie -  w te i nazad. I Mickiewicza, i Wyspiańskiego, i Słowackiego, i Różewicza, i Czechowa, i...


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 13, 2010, 23:58:00
Ano, czytuje :) Ostatnio zapisałam się do kolejnej biblioteki specjalnie po Żeglarza Szaniawskiego, a wcześniej, już z półki, zaczytanego Rewizora Gogola. Nie mogę sobie darować choć zajrzenia na chwilę do wszystkich tych już przeczytanych, chociaż raz na jakiś czas. Uwielbiam dialogi w rodzaju: puk puk - Kto tam - Kirkor - Czego chcesz - Rady - Zostań pustelnikiem. Też Wyspiański, też Słowacki, oczywiście też Shakespeare, Różewicz był moim ulubionym autorem w liceum. A z "muzycznych" rzeczy udało mi się przeczytać "Wesele Figara" Beaumarchais.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: bwv211 Listopad 14, 2010, 18:23:31
A mnie tak po poczytaniu Waszej rozmowy zamarzyło się obejrzeć Scenariusz dla trzech aktorów. Gdyby ktoś z Was usłyszał, że można go gdzieś kupić lub obejrzeć to dajcie znać. A jeśli chodzi o Shakespeara to największe wrażenie robiły na mnie zawsze ekranizacje Kennetha Branagha. Gorąco polecam wszystkim wielbicielom tego niepowtarzalnego dramaturga. Wspaniały Hamlet bez żadnych skrótów, rewelacyjny Otello. Tej ostatniej szczerze mówiąc nie obejrzałam do końca właśnie przez Kennetha Branagha. Był tak rewelacyjny w roli Lago, budził we mnie taką ogromną złość i nienawiść, że nie mogłam wytrzymać do końca filmu :). Żałuję jednego, że nie miałam i raczej nie będę miała okazji zobaczyć tego aktora na żywo na scenie.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 15, 2010, 16:25:08
A jaki był - Keneth oczywiście - znakomity w "Wiele hałasu o nic"! Chyba najlepszy senior Benedic, którego widziałam! Polecam! 
Scenariusza dla trzech aktorów nie ma jeszcze na DVD. Widziałam spektakl na jakiejś stronie internetowej ale dawno, więc nie wiem czy sobie przypomnę jej adres.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: bwv211 Listopad 15, 2010, 23:46:49
A jaki był - Keneth oczywiście - znakomity w "Wiele hałasu o nic"! Chyba najlepszy senior Benedic, którego widziałam! Polecam! 
Scenariusza dla trzech aktorów nie ma jeszcze na DVD. Widziałam spektakl na jakiejś stronie internetowej ale dawno, więc nie wiem czy sobie przypomnę jej adres.

Miło spotkać osobę, która też lubi tego aktora i do tego naprawdę rewelacyjnego reżysera. Gra w czasami dziwnych rzeczach ale mam wrażenie, że on jest w stanie nawet naprawdę słabą produkcję uratować (zupełnie jak Meryl Streep). A widziałaś film "Dead again", gra tam kompozytora i do tego wygląda zabójczo ;). Film jest w całości na youtube (tylko w oryginale), podobnie jak serial Fortunes of war.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 16, 2010, 22:47:25
A nie widziałam! Zobaczę z pewnością. Wyczytałam, że gra i Emma Thompson. Tym chętniej obejrzę. Czemuż ach czemuż Keneth ją porzucił! Razem tworzyli niezrównany duet. A z ról Kenetha pamiętam jeszcze przewrotnego Lago w "Otellu" i tytułowego Henryka w "Henryku V". Ten ostatni film nie jest z pewnością najlepszym z filmów Kenetha ale Derek Jacobi (Klaudiusz w "Ja Klaudiusz") świetnie mówi partię Chóru. Natomiast Emma Thompson ma tam rólkę Katarzyny - przyszłej żony Henryka V. Właściwie paple tylko po francusku przez małą chwilkę, ale jak!

A Meryl Streep zdecydowanie należy do panteonu najlepszych aktorek kina światowego i to od dawna. Stworzyła tak wiele postaci a każda z nich jest bytem absolutnie samodzielnym i niezależnym od pozostałych. To poziom aktorstwa, dzięki któremu widz w ogóle zapomina, że te odmienne przecież role gra ta sama aktorka. Grane przez nią bohaterki zaczynają funkcjonować w świadomości jako realne postaci a nie tylko jako kolejne kreacje MS. To wielka sztuka i w istocie niewielu aktorów posiada taki dar.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 16, 2010, 22:51:58
Oglądałem wczoraj "Pozory Mylą" Ayckbourn'a. Znakomita obsada, zwłaszcza Grażyna Szapołowska w roli pijanej matki gospodarza. Dialogi mnie rozbrajały ... "Pani Tańczy" - "Na rurz...." - "Rurytański balet"

Do tego histeryczna Julie-Ann (A. Grochowska) która zrobiła mężczyźnie wojnę o brakujący widelczyk, po czym sąsiadka, która znalazła się w mieszkaniu po skoku z okna organizowała podział sztućców według własnego pomysłu. Mnóstwo komicznych sytuacji wynikłych z różnicy klas społecznych. Humor nieco podobny do Ray'a Conney'a, ale może z mniejszą ilością intryg i nieporozumień.

Na YT niestety spektaklu nie znalazłem, więc kto nie obejrzał, niech żałuje.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 16, 2010, 22:56:33
Widzialaś Julie & Julia? Majstersztyk!!!


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: bwv211 Listopad 17, 2010, 01:15:00
To poziom aktorstwa, dzięki któremu widz w ogóle zapomina, że te odmienne przecież role gra ta sama aktorka. Grane przez nią bohaterki zaczynają funkcjonować w świadomości jako realne postaci a nie tylko jako kolejne kreacje MS. To wielka sztuka i w istocie niewielu aktorów posiada taki dar.
[/quote]

To bardzo ciekawe co piszesz. Dla mnie to, czy zapominam kto gra daną rolę i widzę tylko graną postać jest takim moim wewnętrznym miernikiem aktorstwa i rzeczywiście takich aktorów jest niewielu. Póki grają jedną rolę np. w serialu to tego nie widać ale jak jest wiele różnych ról to prawdziwa miara aktora.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 17, 2010, 10:29:12
Dołaczam się do wielbicielek Kennetha Brannagha. Kiedyś w telewizji był jego film "Ostateczne rozwiązanie"
K.B grał tam Heydricha a film dotyczył ponoć autentycznej konferencji w Wannsee na której hitlerowcy
zastanawiali się jak najszybciej i najtaniejzlikwidować naród żydowski.
A potem podczas posiłku słuchali muzyki cudownego Kwintetu C-dur Schuberta.
Potwory lubią muzykę???Dla mnie zagadka.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 17, 2010, 11:27:06
To są tylko ludzie.


A w człowieku zwalczają się

różne demony,

dobrze jest jak przeważają

te dobre.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 23, 2010, 23:04:44
A 6 grudnia polecam spektakl w Teatrze Telewizji "Jury". Obsada jak z marzenia: Ewa Kolasińska, Krzysztof Globisz, Edward Linde-Lubaszenko, Jerzy Stuhr. Komedia, ale nie tak do końca, jeśli zważyć jakie przesłanie niesie. A zareklamuję jeszcze i to, że dwoje młodych aktorów - Ewa Kaim i Grzegorz Łukawski to nie tylko moi krajanie ale i dobrzy znajomi. Gwarantuję dobrą zabawę.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Casablanka Listopad 23, 2010, 23:08:09
A 6 grudnia polecam spektakl w Teatrze Telewizji "Jury". Obsada jak z marzenia: Ewa Kolasińska, Krzysztof Globisz, Edward Linde-Lubaszenko, Jerzy Stuhr. Komedia, ale nie tak do końca, jeśli zważyć jakie przesłanie niesie. A zareklamuję jeszcze i to, że dwoje młodych aktorów - Ewa Kaim i Grzegorz Łukawski to nie tylko moi krajanie ale i dobrzy znajomi. Gwarantuję dobrą zabawę.

anelik, mamy prezent na Mikołaja? wpisujemy do kajetu  :)


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 23, 2010, 23:09:54
Dzięki!
Dla poprawienia stanu ducha i pogody za oknem, proponuję Wam przypomnienie sobie Igraszek z diabłem i Zapomnianego diabła (Gajos) Jana Drdy.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Casablanka Listopad 23, 2010, 23:15:15
Dzięki!
Dla poprawienia stanu ducha i pogody za oknem, proponuję Wam przypomnienie sobie Igraszek z diabłem i Zapomnianego diabła (Gajos) Jana Drdy.

Ewa, teatr marzeń! czy młodzież docenia to arcydzieło?


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 23, 2010, 23:22:00
Młodzież docenia. Oba spektakle mam na kasetach  video i oba są "zajechane" przez domową młodzież. Gajos jest zresztą Mistrzem młodszego syna, który gra w szkolnym teatrzyku.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 23, 2010, 23:23:05
Jeśli je widziała, na pewno docenia! Moje dzieci śmieją się do łez razem ze mną!


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 02, 2010, 16:39:22
Dawno nie widziałam Igraszek z diabłem, kiedyś zaśmiewałam się z madejowego łoża i w ogóle z całości, komedia idealna, może będzie jakaś powtórka, chętnie obejrzę i sprawdzę jak ta sztuka działa na mnie po latach.

Może za to ktoś oglądał sztukę na TVP Kultura, była przedwczoraj, ale przez przypadek natrafiłam i sporo ponad połowę udało mi się obejrzeć, z wciąż rosnącym zachwytem. To była Sztuka bez tytułu, dramat Czechowa wyreżyserowany przez Agnieszkę Glińską, między innymi z Borysem Szycem. Reżyseria, gra aktorów - wszystkich! - wrażenie, adaptacja - bezbłędne, aż nie chciało mi się wierzyć w to co widzę i słyszę. Jeśli będzie kiedyś powtórka, zobaczcie, proszę, KONIECZNIE.



Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Grudzień 02, 2010, 22:19:16
Igraszki z diabłem są wspaniałą sztuką. Jan Drda napisała ją dobrych kilka lat przed Zapomnianym Diabłem. Drugą cenię sobie o wiele bardziej  niż Igraszki. Gorąco polecam do obejrzenia w ciemny, zimowy, depresyjny dzień. Ubawi, zachwyci, zamyśli- zabierze gdzieś daleko, w inny świat. W wymiar mistycznej krotochwili, w świat pozornie uproszczony.
Dla mnie sztuka ta jest antidotum na nasz zepsuty świat. Znam ją na pamięć, chyba nawet całą :)


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Grudzień 02, 2010, 23:04:47
A ja mam kilka takich antidotów - Drda rzecz oczywista. Ale i "Ożenek" w wersji z Anną Seniuk, Czesławem Wołłejko, Janem Kobuszewskim, Wiesławem Michnikowskim, Wojciechem Pokorą i in. I "Damy i huzary" z Pawlikiem, Pokorą, Walczewskim, Kobuszewskim, Dykiel, Hanin i in. I "Zemsta"  z niezrównanym Świderskim - Cześnikiem i Pokorą w roli Papkina. I poniedziałkowe "Jury" - jeszcze raz polecam! 


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Grudzień 03, 2010, 10:02:49
"Ławeczka"? "Hamlet we wsi Głucha Dolna"?


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 03, 2010, 13:49:37
 :) Wiecie dziewczyny, dokładnie o tych spektaklach myślalam wczoraj, ale naćpałam się przeciwbólowo i już nie mialam siły stukać w klawisze.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Grudzień 03, 2010, 14:14:34
Ewuś- można to zrozumieć. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie już lepiej.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Grudzień 03, 2010, 23:08:23
A na radiowej (ale internetowej) dwójce jest do obejrzenia "Warszawianka" - jeszcze nie widziałam. Może koło niedzieli uda mi się zobaczyć. Załączam link
http://www.polskieradio.pl/8/433/Artykul/278606,Warszawianka-Wyspianskiego-%E2%80%93-obejrzyj-wideo


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Grudzień 07, 2010, 22:11:04
Apropos tego, co wyżej

http://www.youtube.com/watch?v=Z0WyP6YV2NU&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=SMiJg_zwhFE&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=jOUJw1xR85s


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Goguś Grudzień 07, 2010, 22:13:57
Nie mogę sobie wybaczyć, że spóźniłem się na wczorajsze "Jury" - załapałem się na ostatnie 20 minut które same w sobie mnie rozbawiły. Muszę znaleźć nagranie w internecie, niestety YT nie jest "zaopatrzone" w ten genialny spektakl. Wiecie może gdzie mogę nadrobić zaległości?


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Grudzień 07, 2010, 22:35:11
Niestety spektaklu nie ma chyba on line. Ale jeszcze poszukam.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Goguś Grudzień 07, 2010, 22:51:56
Jeśli się uda, będę Twoim dłużnikiem.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 07, 2010, 23:35:38
Jest do ściągnięcia na Chomiku, ale wersja nie najlepsza, jak nie masz swojego Chomika to ściągnę to Ci
do siebie i dam wolny transfer.

http://chomikuj.pl/ktosiax/*e2*97*84+Teatr+Telewizji/*e2*96*a0Jury-Machulski


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Goguś Grudzień 07, 2010, 23:48:26
Dziękuje Teresko - założyłem konto i wspomogłem finansowo właścicieli portalu - jeżeli dzięki temu mam obejrzeć tą znakomitą sztukę  - warto!



Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Allegra Grudzień 08, 2010, 11:54:49
W "Jury" fantastycznie uchwycono dzikie lata dziewięćdziesiąte. Podobne klimaty odnajduje w "Uprowadzeniu Agaty" Piwowskiego - też przerażająco/powalająco smieszny Stuhr oraz Buczkowski jako "policjant, który polał wodą" w napisach końcowych...


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Goguś Grudzień 08, 2010, 17:54:49
Mi bardzo podobał się wątek różnorodności członków tytułowego Jury - wyraźnie rozdzielenie klas społecznych, przedstawienie w krzywym zwierciadle każdej z nich (może za wyjątkiem inteligencji, którą Machulski w swej krytyce relatywnie oszczędził).


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Grudzień 08, 2010, 22:47:10
A na pewno oszczędził inteligencję ? Edward Linde Lubaszenko jest przecież przedstawicielem tejże i Grześ Łukawski też.
Swoją drogą tekst "Czy inteligiencja (piszę tak, jak Lubaszenko wymawiał) pani nie męczy?" wszedł do kanonu powiedzonek rodzinnych i w gronie znajomych. Myślę ponadto, że spektakl ma walor ponadczasowy. To nie dzikie lata dziewięćdziesiąte. To także nasza obecna rzeczywistość. Rozejrzyjcie się, posłuchajcie. Dalej są tacy, którzy, by wyrazić własne zdanie muszą skontaktować się "ze swoimi". Dalej są tacy, którzy uważają, że "Dla Elizy" to Chopin. I dalej Ci, którzy mają ścigać korupcję bywają na szczycie drabiny skorumpowanych. To zupełnie uniwersalny przekaz, adekwatny dla każdych czasów.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 08, 2010, 23:55:37





Święta racja, czasem tylko siąść i płakać!!!












Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Goguś Grudzień 09, 2010, 19:37:42
Jeżeli chodzi o oszczędzenie inteligencji to podtrzymuje swoje zdanie, w stosunku do krytyki pozostałych członków Jury to E. Lubaszenko wcielając się w postać inteligenta raczej sam krytykował niż był krytykowany. Podkreślam - raczej. Jeżeli chodzi o ponadczasowość to absolutnie się z tym stwierdzeniem zgadzam - nie wiem jak duży przewrót musiałby się dokonać żeby przedstawione w spektaklu postawy odeszły w niepamięć. Podziały społeczne, korupcja - te problemy były, są i będą istniały.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 25, 2010, 13:22:03
Igraszki z diabłem dziś na TVP Kultura o 16.50 :)


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Styczeń 11, 2011, 20:36:15
 "Sprawa Dantona", sztuka Stanisławy Przybyszewskiej.

Spektakl w reżyserii Jana Klaty, Polska, 2009.
20:10 Teatr telewizji, TVP Kultura, wtorek, 11 stycznia 2011,
wyk. Wiesław Cichy, Kinga Preis, Anna Ilczuk.

Jan Klata jest moim ulubieńcem. Wszystko co on zrobi - biorę w ciemno. Moja pokrewna dusza.

Pięcioaktowy dramat Stanisławy Przybyszewskiej z 1929 roku
stanowi kronikę wydarzeń pomiędzy aresztowaniem i egzekucją hebertystów
a procesem i śmiercią Dantona.
 Spektakl w reżyserii Jana Klaty
był wielokrotnie nagradzany, m.in. na Festiwalu "Kontakt" w Toruniu,
"Interpretacje" w Katowicach,
 "Boska Komedia" w Krakowie.
Klata otrzymał za reżyserię tej sztuki także Nagrodę im. Konrada Swinarskiego.
Historia klęski bohaterów Rewolucji Francuskiej
w interpretacji Klaty zyskała wymiar ostrego,
groteskowego pamfletu na złudzenia rewolucyjnych idei.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: kozioł Styczeń 11, 2011, 22:25:57
Właśnie oglądam..już wcześniej przygotowałem się do niej emocjonalnie - mocna rzecz ;)


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Maxim212 Styczeń 13, 2011, 22:55:46
Ktoś tu wspomiał o "Igraszkach z diabłem". A ja dołączam się z ciepłym słowem na temat "Zapomnianego diabła". To też jest autorstwa Jana Drdy. No i naturalnie w doborowej obsadzie: Terpifajksel - Maciej Janusz Gajos
Marianna Plajznerka - Anna Seniuk...
Zresztą, pewnie znacie tę sztukę też na pamięć.
A czy ktoś pamięta naszą, polską inscenizację sztuki "Arszenik i stare koronki"? Film, z całym szacunkiem, poprawny. Ma to ktoś gdzieś nagrane? Ludwiżanka z Kwiatkowską to najlepsze "koronki"...


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Styczeń 13, 2011, 23:19:10
Koronki prawdziwe i to brabanckie! Wielbię i film i teatr. Mam nagranie ale na kasecie. A pamiętam jeszcze taki spektakl - a mniemam, że niebawem go kupię - "Upiora w kuchni" z Markiem Walczewskim, Romanem Wilhelmim, Zofią Mrozowską, Janem Machulskim w reżyserii Janusza Majewskiego. Kolejna perełka - widziałam w wersji brytyjskiej - nie sięga nawet pięt naszej adaptacji.

Znalazłam tylko film
 http://www.youtube.com/watch?v=PRntZJw75lM


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: kozioł Styczeń 13, 2011, 23:33:38
"Arszenik i stare koronki" - świetny spektakl, z przyjemnością obejrzałbym po raz wtóry..Milusińskie siostrzyczki, słynny pokój do wynajęcia i co najważniejsze - ofiary w piwnicy.. :) ;)


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 13, 2011, 23:37:19
Koziołku bardzo lubiłam ten spektakl. Czy nie powtarzali go niedawno?


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 13, 2011, 23:45:00
Ktoś tu wspomiał o "Igraszkach z diabłem". A ja dołączam się z ciepłym słowem na temat "Zapomnianego diabła". To też jest autorstwa Jana Drdy. No i naturalnie w doborowej obsadzie: Terpifajksel - Maciej Janusz Gajos
Marianna Plajznerka - Anna Seniuk...
Zresztą, pewnie znacie tę sztukę też na pamięć.
A czy ktoś pamięta naszą, polską inscenizację sztuki "Arszenik i stare koronki"? Film, z całym szacunkiem, poprawny. Ma to ktoś gdzieś nagrane? Ludwiżanka z Kwiatkowską to najlepsze "koronki"...


Maxim212 witamy gorąco w naszym, nie krępuję się powiedzieć, doborowym towarzystwie. Czuj się jak u siebie. Tu sami przyjaźni, wspaniali ludzie. Dzięki, że jesteś...

Co do "Zapomnianego diabła" osobiście uważam, że jest dużo lepszy niż "Igraszki z diabłem". "graszki..." były dużo wcześniejszym utworem niż "Zapomniany...". Widać te lata przemyśleń i zmiany filozofii życiowej.
Nie wiem, ile razy obejrzałam kreację Janusza Gajosa w tej sztuce, może sto razy, może nawet dwieście. Umiem ją cała na pamięć. Każdą postać...

Ta mistyczna, wielopłaszczyznowa sztuka, na pierwszy rzut oka, lekka i komediowa. Dopiero obierając ją, jak cebulkę można dostrzec wszystkie warstwy....

Cudowna.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: kozioł Styczeń 13, 2011, 23:50:24
Z tego co pamiętam Moniko, to chyba tak..z tym, że słowo "niedawno", kojarzyłbym bardziej z przedziałem czasowym - kilkuletnim.. :)


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Styczeń 13, 2011, 23:51:08
Wspaniałe są wszystkie przywołane spektakle. Kiedyś można było je ściągnąć ze strony tvp, nie wiem jak jest teraz. :)


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Maxim212 Styczeń 14, 2011, 00:28:29
Kłaniam wszystkim w pas.
Mam obie sztuki Jana Drdy nagrane na dyskach. Jakoś udało się to zdobyć.
A co się tyczy "Upiora..." to nowsza wersja (z Kwiatkowską i Śleszyńską) też niczego sobie. Ale wcześniejsza inscenizacja jest, moim skromnym zdaniem, nieco lepsza. Właśnie ze względu na rolę, którą koncertowo zagrała Zofia Mrozowska. Tak wspaniale przedstawić zimne wyrachowanie... W niczym nie ujmuje to mistrzostwa gry w nowszej wersji, ale...


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Styczeń 14, 2011, 23:55:41
Płytki można kupić. I tak
"Zapomniany diabeł"
http://sklep.tvp.pl/sklep/produkt/Zapomniany-diabel_75_1

"Igraszki z diabłem"
http://www.dvdmax.pl/dvd/art/id/10485

"Upiór w kuchni"
http://sklep.tvp.pl/sklep/produkt/Upior-w-kuchni_106_1

Można też kupić na Allegro i w sklepach - ostatnio widziałam te pozycje bodajże w Mediamarkcie


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Styczeń 15, 2011, 00:19:25
A pozwolę sobie z innej beczki.

"Noc listopadową" Wyspiańskiego według Wajdy ktoś pamięta? Z niesamowitym wręcz Nowickim w roli księcia Konstantego i równie niesamowitą muzyką Zygmunta Koniecznego? I Stuhrem w roli Wysockiego. "Hej bracia, dzieci, żołnierze! Za broń, za broń, za broń!" Kiedyś wydano ten spektakl na płycie - zwykłej, winylowej. Potem obejrzałam w telewizji i... przepadło. Do tej pory ruszyłabym na barykady w rytm werbli Koniecznego.

A w niedzielę 16.01.2011r. o godz. 17.40 jest na TVP Kultura Molierowski "Don Juan" z Andrzejem Sewerynem w roli tytułowej. Spektakl gdzieś z połowy lat dziewięćdziesiątych. Polecam!


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: kozioł Styczeń 15, 2011, 00:34:21
"Nocy Listopadowej" już dawno nie oglądałem, w gruncie rzeczy taki sobie spektakl ;) - nie uwzględniono pory roku i warunków pogodowych (ostatni dzień listopada) a co za tym idzie zaśnieżonych szlaków komunikacyjnych..i co istotne - rosyjskich korpusów udających się na "leża zimowe".. :D


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: kozioł Styczeń 15, 2011, 02:19:04
Bo tak po prawdzie Elu.. Nie prowadzi się, może inaczej - mało kto prowadzi działania wojenne porą zimową, a tym bardziej armia regularna (zwłaszcza w tamtej epoce - chodziło o kule armatnie grzęznące w głębokim błocie lub śniegu..Noo, wyjątkiem może tu być chyba tylko Napoleon: Iława Pruska - początek lutego, Austerlitz - 2 grudnia..) Tak więc, nie było na razie potrzeby stawiania barykad..Bowiem najbliższa bitwo-potyczka dopiero za 3 miesiące :D, tymczasem "syberyjski niedzwiedz" - powoli, powoli zaczął zapadać w sen zimowy.. :) ;) 


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 15, 2011, 12:49:18
Koziołku, a wojna zimowa w Finlandii?


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Styczeń 15, 2011, 13:18:32
Didaskalia "Nocy listopadowej" (brak śniegu) mniej mnie obeszły. Natomiast konwencję spektaklu "kupiłam" natychmiast. I Koziołeczku nie dopatruj się realiów historycznych w dramatach Wyspiańskiego, to trochę tak, jakby uczyć się historii w oparciu o Sienkiewicza.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 15, 2011, 18:44:14
A czy wiecie, że chodzą słuchy, że ponoć mają całkowicie zlikwidować Teatr Telewizji......... >:(


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Styczeń 15, 2011, 19:05:16
Nawet nie byłabym zbyt zdziwiona. W końcu z publicznej telewizji zniknęło już jakieś 90% wartościowych programów! Za to tandeta serialowo muzyczna ma się świetnie!!! :'(


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Styczeń 15, 2011, 20:16:39
EWA czyzbyś nie lubiła krojenia marchewki w Klanie!!!!Jak mozesz???


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Styczeń 15, 2011, 21:40:28
Nie wiem co oni tam kroją poza tasiemcem, bo nie ogladam! Ale skoro to juz tysiąc któryś odcinek (jak mi się wydaje) plasterki - odcinki muszą być cieniutkie jak mgła! :D Jedyny serial, który czasem z przyjemnością oglądam to "Rodzina zastępcza" i oczywiście "Sex w wielkim mieście", niezależnie od tego, który to juz raz!


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: kozioł Styczeń 15, 2011, 21:51:25
Koziołku, a wojna zimowa w Finlandii?

Beatko..miałem na myśli tamtą epokę tj do połowy, czy nawet nieco dalej - XiX stulecia, włączając w to wszelkie trudności z prowadzeniem kampanii wojennej - porą zimową..A zatem począwszy od szlaków komunikacyjnych (zresztą u nas i na wschodzie ich sieć była bardzo słabo rozwinięta) i trudności wynikających z przemieszczaniem się ogromnych kolumn mas wojskowych. Brakiem w tamtych czasach linii kolejowych, jednostek zmotoryzowanych pozwalających na transport w tych ciężkich warunkach chociażby: artylerii, jaszczyków itd..Ponadto na to wszystko nakładały się również problemy z logistyką..Bitew zaś, nie toczono bezpośrednio na (i tak zaśnieżonych) szlakach..ale w przeważającej większości w szczerym polu - co by istniała możliwość swobodnego rozwinięcia kolumn..O tej porze roku zastosowanie nawet najmniejszego manewru, równało się z brnięciem po pas po szyję w zalegającym pola śniegu (a w najlepszym wypadku błocie..) W tamtym okresie zimą się nie walczyło..ale przeważnie odchodziło na "leża zimowa".. :) ;)

Didaskalia "Nocy listopadowej" (brak śniegu) mniej mnie obeszły. Natomiast konwencję spektaklu "kupiłam" natychmiast. I Koziołeczku nie dopatruj się realiów historycznych w dramatach Wyspiańskiego, to trochę tak, jakby uczyć się historii w oparciu o Sienkiewicza.

Początkowo też "kupiłem"..lecz długo, długo potem - głębiej zacząłem się na tym tematem zastanawiać..Co do realiów, to masz rację Elu - pisarze historyczni, w ogóle "ludzie pióra" (zwłaszcza doby zaborów) byli skłonni do patosu narodowego..chociaż ten sienkiewiczowski - różnie można interpretować.. ;)


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Styczeń 15, 2011, 23:45:15
Pewnie - niech zlikwidują Teatr Telewizji! Najlepiej, żeby w to miejsce dali taki serial amerykański (zawsze mam kłopot z tytułem!) e... "Moda na sukces"? Jest to w każdym razie serial, który pojawia się w TVP kiedy wracam z pracy, więc czasem natykam się na niego przy obiedzie. Na ogół zdążą przelecieć zwiastuny zanim ktoś z domowników dobiegnie do pilota i przełączy. Serial zaczął się jak byłam na urlopie macierzyńskim a teraz mój syncio jest dorosłym człowiekiem.  Można też w tym czasie puścić kolejną czczą dyskusję naszych polityków animowaną przez prowadzącego program, który zadaje pytania ale chyba nie interesują go odpowiedzi, bo po dwóch słowach wchodzi w słowo tej osobie, której zadał pytanie.  Albo jeszcze lepiej Big Brothera. A może nowy reality show pt. "Dlaczego biorę udział w tym najbardziej żałosnym programie podobno rozrywkowym?"

Wiele, wiele pomysłów na zapełnienie dziurki (bo to nawet nie będzie dziura - tak mało jest Teatru TV) po teatrze, do którego wielu miało dostęp tylko za pośrednictwem telewizji. "Gratuluję" autorowi pomysłu na likwidację Teatru TV!!!
 


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Maxim212 Styczeń 16, 2011, 00:03:45
Zapytano kiedyś jednego z szefów od ramówki TV dlaczego zlikwidowano teleturniej Wielka Gra. Odpowiedź była niezmiernie interesująca: "Przecież to jakaś zaszłość poprzedniej epoki. Dziś nie ma oglądalności"... Chyba podobne przesłanki przyświecają decyzji likwidacji Teatru TV (teraźniejsze godziny nadawania wołają o pomstę do nieba). W rezultacie rośnie nam społeczeństwo strasznych mieszczan, którzy "... Jak ciasto biorą gazety w palce i żują, żują na papkę pulchną. Aż papierowym wdęte zakalcem wypchane głowy grubo im puchną...".
O tym, czym w muzyce karmią nas popularne radiostacje nawet nie wspomnę. Skomentuję tylko, że taką muzyką można szczury straszyć, jednak do akcji deratyzacji należy używać środków humanitarnych... Jedyna wyspą normalności jest radiowa Dwójka, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni...


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Goguś Styczeń 16, 2011, 00:04:32
Zauważyłem, że od dłuższego czasu na TVP 1 nie ma Teatru TV, myslałem że wynika to z jakiejś międzysezonowej przerwy a tu taka wiadomość ... no ale w myśl zasady - jest popyt jest podaż - teatr zastępuje się bardziej popularnymi produkcjami, to jest prawo rynku, od tego się nie ucieknie - jedni się cieszą gdyż będą mogli obejrzeć zrozumiałą dla nich operę mydlaną a inni załamują ręce, świadomi pogłębiającego się chamstwa w narodzie. Zostaje TVP Kultura ... kanał który ma zrealizować ustawową misję na kilkaset procent normy - wyrabiając za pozostałe stacje. Problem w tym, że moja kablówka TVP Kultura nie obsługuje nie mówiąc już o moim marzeniu - Mezzo TV. Siąść i płakać - nic więcej mi nie zostało ... albo wykupić ekstremalnie drogi pakiet telewizji cyfrowej na oglądanie której i tak nie będzie czasu... to ja sobie popłacze...


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Maxim212 Styczeń 16, 2011, 11:42:03
W czasach, których nie wolno chwalić, bo obowiązywała wtedy ortografia w szkołach, kultura nieco wyższa niż teraźniejszy chłam była przedstawiana w TV. Teraźniejsza komercja zabiła, praktycznie, wszystko. Liczy się tylko zysk...


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 16, 2011, 21:18:23
 Goguś- Tu  o ten popyt  właśnie chodzi.

Po co dawać coś co nie przynosi oglądalności, i nie można puszczać reklam w przerwach.  Boli mnie to, że ludzie wolą oglądać "jak oni coś robią", bądź niezbyt inteligentne tasiemce. Czuję się jak odmieniec :(


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Styczeń 16, 2011, 22:35:20
Goguś nie płacz. Spróbuj mojego sposobu. Ponagrywałam na starym jeszcze magnetowidzie teatry TV, trochę filmów, parę koncertów - w sumie ze dwieście kaset (czasem po kilka filmów na kasecie). I sobie odtwarzam. To taka moja "apteczka" podręczna w razie infekcji brasilian, niekończących się seriali, fantastycznych programów, których formuła sprowadza się czasem tylko do poniżania ludzi. A ja sobie wtedy "Ożenek" funduję. Polecam. Działa.
 


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Maxim212 Styczeń 16, 2011, 23:40:49
Ja stosuję podobna metodę. Z tym, że filmy i teatr mam nagrane na płytach DVD. Mnie odpręża skutecznie obejrzenie "Zapomnianego diabła".


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 16, 2011, 23:53:28
Ja z kolei miałam jakieś przeczucie dziwne i nagrywałam sporo z Mezzo, i okazało się, że zabrali mi Mezzo z pakietu. Tyle, że, po wielu latach, magnetowid i kasety zaczynają strajkować i stawiać opór  :(


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 17, 2011, 09:37:06
Maxim, otóż i ja dla odprężenia oglądam " Zapomnianego..". Relaks murowany, zwłaszcza duchowy :)


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 28, 2011, 20:15:12
W najbliższy poniedziałek 31 stycznia o 21.25 na Jedynce dość ciekawie zapowiadający się teatr Napis, sztuka Geralda Sibleyrasa:

"Do paryskiej kamienicy wprowadzają się nowi mieszkańcy, państwo Lebrun. Po kilku dniach w windzie pojawia się napis zrównujący pana Lebrun z pewnym męskim atrybutem. Adresat próbuje znaleźć autora obraźliwego hasła, co burzy idealny porządek sąsiedzkiej egzystencji. Zza masek kulturalnych paryżan ukazują się oblicza pustych i bezmyślnych ludzi."
reżyseria: Wojciech Nowak
wykonawcy: Ewa Wiśniewska (pani Bouvier), Krzysztof Globisz (pan Cholley), Agnieszka Wosińska (pani Cholley), Monika Kwiatkowska-Dejczer (pani Lebrun), Grzegorz Damięcki (pan Lebrun), Hubert Giziewski, Paweł Pańta


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 28, 2011, 21:28:17
Bardzo ciekawa obsada- piszę się.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 28, 2011, 23:47:48
Znalazłam ciekawą recenzję:

Premiera "Napisu" w Teatrze TV

Po dłuższej przerwie Teatr Telewizji zaprasza na premierę. Zobaczymy "Napis" Geralda Sibleyrasa w reżyserii Wojciecha Nowaka - sztukę uważaną za satyrę na polityczną poprawność.

Sztuka francuskiego autora była hitem wielu europejskich scen. Punkt wyjścia jest farsowy: pan Lebrun (Grzegorz Damięcki), który przeprowadził się do lepszej dzielnicy i prestiżowej kamienicy, odkrył w windzie napis "Lebrun = kutas". Wszczyna prywatne śledztwo i stara się wzbudzić u sąsiadów współczucie, uznając, że irracjonalny i niezasłużony atak na jego osobę stanowi obrazę dla całej społeczności sąsiedzkiej. Spotyka się z obojętnością. Pozostali mieszkańcy, którzy na okrągło i przez wszystkie przypadki odmieniają słowa "Europa", "tolerancja", "nowoczesność", uważają, że każdy odpowiada za siebie, panuje wolność i nie można nikogo do niczego zmusić. Wtedy w rozwiązanie problemu angażuje się potajemnie żona Lebruna (Monika Kwiatkowska-Dejczer), starając się wytłumaczyć sąsiadom poczucie krzywdy męża. Nie jest jednak w stanie wskórać niczego. Stąd pomysł bliższego poznania się podczas party. Dramat porusza ważne problemy współczesności, konfrontując liberalną, polityczną poprawność z bardziej tradycyjnym podejściem do życia. Lebrun z początku próbuje forsować zdroworozsądkowe podejście do świata. Nie chce hołdować stereotypom nowoczesności i powtarzać, że "obie płci są takie same", a "Internet fantastyczny", bo "liczy się przejrzystość i transparentność". Jednak w absurdalnej atmosferze podlewanej winem argumenty, że mężczyźni i kobiety różnią się przecież, Internet ma swoje wady, a poszanowanie prywatności nie musi być złe, żadne argumenty nie mają znaczenia. Dochodzi do totalnego zwarcia, rozpoczyna się wojna skrywanych światopoglądów oraz charakterów. Padają zarzuty "pedalstwa" i "faszyzmu", po których szczytne idee europejskiej tolerancji stają się pustymi frazesami. Francuski autor napiętnował paradoks polegający na tym, że w zlaicyzowanej Europie nadal przesadnie celebrowane są "święta dzielnic" czy "święto chleba". Lebrun z początku ma prawo się oburzać, z czasem jednak jego zachowanie staje się tak idiotyczne jak liberalnych sąsiadów: dał się sprowokować. Początek spektaklu Wojciecha Nowaka irytuje. Świetni skądinąd aktorzy - m. in. Ewa Wiśniewska i Agnieszka Wosińska - zagrywają się na śmierć, nadrabiając gestem i mimiką miałkość dialogów. A i tak główną rolę grają przez dłuższy czas pieczołowicie przygotowane fryzury, podkreślające farsowość sytuacji. Uboga scenografia napełnia się komiczną treścią dopiero w drugiej części przedstawienia, gdy Krzysztof Globisz i Jerzy Scheybal dokonują cudów, by wykrzesać z komediodramatu głębszy sens. Lepiej, żeby dzisiejsza, mocno ograniczona przecież, oferta Teatru Telewizji nie ograniczała się do takich propozycji.

"Fryzury pełne frazesów" Jacek Cieślak
Rzeczpospolita nr 22 - TV magazyn


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Goguś Styczeń 29, 2011, 13:10:37
Telewizor zarezerwowany, jeszcze tylko przypomnienie w komórce, żeby nie zapomnieć o seansie. Dziękuje za informacje, sam zapominam sprawdzać programu i głównie dlatego większość propozycji TVP niestety omijam.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 10, 2011, 01:16:05
Zauważyłem, że od dłuższego czasu na TVP 1 nie ma Teatru TV, myslałem że wynika to z jakiejś międzysezonowej przerwy a tu taka wiadomość ... no ale w myśl zasady - jest popyt jest podaż - teatr zastępuje się bardziej popularnymi produkcjami, to jest prawo rynku, od tego się nie ucieknie - jedni się cieszą gdyż będą mogli obejrzeć zrozumiałą dla nich operę mydlaną a inni załamują ręce, świadomi pogłębiającego się chamstwa w narodzie. Zostaje TVP Kultura ... kanał który ma zrealizować ustawową misję na kilkaset procent normy - wyrabiając za pozostałe stacje. Problem w tym, że moja kablówka TVP Kultura nie obsługuje nie mówiąc już o moim marzeniu - Mezzo TV. Siąść i płakać - nic więcej mi nie zostało ... albo wykupić ekstremalnie drogi pakiet telewizji cyfrowej na oglądanie której i tak nie będzie czasu... to ja sobie popłacze...
Piotrze, mam podobne wątpliwości i są tu dwie sprawy, których nie rozumiem.
Po pierwsze, dlaczego w ogóle TVP Kultura, kanał ponoć misyjny, mający za zadanie nieść rzeczoną kulturę pod szeroko pojęte strzechy:), nie jest dostępny dla ogółu obywateli na terenie całego kraju, na takiej samej zasadzie, jak inne główne kanały telewizji państwowej, która przecież w związku z jego wprowadzeniem westchnęła z ulgą i zaprzestała już niemal zupełnie jakiejkolwiek misyjności (patrz traktowanie naszego Konkursu, itp). Moim skromnym zdaniem, kulturę mogliby oni mieć w nosie, wychodząc z założenia, że od tego jest wydzielony kanał kulturalny, jeśliby ten kanał był faktycznie powszechnie dostępny. To jest misja, a nie seriale i pseudoteleturnieje.
Po drugie - czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć, jak się mają zasady konkurencji i wolnego rynku do obowiązku wykupowania tak zwanych "pakietów" w cyfrowej telewizji? Taki kanał, jak właśnie Mezo, czy Kultura, czy powiedzmy BBC World, mogę mieć jedynie nabywając jednocześnie całą kupę przeróżnego śmiecia, zupełnie mi niepotrzebnego. Według mnie, nie jest to żaden wolny rynek, lecz przymus konsumpcji, jakaś pozostałość sprzedaży wiązanej. Kiedyś coś takiego gdzieniegdzie funkcjonowało przy okazji zakupu towarów szczególnie pożądanych, i miało na celu opchnięcie przy okazji tych mniej chodliwych, mogłeś kupić np. pastę do zębów, jeśli przy okazji nabyłeś dwie pary sznurowadeł, których normalnie nikt nie chciał:) Tyle że skoro z jednej strony mówi mi się, że kasuje się wszelkie ambitniejsze programy jak leci, zostawiając chłam, bo liczy się jedynie oglądalność, zysk i twarde prawo rynku, to ja też niech mam prawo wybierać te kanały, które chcę oglądać, a ciąć te, które mi są zbędne. Dlaczego nie mogę sama skompletować sobie pakietu, za który chcę zapłacić? Jak widać, w przypadku różnych wielkich korporacji ten wolny rynek funkcjonuje tylko w tę stronę, w którą się im opłaca:) 
Poza tym są i zawsze były takie dziedziny, takie wartości, które nie podlegają, a przynajmniej nie podlegają całkowicie, prawom rynku, które muszą pozostawać ponad podobnymi kalkulacjami - jeżeli nie chce się doprowadzić do degeneracji społeczeństwa. Traktowanie ich wyłącznie w kategoriach handlowych jest nawet nie podcinaniem gałęzi, na której się siedzi, a odcinaniem się od korzeni ciągnących wodę czyli życie do całego drzewa:(. Do nich należą w dużej mierze i nauka i edukacja, i właśnie kultura. Czasem tak, jakby niektórzy, którzy o tych sprawach decydują,  o tym zapomnieli.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Luty 10, 2011, 09:47:26
Dlatego, że masz masz mieć wolność wyboru, bo tak jest w konstytucji. Wolność ta jest jednak pozorna, zważywszy na wiele czynników, ale tu musielibyśmy wejść w politykę, a zapewne nikt z nas tego nie chce.
Masz do wyboru kilka pakietów i wybór jest. Dodatkowo masz inne stacje, które możesz wybrać zamiast rzeczonej. Gdyby każdy mógł wybierać stacje telewizyjne, jak chce, prawdopodobnie telewizja kablowa nie byłaby rentowna, a rację bytu miałyby programy z durnymi serialami i z tele-sprzedażą, zwłaszcza nocą.
"Biblijna wolność" i wolna wola znacznie zostały ograniczone przez ludzkość, ponoć "pro publico bono".
Mnie drażni wędrówka do ulubionego programu, przez durne, jak oni gotują, jak oni jedzą, zostań miss, odchudzanie na ekranie, goliznę. Sama chętnie bym wybrała kilka swoich ulubionych, aby nie odczuwać tego ciągłego zniesmaczenia tym, jaką sieczką karmią biednych ludzi.

Zdenerwowałam się.


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Luty 10, 2011, 10:44:14
Nie denerwuj sie Moniczko, proszę!!! Na szczęście pilot ma mały (na ogół) zielony guziczek, wystarczy przycisnąć i już!!! ;D ;)


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 10, 2011, 19:45:10
A ja od jakiegoś czasu wysyłam o mojej kablówki żądanie o Explorer History (Chopin, Beetehoven)
na razie bez rezultatu ale nie daruję :D :D


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Luty 10, 2011, 19:51:36
ja, z kolei, nie daruję mojemu guzikowi od kołnierzyka że się urwał. I efekt podobny jak u Tereni


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Luty 10, 2011, 19:57:52
ja, z kolei, nie daruję mojemu guzikowi od kołnierzyka że się urwał. I efekt podobny jak u Tereni
A już tak było dobrze!!!  :D :D :D


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: kozioł Luty 10, 2011, 21:29:48
ja, z kolei, nie daruję mojemu guzikowi od kołnierzyka że się urwał. I efekt podobny jak u Tereni

 ;D :D No nieee..Ten nasz Janusz jak coś powie, to boki można zrywać dosłownie..


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: kozioł Luty 10, 2011, 22:20:17
"Biblijna wolność" i wolna wola znacznie zostały ograniczone przez ludzkość, ponoć "pro publico bono".
Mnie drażni wędrówka do ulubionego programu, przez durne, jak oni gotują, jak oni jedzą, zostań miss, odchudzanie na ekranie, goliznę. Sama chętnie bym wybrała kilka swoich ulubionych, aby nie odczuwać tego ciągłego zniesmaczenia tym, jaką sieczką karmią biednych ludzi.

Zdenerwowałam się.

Nie denerwuj się Moniko.."spakojna". Mówiąc językiem młodzieżówki po prostu "wyluzuj" ;) Nie ma co szarpać sobie niepotrzebnie nerwów..Musimy być przede wszystkim cierpliwi. A nóż, być może za jakieś 15-20 lat coś w tym względzie się jednak zmieni..Poczekamy - zobaczymy  :) ;)

Póki co, dla poprawy Twojego humoru i samopoczucia fragment spektaklu "Willa szczęścia".. Najlepsze jest to od 4:00 - 9:00..No sama powiedz, czy nie świetny jest ten Sławek Orzechowski ??  :D

http://www.youtube.com/watch?v=By91cgMl7pk&feature=related




Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: anelik Luty 10, 2011, 23:11:12
A ja mam cyfróweczkę, programów coś z 800 programów - jest hinduski, koreański ... Jakież to ekscytujące, zwłaszcza kiedy człowiek nie zna języka emisji! Piloty cyfróweczki można jednak zaprogramować tak, by ustawić własną kolejność programów i nie natykać się na pasma, gdzie wyjaśniają dlaczego trzeba być najlepszą supertopmodelką i wybrać w ciągu iluśtam tygodni spośród grupy reprezentatywnej narzeczonego, który w finale okaże się mieć zupełnie inną preferencję seksualną. Ja tego nie zrobiłam z czystego lenistwa, na szczęście pamięć mam numeryczną, więc pamiętam numery kanałów i włączam co lubię. I tu jednak bywa różnie, bo przecież ...trrrrrrrrrrrrrr(to werble na cześć ;D) .......mamy wszechwładną reklamę. I tu dopiero się dowiaduję,  że Mozart pisał dzieła swe na papierze toaletowym, na który w łazience skaczą insekty! Odkrycie epokowe! I to wszystko bywa "podane" np. przed programem, w którym eteryczna muzyka rzeczonego Mozarta przenosić będzie w inny wymiar.
Teatr znika. Jest chyba za trudny dla czasów, w których bardziej biegamy niż chodzimy. Teatr to święto a teraz nawet w święta się pracuje. Teatr jest jak woda ze źródełka pita wolno z dłoni zwiniętej w muszelkę. A teraz pije się Cisowianki, Muszynianki, Nałęczowianki i ... Evian w oszronionych szklankach, podane wprawną ręką kelnera. Teatr nie mówił jak żyć, tylko zmuszał do myślenia czy obrany przez nas sposób życia jest dobry. I ... przegrał z programami w których zadaje się ludziom sposób na życie, przekonując że jest to sposób jedynie słuszny. Już nie muszą myśleć, wiedzą czego chcieć, bo im to wprost powiedziano mamiąc mirażem sukcesu. Teatr odszedł z TV, obawiam się że za chwilę zniknie w ogóle. Zastrzeżony jest dla dużych miast, do których wielu nie dotrze, bo to i wydatek na dojazd no i za spektakl trzeba słono zapłacić. Myślę zresztą, że teatr przegrywa także z powodu reżyserów. Mało pokazuje się klasyki a jeśli już, to w w jakiejś dziwnej konwencji, która ma widza zaintrygować? być odkrywczą? W efekcie tylko zniechęca. Martwię się o mój teatr. :(


Tytuł: Odp: Teatr Telewizji
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 11, 2011, 00:43:50
Może teatr, Elu, przeżywa kryzys podobny do malarstwa po tym, jak pojawiła się fotografia. Ponieważ nie było już tak dużego zapotrzebowania na odwzorowywanie rzeczywistości, artyści zajęli się bardziej realizowaniem swoich przeróżnych koncepcji twórczych, i eksperymentowaniem posuniętym do granic wytrzymałości niewtajemniczonego odbior