Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 53 54 [55] 56 57 ... 116   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno  (Przeczytany 653005 razy)
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #810 : Styczeń 04, 2012, 23:51:40 »

Salon ten jest de facto sypialnia, dla scislosci. Takie dwa w jednym.  Duży uśmiech
Zapisane

aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #811 : Styczeń 05, 2012, 08:45:58 »

Inscenizacja przesycona erotyką
Zapisane

pozdrawiam Uśmiech         
               Marek
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #812 : Styczeń 05, 2012, 11:58:12 »

Przyznaję, że mnie też spodobała się ta inscenizacja:) Wnosi powiew życia do nieco pompatycznej fabuły i sprowadza alegoryczny traktat z moralizatorskim przesłaniem na płaszczyznę pełnokrwistej rzeczywistości, prezentując całkiem ziemskie sytuacje i dylematy Uśmiech
http://www.youtube.com/watch?v=Yd7FicTWQtA

Jednak przy okazji można zauważyć też bliski nam element idealistyczny w tejże fabule. Kiedy Scypion budzi się nie wiedząc gdzie się znajduje, Fortuna i Constanza odpowiadają, że jest w niebiańskiej świątyni. Widzi światła gwiazd na tle kosmosu,  i słyszy muzykę harmonii sfer:) Dźwięk ten, jak mu tłumaczą, jest niesłyszalny dla uszu zwykłych śmiertelników z racji niedoskonałości ich zmysłów. Kolejny przykład na to, jak idea muzyki sfer, dźwięczącego Kosmosu,  pociągała też kompozytorów i twórców opowieści. Dla nich także brzmienie ziemskich instrumentów było tylko bladym echem muzyki, jaką tworzy Wszechświat Uśmiech
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #813 : Styczeń 06, 2012, 23:00:02 »

Inscenizacja przesycona erotyką

Momentami - zgoda.  Mrugnięcie W przypadku wielu innych reżyserów (i innych oper) połączenie Mozart i erotyka przynosi znacznie pikantniejsze efekty (Figaro, Giovanni  czy Cosi - choćby inscenizacja poznańska sprzed kilku lat).

Dla nich także brzmienie ziemskich instrumentów było tylko bladym echem muzyki, jaką tworzy Wszechświat Uśmiech

Także i Sen Scypiona wydaje się pewnym mozartowskim echem - Wolfgang nie ujawnia w tym dziele nawet jednej czwartej swego talentu. Oczywiście - jest wiele ładnych, lirycznych arii, kunsztownych momentów orkiestrowych. Mozart komponuje ciekawe Recitativo accompagnato Fortuny i Scypiona, kiedy bogini stałości wybucha gniewem i przywołuje furie (biedny Scypion się wówczas budzi  Chichot) - jest ono oparte na prostym motywie powtarzanym w różnych konfiguracjach przez boginię i głównego bohatera. Jednak ogólnie rzecz biorąc, utwór jest konwencjonalny (wzorcowe seria, bardzo długie i wirtuozowskie arie!), prawie pozbawiony scenicznej dramaturgii (z wyjątkami; co jednak począć z takim librettem). Wg mnie - dzieło małej wagi w dorobku Mozarta. 

Aria Stałości - po niej następuje aria Scypiona, w której ogłasza swą decyzję - wybiera bardziej moralną panią w białym.
http://www.youtube.com/watch?v=OnJgZY_sh7s
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #814 : Styczeń 07, 2012, 17:34:41 »

Kolejny przykład na to, jak idea muzyki sfer, dźwięczącego Kosmosu,  pociągała też kompozytorów i twórców opowieści. 

Przypominała mi się suita orkiestrowa The Planets (1914-1916) Gustava Holsta. Spośród planet Układu Słonecznego brakuje w niej Ziemii i Plutona (został odkryty dopiero w 1930 roku, do lat 70 przeceniano jego wielkość, a w 2006 roku jego status został zdegradowany do planety karłowatej). Może posłuchamy Wenus? (Charles Mackerras & BBC Philharmonic Orchestra):

http://www.youtube.com/watch?v=PyBkzZoMYN4


Co do Il sogno di Scipione: inscenizacja wg mnie udana i pomysłowa; wreszcie protagonistki miały też jakąś dress to impress  Chichot, (nie jak biedna Sylvia z Ascanio in Alba). Co do muzyki - w stosunku do Mozarta jak wiadomo zawsze jestem całkowicie bezkrytyczna  Duży uśmiech, choć w KV 126 rzeczywiście słychać te więzy konwencji krępujące geniusza.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2012, 17:39:05 wysłane przez fille007 » Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
chingate
Gość
« Odpowiedz #815 : Styczeń 07, 2012, 17:43:01 »

Dodam, że z "Planet" Holsta (nie pomnę, z którnej części) zerżnął ordynarnie "kompozytor" muzyki do "Gwiezdnych wojen".
Zapisane
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #816 : Styczeń 08, 2012, 15:37:44 »

Dodam, że z "Planet" Holsta (nie pomnę, z której części) zerżnął ordynarnie "kompozytor" muzyki do "Gwiezdnych wojen".

Z Marsa, jako że jest on u Holsta the Bringer of War.
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #817 : Styczeń 08, 2012, 16:44:59 »

Mamy już Wenus, Marsa, teraz czas na Jowisza  Mrugnięcie... albo arię na bas i orkiestrę Un bacio di mano (Pocałunek w rękę) KV 541, skomponowaną w Wiedniu w maju 1788 (w tym samym roku co tryptyk symfonii: 39. Es-dur KV 543, 40. g-moll KV 550 i 41. C-dur KV 551). Trzeci temat I części (Allegro vivace) ostatniej z nich,  tzw. Jupiter-Sinfonie - Symfonii Jowiszowej C-dur KV 551 zapożyczył Mozart właśnie z arii Un bacio di mano:

http://www.youtube.com/watch?v=pn4Ww17oXko
« Ostatnia zmiana: Styczeń 08, 2012, 16:53:35 wysłane przez fille007 » Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #818 : Styczeń 08, 2012, 20:27:56 »

Holst to muzyka przełomu wieków - i pragnienie realistycznego malarstwa muzycznego.
Kosmos - nieskończoność, uniwersalizm etc. - odnajdziemy kontemplując mozartowską filozofię dźwiękową.

Choćby:

http://www.youtube.com/watch?v=lKfz7NiIRUE

http://www.youtube.com/watch?v=JeiWCiM36fE

czy owe Pieśni Ostatnie, jego Pieśni o Ziemi:

http://www.youtube.com/watch?v=SIuJh2V3SrQ

http://www.youtube.com/watch?v=JcIyTiKwDvU


A oto apoteoza i puenta zarazem - "Niech stanie się światłość" - gloria Słońca.

http://www.youtube.com/watch?v=0rx0KFUwvNE
Zapisane

Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #819 : Styczeń 08, 2012, 22:23:03 »

Holst to muzyka przełomu wieków - i pragnienie realistycznego malarstwa muzycznego.
Kosmos - nieskończoność, uniwersalizm etc. - odnajdziemy kontemplując mozartowską filozofię dźwiękową.

Choćby:

http://www.youtube.com/watch?v=lKfz7NiIRUE


Echa Mozartowej sYMFONII  in g wybrzmiewaja takze (wg moich skojarzeń) we fragmencie koncertu skrzypcowego Czajkowskiego

http://www.youtube.com/watch?v=Ui-MsfWfTEo&feature=player_embedded#!
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
chingate
Gość
« Odpowiedz #820 : Styczeń 08, 2012, 23:23:55 »

Oj, Kompaniero Patryku, pojechałeś po bandzie Uśmiech Zarzuciłeś tu TRZY MOJE NAJUKOCHAŃSZE UTWORY WOLFIEGO: inkryminowany koncert na klarynecik, Czarodziejski Flet i co....Co?? W domyśle- słynny koncert na FAGOT, za co bardzo Ci poważam....Uśmiech
Zapisane
chingate
Gość
« Odpowiedz #821 : Styczeń 08, 2012, 23:26:29 »

Januszu, chyba nie mylisz się, ale muszę to jeszcze przesłuchać na trzeźwo.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #822 : Styczeń 09, 2012, 08:09:17 »

Przypominała mi się suita orkiestrowa The Planets (1914-1916) Gustava Holsta. Spośród planet Układu Słonecznego brakuje w niej Ziemii i Plutona (został odkryty dopiero w 1930 roku, do lat 70 przeceniano jego wielkość, a w 2006 roku jego status został zdegradowany do planety karłowatej). Może posłuchamy Wenus? (Charles Mackerras & BBC Philharmonic Orchestra):

http://www.youtube.com/watch?v=PyBkzZoMYN4

Co do bogini miłości wśród planet Holsta - wydaje mi się, że pan kompozytor był miłosnikiem Mendelssohna a szczególnie jego barkaroli. Klimat a nawet melodia jakby niepostrzeżenie, ale jednak wg mnie wyraźnie wslizgnęły się w partyturę Wenus.

http://www.youtube.com/watch?v=ZCEjjsVGVLw&feature=player_embedded#!
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #823 : Styczeń 09, 2012, 08:15:00 »

Mamy już Wenus, Marsa, teraz czas na Jowisza  Mrugnięcie... albo arię na bas i orkiestrę Un bacio di mano (Pocałunek w rękę) KV 541, skomponowaną w Wiedniu w maju 1788 (w tym samym roku co tryptyk symfonii: 39. Es-dur KV 543, 40. g-moll KV 550 i 41. C-dur KV 551). Trzeci temat I części (Allegro vivace) ostatniej z nich,  tzw. Jupiter-Sinfonie - Symfonii Jowiszowej C-dur KV 551 zapożyczył Mozart właśnie z arii Un bacio di mano:

http://www.youtube.com/watch?v=pn4Ww17oXko


Ten z kolei fragment, który Kasia prezentuje, kojarzy mi się z telemanowską suitą a-moll

http://www.youtube.com/watch?v=a2gRzl6Xhd8&feature=youtube_gdata_player
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #824 : Styczeń 09, 2012, 17:30:36 »

Holst to muzyka przełomu wieków - i pragnienie realistycznego malarstwa muzycznego.
Kosmos - nieskończoność, uniwersalizm etc. - odnajdziemy kontemplując mozartowską filozofię dźwiękową.

Choćby:

http://www.youtube.com/watch?v=lKfz7NiIRUE

http://www.youtube.com/watch?v=JeiWCiM36fE

czy owe Pieśni Ostatnie, jego Pieśni o Ziemi:

http://www.youtube.com/watch?v=SIuJh2V3SrQ

http://www.youtube.com/watch?v=JcIyTiKwDvU


A oto apoteoza i puenta zarazem - "Niech stanie się światłość" - gloria Słońca.

http://www.youtube.com/watch?v=0rx0KFUwvNE

O tak, Pat, to niewątpliwie jest muzyka godna pitagorejskiej harmonii sfer... Wszystko to najwyższe loty genialnego ducha.
Dodałabym jeszcze od siebie kilka do tych największych, tych, które wyciskają łzy z oczu, zapierają dech, porywają duszę ku gwiazdom... Czy to zjawiskowym pięknem, czy mocą oddziaływania, czy szerokim oddechem, poczuciem nieskończonych przestrzeni, po których szybuje geniusz...
Kosmiczne piękno...
http://www.youtube.com/watch?v=X7jEpsgpPLQ&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=TEJdNZLzvUM&feature=related

kosmiczna moc...
http://www.youtube.com/watch?v=VtTqpqGIIYU
http://www.youtube.com/watch?v=iF17mzCPq5A&feature=related

i kropka nad i - do naszych drzwi puka Przeznaczenie Uśmiech
http://www.youtube.com/watch?v=QTILEcrfJUk&feature=related

Mała Muzyka Nocy i Wielka Muzyka Światła.Uśmiech Pieśń kosmosu, pieśń człowieka, pieśń życia. Mozart to Życie samo, i wszystko co się w nim zawiera. Klucz do jego piękna, bogactwa, pełni. Niewyczerpane źródło radości, nieustająca inspiracja.
Zapisane
Strony: 1 ... 53 54 [55] 56 57 ... 116   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

osw rybyigzyby madyan aespada niire