Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 28 29 [30] 31 32 ... 116   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno  (Przeczytany 652976 razy)
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #435 : Lipiec 12, 2011, 02:40:58 »

Allegro olśniewające, Andante kojące i magiczne, Allegretto jak promyk słońca:))
Całość - prześliczna.
Zdecydowanie też będę bardzo lubić Eschenbacha:)

Serdeczne podziękowania obu Mozartom   Buziak Chichot
Zapisane
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #436 : Lipiec 13, 2011, 19:40:47 »

Ein süßes Küsschen  Buziak und ein herzliches Dankeschön  Uśmiech an die beiden Herren Mozart!  Chichot

Skoro była mowa o Idomeneo - tej cudownej, zinstrumentalizowanej z blaskiem i przepychem opery o wzniosłym, ale nieco "drętwym" librettcie (muzyka jednak naprawia wszystko) i o "kobietach Mozarta" nie możemy nie wspomnieć o arii koncertowej Ch'io mi scordi di te? (Mam o Tobie zapomnieć?) KV 505 na sopran & fortepian z towarzyszeniem orkiestry, którą Wolfgang Amadeusz zadedykował Nancy Storace i sobie samemu  Chichot Utwór ten został wykonany na pożegnalnym koncercie Nancy 23 lutego 1787 (opuszczała Wiedeń). Pierwsza wersja arii u Koechla figuruje pod numerem KV 490. Została ona napisana dla amatorskiej inscenizacji Idomeneo. (Tutaj Bartoli, a przy fortepianie Uchida):

http://www.youtube.com/watch?v=8Ivp9mkywvo

Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #437 : Lipiec 13, 2011, 22:29:51 »

Ch'io mi scordi di te?

Non temer, amato bene,
 per te sempre il cor sarà!


Cudne wykonanie, Kasiu. Po prostu uwielbiam tą salzburska galę - Bartoli, Uchida, Mutti, team znakomity. A ta scena z recytatywem jest olśniewająca, chyba teraz nikt nie ma wątpliwości, że Mozartem targało głębokie uczucie do wielkiej Nancy. Jeśli Konstancja powinna być zazdrosna o którąś z wiedeńskich dam, posądzać ją o romans z Wolfim - to mogła to być właśnie Storace.


Pat, zwróciłeś może uwagę że "stylowo" przynajmniej do 0:58 (dalej miejscami też) przypomina nieco hymn hiszpański  Chichot Mrugnięcie (oczyw.sam hymn w znacznie szybszym tempie - tylko proszę nie śmiej się ze mnie, tak mi się jakoś 'dziwnie" skojarzyło  Uśmiech)

Hah, masz rację, ten temat rzeczywiście "przebąkuje" w hiszpańskim hymnie.  Mrugnięcie  Masz wielką muzyczną wyobraźnię, Conrado, nie wpadłbym na to skojarzenie. A hymn Espanii pamiętam jeszcze z Mistrzostw Świata w RPA (2010), to zresztą hymn zwycięzców.  Mrugnięcie  Czy przypadkiem dziś nie jest to hymn bez słów?
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #438 : Lipiec 14, 2011, 00:29:45 »

Sonatę A-dur KV 331, a już na pewno tzw. Marsz Turecki, jej finał, znają wszyscy. Posłuchajmy kilku interpretacji jej I części - Andante grazioso - tematu z 7 wariacjami i finałowego Rondo Allegretto.

Eschenbach
http://www.youtube.com/watch?v=XOuv-e2X7vo
http://www.youtube.com/watch?v=-LS4b3Bnvgg&feature=related

Gould
http://www.youtube.com/watch?v=IT0ghoOGn78
http://www.youtube.com/watch?v=MJfUrFbNSvk

Uchida
http://www.youtube.com/watch?v=qbn692EKQLw
http://www.youtube.com/watch?v=gYDmu8Hk13M&feature=related

Rachmaninov, fragm.
http://www.youtube.com/watch?v=96fWJQa3-hY
http://www.youtube.com/watch?v=JbiLcV7RBgA&feature=related

Pogorelich
http://www.youtube.com/watch?v=GNDz3_7LS_w&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Rgq3OTSRVBc&playnext=1&list=PL1DB97159B188C125
Zapisane

kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #439 : Lipiec 14, 2011, 00:47:49 »

Pat, wielkie dzięki za "komplemencior" ale to niezasłużenie, jaką tam wyobraźnię..to był po prostu zwykły fuks  Chichot A co do hymnu Espanii to masz chyba rację, bo o ile sobie przypominam (np na meczach) nie śpiewa się słów, lecz nuci linię melodii na jednej samogłosce, zdaje się że najczęściej na "o"  Uśmiech
Zapisane
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #440 : Lipiec 14, 2011, 12:26:17 »

Moje typy to Ch. Eschenbach i M. Uchida, ale - parafrazując Monsieur Vogelsang'a z Der Schauspieldirektor ) - Jede Interpretation hat ihren besondern Wert  Uśmiech - Każda interpretacja ma swoją szczególną wartość  Mrugnięcie(Tutaj ten tercet -  Madame Herz: E. Gruberova, Mademoiselle Silberklang: K. Te Kanawa i Monsieur Vogelsang: U. Heilmann & Wiener Philharmoniker):

http://www.youtube.com/watch?v=UvxA7_1P9NU

Nawet interpretacja G. Goulda ma swoją wartość z jednym zastrzeżeniem, że jest to Mozart alla Gould, a nie Gould alla Mozart  Chichot, co na przestrzeni lat potrafiło się u niego znacznie zmieniać.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 14, 2011, 12:31:22 wysłane przez fille007 » Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #441 : Lipiec 14, 2011, 13:04:57 »

Non temer, amato bene,
 per te sempre il cor sarà!

Uśmiech Można było tego posłuchać we wtorkowej transmisji Letniego Festiwalu, też w bardzo ładnym wykonaniu Simone Kermes. Prócz tego zaśpiewała jeszcze Ma che vi fece o stelle...
A tak śpiewa tę arię Natalie Dessay
http://www.youtube.com/watch?v=7oLcCCXDU_Q

A tutaj śpiewają razem z Cecilią - Mitridate Rei di Ponto. Czyż nie piękny duet słowików:)
http://www.youtube.com/watch?v=XoGZrrKlsK8&feature=related

Przeróżne wersje KV 331 - duże pole do szlachetnej kontemplacji, mein Freund Uśmiech Znasz moje preferencje:) Od razu powiem, że Glenn jest...niekonwencjonalny:))) Czy też masz odczucie, że cokolwiek gra Gould, brzmi tak jakoś, że ma się z początku uczucie, jakby to był Bach? Uśmiech
Dołączyłabym może do tego szlachetnego grona jeszcze panią Pires:) Niestety, chyba nieosiągalna na YT.



 
Zapisane
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #442 : Lipiec 14, 2011, 14:38:09 »

Talent Goulda był polifonicznej natury, co (w repertuarze innym niż bachowski) skrajnie polaryzuje opinie  Mrugnięcie

Non temer, amato bene,
 per te sempre il cor sara!


Wytworzyła się nam tutaj prawdziwa aura amorosa  Mrugnięcie Taką romantyczną aurę znajdziemy także w pieśniach Mozarta. Poetycki czar pieśni An Chloë (Do Chloë) KV 524 (1787) do słów Johanna Georga Jacobiego przywodzi już na myśł Romantyzm i rozkwit pieśni made by Schubert  Uśmiech (Tenor Werner Güra):

http://www.youtube.com/watch?v=WhRh6pCxshQ
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #443 : Lipiec 16, 2011, 14:16:53 »

Talent Goulda był polifonicznej natury, co (w repertuarze innym niż bachowski) skrajnie polaryzuje opinie  Mrugnięcie

Gut gesagt... Z drugiej strony większość odbiera chyba tego kontrapunktycznego, Bachowskiego Mozarta Goulda jako ciekawostkę, jako... manierę wielkiego (przede wszystkim Bachowskiego) artysty.

Aura amorosa, przestrzeń dla kontemplacji... Kontynuujmy "zanurzenie w tym pięknie".  Chichot  Proponuję 2 kolejne sonaty, które czerpią jakby ze spuścizny J. Ch. Bacha - z drugiej zaś strony - chyba tylko z samego universum. Niezwykłe jest to, w jak wiele piękna kreuje Mozart w każdej części.
Sonata B-dur KV 332, arcydzieło Mozartowej melodyjności, twórczej inwencji. Każda fraza wydaje się być tak naturalna, idealna, ona po prostu MUSI znajdować się w tym miejscu, wynika to z jakichś wewnętrznych, niezapisanych reguł tej muzyki. Dzieła tak wykończone - a jednocześnie spontaniczne (wypływające jakby z samej natury) pisane są tylko przez geniuszy.
Zwróćcie uwagę na wspaniałe modulacje w częściach skrajnych, na te mroczne d-molle w I Allegro, błyskawiczne pasaże finału, niezwykłe kadencje... Ravissant!

http://www.youtube.com/watch?v=Cmv9u9aULGo&playnext=1&list=PL0414660084A14AB1
http://www.youtube.com/watch?v=bIdLKwsPleM&playnext=1&list=PL0414660084A14AB1 - Adagio, a propos kontemplacji...  Chichot
http://www.youtube.com/watch?v=NGEfcAN1tLY&playnext=1&list=PL0414660084A14AB1


Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #444 : Lipiec 16, 2011, 15:10:30 »

Teraz w Dwójce:  Audycja o Mozarcie i Symfonii koncertującej Es KV 364.  Mrugnięcie

Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #445 : Lipiec 16, 2011, 17:30:17 »

Sonata B-dur KV 332, arcydzieło Mozartowej melodyjności...

Chodzi oczywiście o sonatę F-dur KV 332.

W B-dur skomponowana jest sonata KV 333. Pierwsza część jest pełna życia, jednocześnie - rozpoetyzowana, wypełniona uczuciami - klasycznie wyrażonymi. Andante cantabile ujmuje prostotą - a w środkowej części słychać głębokie modulacje... Słynny finał - Allegretto - przypomina nieco nastrojem Allegro (słyszycie to ujmujące minore...?!).

http://www.youtube.com/watch?v=p5th9jo8sEQ
http://www.youtube.com/watch?v=DMD4BBxmAmA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=4XsoNh0_zc0&feature=related

Casadesus: http://www.youtube.com/watch?v=7f0eiYTbCdI

Interpretacje Casadesus i Eschenbacha różnia się od siebie. Casadesus gra z energią, wirtuozerią, błyskotliwie, dynamicznie... Zwróciliście uwagę, jak genialnie - w swych klasycznych, wrażliwych interpretacjach sonat Mozarta - Eschenbach cyzeluje szczegóły, "obudowuje" akompaniament lewej ręki, a czasem - podkreśla lewą rękę nieco bardziej, gdy w tej partii pojawia się jakiś ciekawy niuans... Robi to w mało zauważalny sposób, efekt końcowy jest znakomity...

W wykonaniu M. J. Pires znalazłem m.in. sonatę KV 332. Mam komplet sonat w jej wykonaniu, bardzo sobie je cenię.  Mrugnięcie
Zapisane