Strona główna
Pomoc
Szukaj
Zaloguj się
Rejestracja
Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności
: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
Kurier Szafarski
>
Działy forum
>
Muzyka
>
Artyści i ich muzyka
>
Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
Strony:
1
...
39
40
[
41
]
42
43
...
116
Do dołu
« poprzedni
następny »
Drukuj
Autor
Wątek: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno (Przeczytany 653048 razy)
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #600 :
Wrzesień 05, 2011, 19:11:48 »
Cytat: Aleksias Wrzesień 04, 2011, 23:23:01
Wystarczy, muzio mio, byś dalej był jasną gwiazdą na firmamencie naszego forum
Jej, Asiu, zawstydzony zmienię się za chwilę w czerwonego olbrzyma, by skończyć jako biały karzeł!
Dzięki za powitanie, pozdrawiam też Beatkę lubiącą muzowanie.
Mam nadzieję, że słuchaliście londyńskiej transmisji od 14.00. Ewuś, Beethoven dziś w towarzystwie Czajkowskiego, po 20.30.
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
ewa578
Ekspert
Offline
Wiadomości: 1471
Ewa
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #601 :
Wrzesień 05, 2011, 19:34:31 »
Tak, wiem, tyle dobra na raz ze
zawrot glowy!
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3011
Asia
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #602 :
Wrzesień 05, 2011, 21:48:19 »
Cytat: Aleksias Wrzesień 04, 2011, 23:23:01
byś dalej był jasną gwiazdą na firmamencie naszego forum
"And so say all of us"
Cytat: Mozart Wrzesień 05, 2011, 19:11:48
Jej, Asiu, zawstydzony zmienię się za chwilę w czerwonego olbrzyma, by skończyć jako biały karzeł!
A co powiesz na błękitnego nadolbrzyma? Całkiem imponujący, np. taki Rigel
Jednak w żadnym razie nie chciałabym dostarczeniem zbyt wielkiej energii przyspieszać Twej ewolucji... To ja już Cię lepiej więcej nie będę chwalić, a ty pozostań jak najdłużej przyjazną protogwiazdą
Nic a nic.... tylko tak od niechcenia napomknę, że szybciutko poszukałam sobie Twojej analizy IV koncertu, dla przypomnienia... chcę umieć odpowiednio nazwać, wyrazić, CO mi się podoba:)) Tak, w tym pięknym temacie pierwszej części też słyszę ducha Wolfiego:)) Iskrę, która padła na nadzwyczaj podatny grunt:) I te dzwoneczki...
Dialog w Andante przejmuje potężnym dreszczem. Ten zjawiskowy fortepian wobec złowrogich, nieubłaganych tutti, bezbronny, ale nieustępliwy...Kojarzy mi się to nawet jakoś z sonatą b-moll Chopina... te zderzone subtelne i groźne brzmienia... Niesamowita intensywność dramatu. Ale w moim odczuciu finał jest uczciwie, po Mozartowsku optymistyczny:)
Bardzo żywiołowe wykonanie, inne, niż Zimermana, ale też bardzo mi się podobało.
Miałam jeszcze dodatkowe efekty specjalne – akurat u mnie burza, i dramatyzm wykonania wydatnie wzmacniały uderzenia piorunów
Znowu na Mozarcie o Beethovenie...
Ale to usprawiedliwione, bo o Mozartowskiej inspiracji:)
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3011
Asia
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #603 :
Wrzesień 05, 2011, 21:54:04 »
Cytat: ewa578 Wrzesień 05, 2011, 19:34:31
Tak, wiem, tyle dobra na raz ze
zawrot glowy!
Co byśmy zrobili bez Dwójki:) Chociaż akurat Promsów możemy też zawsze posłuchać jeszcze przez tydzień w oryginalnym archiwum.
A jutro preludium do Lohengrina i Piąta Symfonia Mahlera
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2767
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #604 :
Wrzesień 05, 2011, 22:44:07 »
wykonanie piątki Czajkowskiego mi się nie spodobało.
a teraz fragment Carmen!! (interludium)
Zapisane
Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #605 :
Wrzesień 05, 2011, 22:48:32 »
Januszu, dlaczego? Nie słuchałem uważnie całości, na pewno jednak wykonanie nastawione na efekt i blask, do tego silne kontrasty. Porywający finał.
Ach, ci Amerykanie (now).
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2767
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #606 :
Wrzesień 05, 2011, 22:50:46 »
no własnie: efekciarstwo techniczne wyzute ze słowiańskiej wylewności, subtelności, śpiewności...
Zapisane
Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3011
Asia
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #607 :
Wrzesień 05, 2011, 22:54:59 »
No, ale wprost kipiało energią; niesamowita ekspresja, dynamika. Były też przecież bardziej liryczne momenty. Słowiańskość... Mnie się akurat zdaje, że Rosjanie i Amerykanie pod pewnymi względami mają ze sobą dużo wspólnego:)
A jakie fajne bisy
Zapisane
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #608 :
Wrzesień 05, 2011, 22:58:46 »
Eech, moim zdaniem w Andante cantabile drugiej części czy we wstępie finału Andante maestoso było śpiewnie i z romantycznym polotem. Ale - gra miała faktycznie być przede wszystkim efektowna i silnie skontrastowana. Jutro Mahlera również Piątka, tzn.
Auferstehung
.
A tu kameraliści z Pittsburgh Symphony Orchestra, grają Mozarta wielki kwartet g-moll.
http://www.youtube.com/watch?v=ikxUwsWHi5E
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #609 :
Wrzesień 05, 2011, 23:00:04 »
Cytat: Aleksias Wrzesień 05, 2011, 22:54:59
Mnie się akurat zdaje, że Rosjanie i Amerykanie pod pewnymi względami mają ze sobą dużo wspólnego:)
Przekornie powiedziane, jest w tym jakaś prawda... ale przekornie polemizowałbym.
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2767
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #610 :
Wrzesień 05, 2011, 23:00:27 »
Asiu, to wszystko prawda, ale nie zapominajmy, że kompozycja sama w sobie jest na tyle genialna, tyle zawiera "obiektywnie" elemntów lirycznych, dynamicznych, ekspresyjnych, śpiewnych, natchnionych subtelnym czarem poezji, że żadna dobra orkiestra nie ma szans ich totalnie zgubić. (Pisząc krótko: oddzielajmy w naszej ocenie walory samego dzieła od walorów jego odtwórstwa).
tu była kwestia nieproporcjonalnego wyważeniu jednych elemntów (jw) z drugimi. Tu była woltyżerka - a ja wolałbym balet, a jeśli już niekoniecznie, to taniec na lodzie
.
«
Ostatnia zmiana: Wrzesień 05, 2011, 23:15:20 wysłane przez Janusz1228
»
Zapisane
Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3011
Asia
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #611 :
Wrzesień 05, 2011, 23:18:31 »
Cytat: Mozart Wrzesień 05, 2011, 23:00:04
Przekornie powiedziane, jest w tym jakaś prawda... ale przekornie polemizowałbym.
To by było dla nas coś nowego, n'est-ce pas
Tu oczywiście zupełnie nie mam na myśli układów politycznych, społecznych itp., to wiadomo, że jest skrajnie odmienne. Dwa potężne imperia, obejmujące ogromne, niezmierzone obszary ziemi - ta przestrzeń, bytowanie na niej, musi wywierać pewien wpływ na sposób odczuwania... W rosyjskiej odmianie „słowiańskiej duszy” wyczuwa się pewną dzikość – to nie jest słowiańskość stonowana, europejska, wiele w niej jest takich motywów, w których brzmią echa pieśni dawnych koczowniczych ludów, przemierzających stepy i tańczących przy ogniskach. To słychać nie tylko w tańcach połowieckich, czy u Chaczaturiana, ale także w takich właśnie ekspresyjnych momentach u Czajkowskiego:)
I ta dzikość może znajdować dobry rezonans w głosie niepokornego ducha Ameryki, tego ducha prosto z frontiers, kowboi i Indian, pionierów przemierzających prerie – to jest kraj bardzo młody, im chyba jest łatwiej poczuć zew jeźdźców galopujących po stepie:) Dlatego oni często potrafią pokazać "starym" Europejczykom, co znaczy ekspresja
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3011
Asia
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #612 :
Wrzesień 05, 2011, 23:27:45 »
Cytat: Janusz1228 Wrzesień 05, 2011, 23:00:27
Asiu, to wszystko prawda, ale nie zapominajmy, że kompozycja sama w sobie jest na tyle genialna, tyle zawiera "obiektywnie" elemntów lirycznych, dynamicznych, ekspresyjnych, śpiewnych, natchnionych subtelnym czarem poezji, że żadna dobra orkiestra nie ma szans ich totalnie zgubić. (Pisząc krótko: oddzielajmy w naszej ocenie walory samego dzieła od walorów jego odtwórstwa).
tu była kwestia nieproporcjonalnego wyważeniu jednych elemntów (jw) z drugimi. Tu była woltyżerka - a ja wolałbym balet, a jeśli już niekoniecznie, to taniec na lodzie
.
Januszu, nie jestem na tyle dobrym ekspertem, żeby tu stanąć do dyskusji w sprawie, na ile takie wykonanie - bardziej nastawione na kontrasty, więcej "dające popalić" w częściach dynamicznych - było nie dość wyważone. Z pewnościa odczułam ten wulkan energii
(w dodatku u mnie jeszcze wciąż trwała burza
) - jednak odniosłam wrażenie, że to była pozytywna energia
Jak słyszałam, publice też się podobało, pewnie poczuli jeszcze mocniej to "mocne uderzenie" w finale:). Fakt, że przez nich Czajkowski może być inaczej nieco odbierany. Cóż, ja najpierw musiałabym mieć swoje ulubione wykonanie tego utworu, w charakterze wzorca, żeby potem odnosić do niego inne wykonania. Na ogół staram się od tego zaczynać jakieś bardziej świadome analizy:))
Zapisane
kozioł
Ekspert
Offline
Wiadomości: 1293
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #613 :
Wrzesień 06, 2011, 18:45:32 »
Cytat: Aleksias Wrzesień 05, 2011, 23:18:31
W rosyjskiej odmianie „słowiańskiej duszy” wyczuwa się pewną dzikość – to nie jest słowiańskość stonowana, europejska, wiele w niej jest takich motywów, w których brzmią echa pieśni dawnych koczowniczych ludów, przemierzających stepy i tańczących przy ogniskach. To słychać nie tylko w tańcach połowieckich, czy u Chaczaturiana, ale także w takich właśnie ekspresyjnych momentach u Czajkowskiego:)
Asiu co do pewnej rzeczy w żadnej mierze nie mogę się z Tobą zgodzić..Co to znaczy "słowiańskość stonowana", europejska"..i ta insza w rosyjskiej odmianie, w której odczuwa się jak sama twierdzisz - pewną "dzikość'..
Otóż to o czym tu piszesz zupełnie, ale to zupełnie mija się z prawdą, po prostu coś takiego nie istnieje...Słowianie, czy to wschodni, zachodni, czy południowi - wszyscy oni są Słowianami
europejskimi
..nie występują tu i nigdy zresztą nie występowały odmiany azjatyckie, czy afrykańskie.. Ale prawdą jest, że wszystkie grupy Słowian (a zatem więc i nasza), wywodziły się ze wspólnej "
azjatyckiej kolebki
", której charakter bynajmniej nie był rolniczy, a co za tym idzie cechujący się stałym przytwierdzeniem do ziemi i uprawą swoich "poletek" - ale właśnie
koczowniczy
..Gdyby było inaczej, plemiona słowiańskie nie przywędrowałyby z dalekich stepów Azji na obecne tereny Rusi, Ukrainy, naszych ziem, czy Bałkanów..(oczywiście sporo tu upraszczam..bo proces był o wiele bardziej skomplikowany)..
Problem polega na czymś zupełnie innym, a mianowicie na stopniowym spychaniu jednych przez drugich...przez co plemiona najbardziej wysunięte nierzadko mieszały się z ludami już wcześniej zajmującymi dane terytoria, przez co mogły ulegać w jakimś tam stopniu ich kulturowym wpływom..
Nadmieniasz o tzw "dzikości"..ja przykładowo nie dopatruję się zbytnich różnic między Słowianami Południowymi - Bałkańskimi jak: Serbowie, Słoweńcy, Bośniacy, Bułgarzy, Chorwaci itd..(ktorych to b.wielu wybitnych znawców tematu, określa mianem "najczystszych" spośród Słowian - inni twierdzą, że tymi najczystszymi są ci wywodzący się z obecnych terenów Ukrainy..) a różnic miedzy Slowianami Wschodnimi - z obszarów Rusi, Ukrainy, Białorusi..to bardzo zbliżony typ - i to nie tylko pod względem pewnych cech zewnętrznych, ale i zwyczajów, obyczajów..ba, nawet strojów ludowych, tańca i muzy...Natomiast widzę wyraźne rożnice pomiędzy nimi, a Słowianami Zachodnimi, którzy jak mogłoby się zdawać (i co wcale nie jest wykluczone) ulegali wpływom zupełnie innej kultury..
Ale problem jest jeszcze inszej natury, bo należy wziąć pod uwagę i to: że Słowianie Wschodni w pewnym okresie swoich dziejów byli pod długotrwałym jarzmem Złotej Ordy, potem Srebrnej i poszcaegolnych Chanatów...i okres ten trwal nieporównywalnie dłużej, niż nasza niewola doby zaborów - co również mogło mieć wpływ (i zapewne miało) na kształtowanie się z biegiem lat nieco innej mentalności, charakteru..(to co Ty Asiu nazywasz "dzikością", ja nazwę nieco inaczej - właśnie "charakterem") Nam wtedy, mimo sromotnej porażki..co tam porażki - wręcz klęski, udało się jakoś fuksem wyjść z tego bez szwanku..ale o mały włos i doświadczylibyśmy podobnego losu co wschodnie "odłamy"..
Tak więc Słowianie Zach. (powiedzmy środkowi - czyli my..) znaleźliśmy się pomiędzy przysłowiowym młotem, a kowadłem..Z jednej strony mając za sąsiadów, charakteryzujących się swym "charakterem" Słowian Wschodnich, a z drugiej wręcz nacechowanych brutalnością Germanów (co w ich przypadku od samego począt.ma potwierdzenie w niemal nieustannych najazdach...z naszej strony podobnej akcji nie dokonaliśmy bodaj nigdy w historii) Stąd może bierze się przekonanie o słowiańskości "stonowanej, europejskiej" - chociaż nie wiem Asiu, czy aby nie jest to jedynie Twój wynalazek, bo tak jak mówię - ja bynajmniej o czymś takim jeszcze nie słyszałem..
Aha, jeszcze co do "Tańców połowieckich" - nie można mówić, że słychać tam ową "dzikszą" odmianę słowiańskości - bo wcale nie oto w tym dziele chodzi..Zostało napisane z myślą o danym okresie, wydarzeniu, fakcie..dlatego charakteryzuje się taką a nie inną ekspresją - przecież dzieło dotyczy Kniazia Igora, po przegranej bitwie wziętego do niewoli przez chana Połowców Konczaka (zresztą przyszłego sojusznika w walce z "piekielnymi" Tartari)..dlatego klimat dzieła w założeniu autora, celowo jest w taki sposób zachowany, aby odpowiadał, czy kojarzył się z tym konkretnym wydarzeniem i miejscem w którym to wydarzenie nastąpiło - a nie był odzwierciedleniem jakiejś tam domniemanej "dzikszej" odmiany słowiańskości..
Zapisane
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #614 :
Wrzesień 06, 2011, 22:34:05 »
Cytat: Mozart Wrzesień 05, 2011, 22:58:46
Jutro Mahlera również Piątka, tzn.
Auferstehung
.
Piątka jest genialna, ale przecież - poprawcie mnie! - to nie Symfonia-Zmartwychwstanie (którą przesłuchiwałem sobie wczoraj, może to stąd ten błąd
); to Symfonia ze słynnym Adagiettem (--> now).
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Strony:
1
...
39
40
[
41
]
42
43
...
116
Do góry
Drukuj
« poprzedni
następny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Działy forum
-----------------------------
=> Regulamin forum i ogłoszenia
=> Chopin
=> Muzyka
===> Płyty
===> Artyści i ich muzyka
=> Wydarzenia
=> O wszystkim i o niczym
Ładowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
polskiserverrpg
managerzuzlowy
pokemonissho
nighmare
kursor