Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 45 46 [47] 48 49 ... 116   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno  (Przeczytany 653001 razy)
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #690 : Listopad 03, 2011, 02:04:25 »

Może choć kilka przykładów piękna tej muzyki:
Z aktu I:
Marito io vorrei
http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=7ym2e21S6rA

Senti l'eco ove t'aggiri
http://www.youtube.com/watch?v=mRb6brnikVU

Akt II:

Amoretti, che ascosi qui siete - coś absolutnie pięknego:))
http://www.youtube.com/watch?v=-DWxYcYCtA8
Sposa cara
http://www.youtube.com/watch?v=4bI3TU7Yc9I&feature=related

Akt III:
Nelle guerre d'amore
http://www.youtube.com/watch?v=CwVRgAkjIQ0&feature=related

I przepiękne harmonie w finale (wiadomo:))
http://www.youtube.com/watch?v=bPWfBKa6qJo&NR=1
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #691 : Listopad 03, 2011, 23:21:39 »

Dzięki Asiu za ten wybór. Mamy jeszcze niezwykły, profetyczny Finał Aktu I - w którym słyszymy poniekąd wielkie ensamble dzieł wiedeńskich, których kulminacją jest akt II 'Wesela Figara'. No ale - geniusz się rozwija, by w końcu rozkwitnąć w pełni...

Mnie naprawdę zastanawia dojrzałość emocjonalna tego dzieła. 12-letni chłopiec piszące tak liryczne, wrażliwe i wcale nienaiwne arie. Duży wpływ nieocenionego (ale i konwencjonalnego, tłumiącego zapewne zapędy indywidualistyczne) Leopolda?
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #692 : Listopad 07, 2011, 21:07:33 »

A propos La finta semplice - zauważyliście, jak błahe, banalne i przekombinowane jest libretto tej opery. W kontekście tak słabego tekstu niektóre muzyczne numery - zwłaszcza arie - zdają się być zbyt dramatyczne, ekspresyjne. Co jednak miał czynić młody Wolfgang?  To libretto nie zachęca nawet do dźwiękowych charakterystyk postaci... 
Wielkim krokiem naprzód będzie 'La finta giaradinera', nie możemy się już doczekać na jej prezentację w TVP Kultura.  Chichot

An die Freude KV 53 - pieśń masońska skomponowana przez 11-letniego Mozarta.
http://www.youtube.com/watch?v=GD5zBkLzFYA
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #693 : Listopad 07, 2011, 22:19:21 »

Częściowo antycypuję wątek La finta giardinera - 'Rzekomej ogrodniczki'...

Przyznam, że nie znam dobrze tego kompozytora.

Pasquale Anfossi, przeżył Mozarta o 6 lat.
http://www.youtube.com/watch?v=rC2O12ZIdu8
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #694 : Listopad 09, 2011, 20:47:12 »

Wielkim krokiem naprzód będzie 'La finta giardiniera', nie możemy się już doczekać na jej prezentację w TVP Kultura.  Chichot

Tak, La finta giardiniera KV 196 jest wspaniałą operą buffa, w której w pełni objawia się  indywidualny język operowy Mozarta. Postaci są z "krwi i kości", a finały kończące poszczególne akty podkreślają odmienny content każdego z nich. Rzekoma ogrodniczka odniosła oszałamiający sukces, który niestety był krótkotrwały (premiera miała miejsce 13 I 1775, a zdjęto ją z afisza pod koniec stycznia). Ale na premierze się działo, oj działo  Uśmiech (oddajmy głos samemu Wolfiemu):

Nach einer jeden Aria war allzeit ein erschröckliches Getös mit glatschen und Viva Maestro Schreyen.

Po każdej jednej arii rozlegała się straszliwa wrzawa z oklaskami i okrzykami 'Viva Maestro'.
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #695 : Listopad 09, 2011, 22:42:35 »

Kasiu, zgadzam się w pełni... La finta giardiniera to jedna z moich ulubionych oper Mozarta; prawdziwy błysk geniuszu. Wolfgang Amade cenił ją dość wysoko - po latach powrócił do tej muzyki i zmodyfikował ją tak, że powstał niemiecki Singspiel Die Gärtnerin aus Liebe. Nie ma się co dziwić, skoro partytura tej wielkiej opery zawiera takie oto arie o niezwykle pięknej, szlachetnej lini melodycznej...

http://www.youtube.com/watch?v=HZvZpMdtuJM&feature=related

Myślę, że z radością powrócimy do tego dzieła w dniu jej prezentacji na TVP Kultura.  Chichot

BTW... SchreyenDuży uśmiech!
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #696 : Listopad 09, 2011, 23:15:06 »

Wracając do pierwszych symfonii...

Symfonia nr 8 D-dur KV 48 jest chyba jedną z częściej wykonywanych wczesnych symfonii cudownego dziecka. Napisana została pod koniec roku 1768 (przez prawie 13-letniego Amade).  To uroczysty, majestatyczny utwór skomponowany na smyczki, oboje, rogi, trąbki i kotły. Zwraca uwagę coraz doskonalsze alternowanie, dialogowanie między instrumentami dętymi a smyczkami - prawdziwie znakomite dialogi podziwiać będziemy w symfoniach z 1772 roku.

Allegro i Andante
http://www.youtube.com/watch?v=SoS0kAU03TM

http://www.youtube.com/watch?v=UkaXYRWt5Dw&feature=related
Salonowy, zabarwiony subtelnymi emocjami Menuet i pędzący Finał-Gigue zwieńczony jakby znakiem zapytania.
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #697 : Listopad 10, 2011, 18:13:27 »

BTW... SchreyenDuży uśmiech!

glatschen (klatschen) też niezłe  Duży uśmiech

Wracając do dzieł wokalnych Mozarta - nie prezentowaliśmy chyba jeszcze arii koncertowej Alma grande e nobil core KV 578. Arię tę skomponował Mozart w 1789 dla Louise Villeneuve - Dorabelli w premierowym wykonaniu Cosi fan tutte KV 588 (1789/1790). Villeneuve śpiewała partię Donny Laury w intermezzo I due baroni di Rocca Azzurra autorstwa Domenico Cimarosy (1749-1801), wystawianym w 1789 r. w wiedeńskim Burgtheater. Najwidoczniej nie podobała jej się aria (pod tym samym tytułem) skomponowana przez Cimarosę i poprosiła Mozarta, aby napisał lepszą wersję Alma grande e nobil core. (E. Garanča (mezzosopran) & amsterdamska Royal Concertgebouw Orchestra):

http://www.youtube.com/watch?v=nN6S0Y5j-II

Przyznam, że nie znam Dwóch baronów Cimarosy, ale wygląda na to, że dzieje się tam sporo   Chichot:

Donna Laura:

Alma grande e nobil core,
le tue pari ognor disprezzan.
Sono dama al fasto avvezza
e so farmi rispettar.
Va, favella a quell'ingrato,
gli dirai che fida io sono.
Ma non merita perdono,
si, mi voglio vendicar.


Szlachetna dusza i wielkie serce
gardzą takimi jak wy.
Jestem damą z wyższych sfer
i należy mi się szacunek.
Idź, porozmawiaj z tym niewdzięcznikiem,
zapewnij go o mej stałości.
Lecz on nie wart jest litości,
tak, pragnę dokonać zemsty.


« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2011, 18:20:42 wysłane przez fille007 » Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #698 : Listopad 11, 2011, 01:12:16 »

Wracając do pierwszych symfonii...

Symfonia nr 8 D-dur KV 48 jest chyba jedną z częściej wykonywanych wczesnych symfonii cudownego dziecka. Napisana została pod koniec roku 1768 (przez prawie 13-letniego Amade).  To uroczysty, majestatyczny utwór skomponowany na smyczki, oboje, rogi, trąbki i kotły. Zwraca uwagę coraz doskonalsze alternowanie, dialogowanie między instrumentami dętymi a smyczkami - prawdziwie znakomite dialogi podziwiać będziemy w symfoniach z 1772 roku.

Allegro i Andante
http://www.youtube.com/watch?v=SoS0kAU03TM

http://www.youtube.com/watch?v=UkaXYRWt5Dw&feature=related
Salonowy, zabarwiony subtelnymi emocjami Menuet i pędzący Finał-Gigue zwieńczony jakby znakiem zapytania.
Bardzo to miłe dla ucha Uśmiech The Academy of Ancient Music po raz pierwszy nagrała wszystkie symfonie Mozarta na dawnych instrumentach. Sir Hogwood zna się na rzeczy:))
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #699 : Listopad 11, 2011, 01:40:48 »

Kasiu, dzięki za Arię i prosimy o jeszcze.  Mrugnięcie Pan Cimarosa był świetnie znany w czasach Mozarta, choć żadna z jego muzycznych fars, intermezzi, komedii, oper buffa nie może konkurować z arcydziełami Wolfganga. Domenico Cimarosa jest ciekawą postacią - tworzył na dworze Katarzyny w Petersburgu, później przybył do Wiednia, gdzie spodobał się cesarzowi. Finał jego życia jest doprawdy zagadkowy...

Zdecydowanie najsłynniejszym dziełem Cimarosy jest Il matrimonio segreto - 'Potajemne małżeństwo' z 1793 r. (premiera w La Scali, ogromny sukces w XVIII w.). Wyczuwalna jest pewna ręka kompozytorska, tworząca duże sceny zespołowe (których prawdziwym pionierem był Mozart). W operach Cimarosy ciekawe są sceny naśladujące np. hałas (proste powtarzania danego dźwięku), co antycypuje stylistykę Rossiniego.
http://www.youtube.com/watch?v=ibAem4-_oKE


Wracając z kolei do Sir Hogwooda...  Mrugnięcie

Również dość dobrze znana Symfonia C-dur nr 9 KV 73 na wielką orkiestrę. Manuskrypt - w Bibliotece Jagiellońskiej (znów!) - Moniko!!  Chichot

http://www.youtube.com/watch?v=8nNJPxkFrO0
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #700 : Listopad 11, 2011, 11:50:39 »

Asiu  Uśmiech  Patryku  Uśmiech też jestem fanką Sir Hogwooda i The Academy of Ancient Music (powstałej w 1973)  Uśmiech Christopher Hogwood jako klawesynista wykonywał m. in. dzieła Williama Byrda (1543-1623) i Couperina, a ze swoja Akademią nagrał m.in. La clemenza di Tito KV 621 (nie posiadam - jeszcze  Mrugnięcie , może Wy ją macie? ) i koncerty: KV 191 (na fagot), KV 299 (na flet i harfę), KV 313 (na flet nr 1) i Andante na flet i orkiestrę KV 315. Ta płyta jest przecudowna; harfa jest z około 1800 r. i ma iście niebiański dźwięk  Uśmiech 

A propos Mozarta i Cimarosy - przypomniało mi się co napisał Stendhal (chociaż to może dla nas mało istotne i nie musimy się ze Stendhalem w 100% zgadzać) w Vies de Haydn, de Mozart et de Métastase (1815):

On sent que les figures qu'il a peintes dans l'infortune sont ordinairement heureuses. Voyez Carolina dans 'Le Mariage secret'. Celles de Mozart, au contraire, ressemblent aux vierges d'Ossian, de beaux cheveux blonds, des yeux bleus, souvent remplis de larmes. Elles ne sont peut-etre pas aussi belles que ces brillantes Italiennes, mais elles sont plus touchantes.
Les jours de bonheur, vous préférerez Cimarosa; dans les moments de tristesse, Mozart aura l'avantage.


Czuje się, że postacie, które [Cimarosa] pokazuje w niedoli, są zazwyczaj szczęśliwe. Popatrzmy na przykład na Karolinę z Il matrimonio segreto. Bohaterki dzieł Mozarta - wprost przeciwnie. Podobne są one do dziewic Osjana o pięknych blond włosach i niebieskich oczach, często pełnych łez. Nie są one może tak piękne jak tamte wspaniałe Włoszki [Cimarosy], ale są od nich bardziej wzruszające.
W dniach szczęścia woli się Cimarosę; w chwilach smutku - Mozarta.





« Ostatnia zmiana: Listopad 11, 2011, 12:05:02 wysłane przez fille007 » Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #701 : Listopad 11, 2011, 13:08:17 »

Cenię Stendhala za to, co napisał o muzyce Mozarta.  Mrugnięcie Faktycznie, jest coś w przytoczonych przez Ciebie, Kasiu, słowach – Mozart nigdy nie staje zdecydowanie po stronę jasności czy ciemności – ta muzyka, nawet w dziełach buffo, mieni się wieloma barwami, odcieniami.  Czy w przypadku bohaterek Wesela Figara czy Cosi fan tutte możemy mówić o śmiechu przez łzy? Chyba nie pokusiłbym się o tak jednoznaczne stwierdzenie – nie mniej stendhalowskie spostrzeżenie słusznie zadaje kłam nierzadkim niby-teoriom, jakoby 'upudrowana' muzyka operowa Mozarta pozbawiona była głębi, a służyła samej tylko rozrywce. Dzieła Cimarosy natomiast są raczej powierzchowne, nie odwołują się do głębokich przeżyć – po prostu wywołują uśmiech na twarzach odbiorców muzycznych komedii. Warto wspomnieć, że Stendhal ubóstwiał Mozarta i Cimarosę - na swoim nagrobku francuski pisarz kazał wyryć napis:

Żył, pisał i kochał takim sercem, jakim ubóstwiał Cimarosę, Mozarta i Szekspira

Niestety – nie mam Łaskawości Tytusa w nagraniu Hogwooda (polecam za to znaną, antyczno-rokokową inscenizację J. P. Ponnella – coś wspaniałego!, nie zraża nawet to, że nieco trąci myszką - oraz nagranie z Zurichu, rok 2005 – w roli tytułowej ubóstwiany na tym forum Jonas Kaufman  Chichot). Cenię bardzo wysoko jego mozartowskie interpretacje, zwłaszcza symfonie.

Na dziś proponuję Symfonię F-dur KV 75, nazywaną 42. Symfonią – bo jej autorstwo wydaje się niepewne. Tak jak wielki biograf uważam jednak, że jest to dzieło Wolfganga (prawdop. z 1771 r.) – wątpliwości ustępują, kiedy słucha się tego emanującego spokojem Allegra z pięknym i niekonwencjonalnym przetworzeniem…
http://www.youtube.com/watch?v=--t0As77q6I&feature=related

[a w moim ost. poście miało być oczywiście: proste powtarzanie danego dźwięku  Niezdecydowany]
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #702 : Listopad 11, 2011, 15:42:41 »

Mozart nigdy nie staje zdecydowanie po stronę jasności czy ciemności – ta muzyka, nawet w dziełach buffo, mieni się wieloma barwami, odcieniami.  Czy w przypadku bohaterek Wesela Figara czy Cosi fan tutte możemy mówić o śmiechu przez łzy? Chyba nie pokusiłbym się o tak jednoznaczne stwierdzenie – nie mniej stendhalowskie spostrzeżenie słusznie zadaje kłam nierzadkim niby-teoriom, jakoby 'upudrowana' muzyka operowa Mozarta pozbawiona była głębi, a służyła samej tylko rozrywce.

Exactement  Uśmiech U Mozarta nie brak żadnej "struny"... ale kiedy ma być wesoło, to jest wesoło  Chichot Zresztą nie same "blondynki o niebieskich oczach" spotykamy w operach Wolfiego <joking>. Np. Konstanze z Die Entführung aus dem Serail jest brunetką - Pedrillo śpiewając o północy pod jej oknem In Mohrenland gefangen war z akompaniamentem mandoliny

http://www.youtube.com/watch?v=9jy8Nz1Er6k

robi aluzję do urody narzeczonej Belmonta (jest tam schwarz von Haar = czarnowłosa). Z kolei Konstanze w Uprowadzeniu nie przypadkiem nosi imię żony Mozarta (jest rok 1782!), która też nie była blondynką   Mrugnięcie
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #703 : Listopad 11, 2011, 18:20:29 »

Asiu  Uśmiech  Patryku  Uśmiech też jestem fanką Sir Hogwooda i The Academy of Ancient Music (powstałej w 1973)  Uśmiech Christopher Hogwood jako klawesynista wykonywał m. in. dzieła Williama Byrda (1543-1623) i Couperina, a ze swoja Akademią nagrał m.in. La clemenza di Tito KV 621 (nie posiadam - jeszcze  Mrugnięcie , może Wy ją macie? ) i koncerty: KV 191 (na fagot), KV 299 (na flet i harfę), KV 313 (na flet nr 1) i Andante na flet i orkiestrę KV 315. Ta płyta jest przecudowna; harfa jest z około 1800 r. i ma iście niebiański dźwięk  Uśmiech 

Kasiu, żywię do Hogwooda wielki szacunek. Mam pod jego dyrekcją Dydonę i Eneasza. Płyty z Łaskawością Tytusa nie posiadam, ale to nic straconego:)) Długo nie znałam tego wspaniałego dzieła, zaprezentował mi ją dopiero nasz wielki Fadendirektor Chichot I teraz jest jedną z moich ulubionych. Można się domyślać, że warto ją mieć - w końcu Sir Christopher jest specjalistą od oper Wolfiego - zaczął od Don Giovanniego, ma na koncie i Idomeneo, i Figara... No i w końcu śpiewa nasza ukochana Cecilia:)) Zatem pewnie wkrótce będziemy mieć Chichot  Mozart: Flute & Harp to, istotnie, strzał w samo serce:) Choćby ze względu na utwór tytułowy:))  Ale na pewno godne polecenia jest wszystko, co Mistrz wypuścił na płytach z AAM: i Water Music Haendla, i Kantaty weselne Bacha z Emmą Kirkby... Ach, chciałoby się mieć wszystko:)
Dołączam się do aplauzu Amade - Mozartmaniacs zawsze są gotowi wysłuchać nowej arii:))
Zapisane
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #704 : Listopad 11, 2011, 18:52:10 »

Fadendirektor Chichot

Asiu, stworzyłaś ad hoc bardzo fajny i trafny compound noun   Chichot  Jeśli ktoś tworzy własne Komposita to znak, że niemiecki zna co najmniej dobrze!  Uśmiech Chociaż Niemcy przeważnie mówią na wątek Thread, ale Faden  też jest używany w tym kontekście  Uśmiech
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Strony: 1 ... 45 46 [47] 48 49 ... 116   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

psfaf rybyigzyby strefagier1 osw manunited