Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 ... 18   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: XVIII Konkurs im F. Chopina 2021 - I etap  (Przeczytany 13973 razy)
Casablanka
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 953


Paweł


Zobacz profil
« Odpowiedz #135 : Październik 06, 2021, 12:33:20 »

Dzień dobry moi drodzy!
Podobał mi się jeszcze jeden uczestnik z poprzednich dni ale zdaje się , że tylko mnie Duży uśmiech przyznam się jak przejdzie dalej.

Teresa, dawaj! chętnie go jeszcze raz posłucham ..
Zapisane
Casablanka
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 953


Paweł


Zobacz profil
« Odpowiedz #136 : Październik 06, 2021, 13:20:18 »

Dzień czwarty, sesja poranna:

prowadzi p. Monika Orzeł - najlepsza prowadząca ever, - pisałem już o tym ... co za głos, co za dykcja, co za lekkość !!!

 1) Aleksandra Hortensja Dąbek Polska, Steinway 300, pierwsze wrażenie jest takie, że mama musi "odciąć pępowinę", jak mam uwierzyć w Hortensję, jeśli na planie wszędzie widzę mamę, na okładce płyty też będzie? Co do samej gry, wszystko jak trzeba, wrażenia estetyczne bardzo dobre, brakowało mi pierwiastka dodanego.

 2) Alberto Ferro Włochy, Steinway 300, ok, zapakować, biorę Go (niezwykła kultura dźwięku)

 3) Yasuko Furumi Japonia, Steinway 479 - bardzo mi się podoba, chcę jej słuchać w II etapie.

 4) Alexander Gadjiev Włochy/Słowenia, Kawai, Jego grę opisałem powyżej - II etap, ten występ to był recital, dla takich chwil warto śledzić konkurs.

Przerwa:

 5) Avery Gagliano USA, Steinway nr 300,  ładnie grała, poukładana, wszystko na miejscu, trochę przynudziła

 6) Martín García García Hiszpania, Fazioli  - tego tu jeszcze nie było, we wstępie do ballady śpiewał, tak jak to robił np. Glenn Gould

 7) Eva Gevorgyan Rosja/Armenia, Steinway nr 479 - mam tylko jedno pytanie, czy Ona jest prawdziwa? może się zdarzyć, że wygra ten konkurs, .. ale na ile Ona jest szczera? ja szukam serca, czy w tej perfekcji ono jeszcze bije?

 8.)  Jorge González Buajasan Kuba, Yamaha - co za bałagan w grze, już myślałem, gdzie jest najbliższy schron takie bombardowanie było, nie moja bajka, nie mój Chopin - jeden z tych pianistów, którzy stroiciela brzęczącej Yamahy doprowadza do hart attacku

muszę dopisać, drugi raz posłuchałem Kubańczyka, i inaczej go odebrałem, chyba niesprawiedliwie Go oceniłem za pierwszym razem, zwracam Ci  Jorge honor i przepraszam. Będę Cię słuchał jeszcze raz, bo teraz mnie zaciekawiłeś i nie było żadnego bałaganu.

 9) Joanna Goranko Polska, Steinway 479 największe zaskoczenie - skreśliłem ją z góry, jako niewartą słuchania, a tu? jaki postęp!
     pięknie gra, może nie jest to poziom Armenki, ale tak cudownie "śpiewa", dusza na dłoni, pięknie, no jestem w szoku (Asia, weź to jeszcze trochę poćwicz, bo takie pomyłki są nieakceptowalne, ale mnie ujęłaś tym występem)
 

« Ostatnia zmiana: Październik 06, 2021, 23:45:31 wysłane przez Casablanka » Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #137 : Październik 06, 2021, 13:49:06 »

Eva - WSPANIAŁA.

Sala oszalała (tak, slucham w rzędzie za panem Rozlachem). Totalne panowanie nad klawiaturą. Ona ma 17 lat, a ma już w arsenale tak wspaniale środki wykonawcze! Czuć, że robi z fortepianem to co zechce. Wielka, WIELKA wrażliwość! Narracja w każdym dziele, ale zwłaszcza w Scherzu - wartka, płynna, naturalna. Finał!

Zapisane

Casablanka
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 953


Paweł


Zobacz profil
« Odpowiedz #138 : Październik 06, 2021, 13:49:43 »

Dzień czwarty, sesja poranna Eva Gevorgyan Rosja, Armenia Steinway 479

- Nokturn cis-moll op. 27 nr 1
- Etiuda a-moll op. 25 nr 11
- Etiuda a-moll op. 25 nr 4
- Scherzo E-dur op. 54

zaczyna tym samym nokturnem, co Aleksandra Świgut - dwa inne wykonania, Ola delikatnie, kobieco, Eva - fortepian jest uległy.
Zgadzam się, że jest to kandydatka do finału. Nie tylko gra, ale też całość, jako osobowość sceniczna, tu się coś zadziało.

.. ale są jeszcze sprawy drobne (wybieram Aleksandrę)
« Ostatnia zmiana: Październik 06, 2021, 14:15:10 wysłane przez Casablanka » Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #139 : Październik 06, 2021, 14:16:11 »

Bardzo duże wrażenie zrobił mnie Hiszpan, grający przed Evą. Podczas gdy Gagliano zagrała ładny, bardzo poprawny, miejscami nawet frapujacy, choć z grubsza powściągliwy program konkursowy (ładne zwłaszcza wątki w Balladzie), tak Garcia dał recital. Nie bez wad, zejście palca na koniec Ballady długo jeszcze rezonowało na sali, a w nokturnie na początku z trudem odnaleźć można było narrację, tak Ballada miała okresy po prostu znakomite. Wirtuoz, osobowość sceniczna, kreujacy muzykę tu i teraz. Jestem na TAK!
Zapisane

anelik
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 544



Zobacz profil
« Odpowiedz #140 : Październik 06, 2021, 16:22:12 »

Dzień dobry! Nieśmiało zaglądam. Miło tu znów wrócić. Zazdroszczę, że możecie na bieżąco słuchać. Ja niestety większości artystów słucham z otworzenia i to niekoniecznie w dniu kiedy grają. Stąd moje wrażenia są mało uporządkowane. Dziś "w przerwie śniadaniowej udało mi się wysłuchać Evy Gevorgyan. Talent zaiste wielki i naturalny. Od strony technicznej przygotowana doskonale, niezależność obu rąk modelowa, lewa ręka - rzadko widzi się aż taką swobodę.  Najbardziej podobały mi się chyba etiudy, mniej nokturn. Posłucham jeszcze raz.
I jeszcze raz powtórzę - miło znów tu być!
Zapisane
Casablanka
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 953


Paweł


Zobacz profil
« Odpowiedz #141 : Październik 06, 2021, 16:30:24 »

Dzień dobry! Nieśmiało zaglądam.
I jeszcze raz powtórzę - miło znów tu być!

to Twój dom rodzinny jest przecież anelik  Mrugnięcie
Zapisane
Casablanka
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 953


Paweł


Zobacz profil
« Odpowiedz #142 : Październik 06, 2021, 17:06:52 »

Dzień czwarty, sesja wieczorna:

prowadzi p. Marta Wrześniewska

10) Chelsea Guo, USA, Fazioli, jeden z lepszych wstępów do Barkaroli, kupiła mnie tą Barkarolą. Fazioli to jest bardzo niebezpieczny fortepian, odpowiednio wykorzystany zabija - tak jak perlistość tego utworu pod jej palcami, jak nim nie zawładniesz giniesz. Początkowo miałem wątpliwość, ale tu kolorystycznie jest lepiej niż dobrze. Zapamiętam tę interpretację.  (czuję się wykołysany)

11) Eric Guo Kanada, Steinway 479, wyszedł na scenę i gra idealnie, czekam, aż coś się w końcu wydarzy .. do końca nic się nie wydarzyło. Szukałem jakiegoś rysu osobowości, wartości dodanej, ale z marnym skutkiem. Pianista, który grał idealnie.

12) Saaya Hara Japonia, Steinway 479, ..ta modulacja we wstępie do Nokturnu Des-dur op. 27 nr 2, to się Chopinowi udało - pięknie opowiadała. Etiuda F - to co lubicie, idealne wyważenie prawej i lewej ręki. Świetna selektywność. Naprawdę mi się ta dziewczyna podoba. Szkoda drugiej etiudy. Wielka rzadkość, gra dwiema rękami. Obie graja. Niestety z innych powodów nie ma szansy na II etap. Dzieło tworzenia dzieje się na naszych oczach. Co za historia! Szok, w Scherzu zapomniała tekstu i nie wie jak skończyć, współczuję jej tego przeżycia. Naprawdę ..

13) Yifan Hou Chiny, Steinway 479, zaczął nokturnem, którym zaczynają tylko najlepsi (to żart  Chichot) fazziolowatym dźwiękiem.  ładnie Mu pracuje ta lewa. Nie patrzę na pomyłki, .. naprawdę koloryt tego nokturnu księżycowy. Jaka etiuda! Bardzo mi się podoba u niego lewa ręka, tu tez jest. Niesamowity indywidualny rys. Ma to "coś". Nie wszystko w tym występie było idealne, ale jestem bardzo na TAK. Ballada świetna, Jego interpretacja, żywy dźwięk, który porywa. Przy końcu przesadził. Poniosło Go.

po przerwie:
 
14) Wei-Ting Hsieh Chińskie Tajpej (Tajwan) Steinway 479,

15) Kaoruko Igarashi Japonia, Steinway 479, wraz z ostatnim akordem z sali dało się słyszeć okrzyki "brawo!" ja bym nie krzyczał, podobało mi się w Jej grze kilka rzeczy np. w Scherzo cis-moll op. 39 ładnie prezentowała pochód harmoniczny akordów, ale (jak dla mnie) dyskwalifikuje ją brak wyczucia czasu, te pasaże grała w zbyt szybkim odstępie czasowym, nie dała sobie oddechu, to zaburzało całą architekturę utworu .. mi się to nie podobało

16) Riko Imai Japonia, Steinway 300, niestety, moja percepcja już wysiada, póki co - nie oceniam, tylko słucham - jak dotąd wysłuchałem prawie wszystkich uczestników ..

17) Junichi Ito Japonia, Fazioli
« Ostatnia zmiana: Październik 06, 2021, 21:08:11 wysłane przez Casablanka » Zapisane
Neferet
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 21


Zobacz profil
« Odpowiedz #143 : Październik 06, 2021, 19:06:48 »

Chyba coraz mniej rozumiem... Ani zachwytów nad Nehringiem, ani nad Evą Gevorgyan. W czym przejawia się jej wspaniałość? I gdzie tu Chopin w ogóle?
Gdzie wspaniałość Nehringa w ogóle nie śmiem pytać.

Alexander Gadjiev - z sesji porannej najbardziej chyba świadomy swoich działań. Wyraźnie wszedł w tryb koncertowy. Dość ekspresyjny.
Zapisane
fabura
Użytkownik
**
Offline Offline

Wiadomości: 94


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #144 : Październik 06, 2021, 19:12:57 »

Jeśli chodzi o tą asynchroniczność rąk to według relacji tak grał właśnie Chopin choć zapewne brzmiało to jeszcze inaczej.

Cytuj
Aleksandra Hortensja Dąbek Polska, Steinway 300, pierwsze wrażenie jest takie, że mama musi "odciąć pępowinę", jak mam uwierzyć w Hortensję, jeśli na planie wszędzie widzę mamę, na okładce płyty też będzie?

W drugim etapie mama osobiście nastroi fortepian dla Oli.
Zapisane

fabura
Użytkownik
**
Offline Offline

Wiadomości: 94


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #145 : Październik 06, 2021, 19:25:26 »

Neferet Zgadzam się z tobą i mam nadzieję, że jury nie bedzie się kierowało tylko wirtuozerią. Chętnie posłucham Liszta w wykonaniu Evy, wiadomo nikt też tak nie grał etiud jak Liszt jednak sam Chopin już typem wirtuoza już nie był.
Zapisane

anelik
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 544



Zobacz profil
« Odpowiedz #146 : Październik 06, 2021, 19:52:29 »

Sesja popołudniowa, hm... Nie wiem, nie wiem! Jakoś tak bez zachwytu. Nikt właściwie mnie porwał. Fragmenty poszczególnych utworów, owszem, ale już utwory jako całość niekoniecznie. Wysłucham jeszcze raz. Na ten moment chyba nie zabrałabym nikogo do następnego etapu. Co do Evy, wysłuchałam jeszcze raz. Niewątpliwie bardzo wysoki pułap umiejętności technicznych, świetne osadzenie w klawiaturze bez wywoływania u słuchacza poczucia ciężkości dźwięku. Tak mi się jednak wydaje, że Chopin to tylko jakaś jej przygoda muzyczna a nie przyjaźń na całe życie. Może to tylko takie wrażenie...

Co do Nehringa, cóż - nie fascynował mnie na poprzednim konkursie. Bardziej podobał mi się wówczas Krzysiu Książek. Potem obu słyszałam na żywo - dalej bardziej podobał mi się Krzysztof. Szymon Nehring jest bardzo dobrym pianistą, ale jakoś tak mi z nim nie po drodze. W tym roku I etap nie wypadł  chyba najlepiej, coś się tam pogubiło w etiudzie i miałam wrażenie, że nie odnalazło się do końca koncertu.
Zapisane
Neferet
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 21


Zobacz profil