Teresa, tu mnie zaskakujesz
, Ian co prawda ściął włosy, ale i tak z niego przystojniak.
Czy On przypadkiem nie udzielił wywiadu w ostatniej gazetce konkursowej?
Chcesz autograf Iana? Mówię poważnie (tylko wpierw muszę poszukać, ale mam na 100%)
Dzięki Paweł wspaniały jesteś ale troszkę mnie nie zrozumiałeś. Gillan był moim idolem gdy miałam 12 lat.
Cieszę się, że czas tak łaskawie się z nim obszedł.Ale ja Dinozaury omijam szerokim łukiem.
I to nie tylko dlatego, że ta muzyka jest dziś dla mnie martwa, ale mój Gillan to młody rockman z
długimi piórami a nie pan w średnim wieku.Serdeczności. A to w podzęce jeszcze jeden świetny wokalista
PAUL ROGERS
http://www.youtube.com/watch?v=LLSAGnHNqGc&feature=related