Znacie "Thamos, Konig der Agypten" KV 345 Mozarta?
Monumentalne dzieło sceniczne w operowym stylu ze wstawkami tanecznymi (Mozart pisał muzyki baletowe - pantomimy, oto przykład połączenia baletu i opery/oratiorium).
Introdukcja (Maestoso) - chór:
http://www.youtube.com/watch?v=8xJKsLCxG8k&feature=relatedNajciekawszy fragment (finał). W solo barytonu słychać bardzo wyraźną antycypację tzw. ARII KOMANDORA z "Don Giovanniego". Posłuchajcie proszę:
http://www.youtube.com/watch?v=MpR8Lmy4p-E&feature=relatedAutyzm u Mozarta - bardzo prawdopodobne. To zamknięcie się na rzeczywistość jest szczególnie widoczne pod koniec życia (niezrozumiany, samotny Mozart - "wolny artysta-arystokrata"). Pięknie opisuje to pół-biografia Mozarta autorstwa Norberta Eliasa (notabene socjologa, nie - muzykologa). Oprócz psychoanalizy, Elias dokonuje również charakterystyki Mozarta jako genialnego CZŁOWIEKA i nie rozdziela sfery jego człowieczeństwa od sfery sztuki (czyli synteza artysta-człowiek).
Mozarta - jak zauważyliście - cechował często brak kontroli nad własnym zachowaniem, "behawioralne nieprzyzwoitości" (weźmy jednak poprawkę na "inne" czasy!) - co wyraża się w jego listach, innych dokumentach, a co trochę wyolbrzymił M. Forman. Całkowite poświęcenie się muzyce - miało skutki uboczne, powodowało dziwne reakcje. Umysł Mozarta może nie wytrzymywał tego "muzycznego naporu".