Strona główna
Pomoc
Szukaj
Zaloguj się
Rejestracja
Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności
: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
Kurier Szafarski
>
Działy forum
>
Muzyka
>
Muzyka operowa
Strony:
1
[
2
]
3
4
...
36
Do dołu
« poprzedni
następny »
Drukuj
Autor
Wątek: Muzyka operowa (Przeczytany 172159 razy)
aro 59
Ekspert
Offline
Wiadomości: 1263
--- Marek ---
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #15 :
Listopad 28, 2010, 18:10:09 »
Cytat: anelik Listopad 28, 2010, 13:42:09
Dla mnie aria Nadira z "Poławiaczy pereł" stanowi początek opery w ogóle. Była jedną z pierwszych zapamiętanych przeze mnie melodii nuconych przez mamusię do snu (obok kołysanki "Śpij laleczko moja mała") małej Elusi. I jeszcze jedno wspomnienie z dzieciństwa - spotkanie rodzinne u cioci mojej mamy. Z jakiej okazji - nie pamiętam. Dość powiedzieć, że było to spotkanie na którym spotkała się po raz ostatni w tak wielkim składzie większość rodziny mojej mamy. Miałam wtedy parę lat, najwyżej cztery. Trzaskał ogień w kaflowym piecu, w powietrzu unosił się zapach smażonej (z cebulką i jabłkiem) swojskiej kaszanki oraz ciasta drożdżowego, które tuż przez naszym przyjściem babcia wyciągnęła z pieca. Paliła się lampa z czerwonawym abażurem, brzmiał śmiech, słychać było rozmowy. A potem zaczęło się śpiewanie - jak na wielu innych spotkaniach. I w pewnym momencie mój wujek zaczął śpiewać "Je crois entendre encore". Do dziś pamiętam jego głos. Niezwykły głos zwykłego człowieka - dźwięczny, czysty i sensualny. Nawet dzieciarnia - a było nas ośmioro przynajmniej - ucichła. A głos wujka unosił się i wypełniał całą przestrzeń.
http://www.youtube.com/watch?v=ET_bXJada4Q&feature=related
Elu!
Aria pięknie wybrzmiewa,
ten rodzaj męskiego głosu jest mi miły dla ucha.
Może dlatego, ze na spotkaniach rodzinnych
jak byłem dzieckiem
też mężczyźni śpiewali
a ten tembr głosu
zawsze kojarzył będę z tembrem głosu mojego taty.
Zapisane
pozdrawiam
Marek
Ola83
Aktywny użytkownik
Offline
Wiadomości: 182
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #16 :
Grudzień 04, 2010, 14:26:49 »
Ponieważ wątek nietykany od kilku dni to sobie pozwolę coś napisać. Pamiętam, że długo po tym jak zaczęłam słuchać muzyki fortepianowej nie mogłam znieść opery. O dziwo, polubiłam ją dzięki bel cantu (to paradoksalne, bo wiadomo ile tam "torturowania kotów" dla nieprzyzwyczajonego ucha). Do dziś jedną z moich ulubionych oper są "Purytanie" (nawet mogę powiedzieć, że uwielbiam).
Ale nr 1, to obecnie Monteverdi i "Koronacja Poppei". Poza wiadomo jaką muzyką (słów na opisywanie nie wypada używać), to jedno z najlepszych librett jakie można spotkać. Opera o mniej lub bardziej złych ludziach z przewrotnym zakończeniem (zresztą każde byłoby mniej lub bardziej przewrotne).
Lubię szczególnie ten fragment, gdy Seneka oświadcza że popełni "sepuku" (bo mu Neron kazał).
http://www.youtube.com/watch?v=vPly-HE4_t4&feature=related
I jeszcze ten fragment. Obawiam się tylko, że arcy-groteskowy kostium może zdegustować kilka osób, ale aktor i śpiewak zarazem jest przedni:
http://www.youtube.com/watch?v=xYf7eP4bmYA
(To nagranie było zresztą dostępne w kolekcji Gazety Wyborczej, pewnie niektóry osoby je mają).
Co do Bizeta, nie mam jakiś szczególnych wspomnień, ale Carmen też lubię.
«
Ostatnia zmiana: Grudzień 04, 2010, 14:35:01 wysłane przez Ola83
»
Zapisane
aro 59
Ekspert
Offline
Wiadomości: 1263
--- Marek ---
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #17 :
Grudzień 04, 2010, 17:22:42 »
Olu,
ten pierwszy fragment też mnie zachwyca,
tyle ładnych męskich głosów naraz – wielka uczta dla uszu
i do tego pięknie wybrzmiewają chóralnie.
Ten drugi fragment?
- Dla mnie ciekawa skala głosu.
Zapisane
pozdrawiam
Marek
Ola83
Aktywny użytkownik
Offline
Wiadomości: 182
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #18 :
Grudzień 06, 2010, 20:53:53 »
Ten drugi kawałek nie należy do tych, które mają "zachwycać"
.
Zapisane
Goguś
Ekspert
Offline
Wiadomości: 835
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #19 :
Grudzień 06, 2010, 22:31:24 »
W piątek wybieram się na "Wesele Figara" w związku z czym zaczynam robić sobie drobny przegląd różnych wykonań arii i duetów z tejże opery.
Postanowiłem więc podrzucić Wam do oceny kilka diametralnie różnych wykonań jednej z moich ulubionych arii z tej opery Mozarta czyli "Non piu andrai Farfalone Amoroso"
1) Joe van Dam -
http://www.youtube.com/watch?v=q4DzUcGQpO8&feature=PlayList&p=1A78C2AE116CF352&index=26
Tradycyjne, wręcz klasyczne wykonanie tej arii. Nic dodać nic ująć.
2) Bryan Terfel -
http://www.youtube.com/watch?v=LsmvqPOB3QA&feature=related
Bardzo rytmiczne wykonanie ze świetną grą aktorską. Ubóstwiam śpiew Terfel'a ma świetną dykcję! Jednak momentami wydaje mi się, że gubi melodię, ale może to tylko złudzenie.
3) Mój faworyt - Ildebrando d'Arcangelo -
http://www.youtube.com/watch?v=vWTtNUZUH8U&feature=related
Jest to mój ulubiony baryton, bez dwóch zdań. Umiejętności aktorskie na najwyższym poziomie. Gra nie tylko ciałem ale i głosem. Jego kreacja idealnie pasuje mi do tytułowego Figara - pewny siebie, cwany, przebiegły - to wszystko można usłyszeć w głosie. Szczególnie podoba mi się zakończenie - w przeciwieństwie do Terfel'a nie traci melodyjności, śpiewa płynnie aż do końca.
Zapisane
Maxim212
Gość
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #20 :
Styczeń 14, 2011, 01:12:47 »
Wspomniano to o "Carmen". A pamiętacie jak Katarina Witt tańczyła habanerę w "Carmen on ice"? To był ognisty taniec. Przyglądałem się, kiedy lód zacznie się topić...
Zapisane
gandarwa
Aktywny użytkownik
Offline
Wiadomości: 247
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #21 :
Styczeń 17, 2011, 22:44:04 »
Właśnie leci na TV KUltura film o Mirelli Freni.
Zapisane
Światełko ślę
Izabela
aro 59
Ekspert
Offline
Wiadomości: 1263
--- Marek ---
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #22 :
Styczeń 17, 2011, 22:50:54 »
Dziękuję za powiadomienie gandarwo :-)
Zapisane
pozdrawiam
Marek
Melisa
Aktywny użytkownik
Offline
Wiadomości: 129
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #23 :
Luty 02, 2011, 22:28:28 »
Duet z III aktu Koronacji Poppei Monteverdiego . Poppea i Neron ,, Pur ti miro"
Nuria Rial - Philippe Jaroussky - Arpeggiata ( wstęp )
http://www.youtube.com/watch?v=J2gwS6pawdU
Idę chorować, poproszę o lekarstwo ( oczywiście muzyczne)
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3011
Asia
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #24 :
Luty 02, 2011, 23:17:39 »
Cytat: anelik Listopad 28, 2010, 13:42:09
Dla mnie aria Nadira z "Poławiaczy pereł" stanowi początek opery w ogóle. Była jedną z pierwszych zapamiętanych przeze mnie melodii nuconych przez mamusię do snu (obok kołysanki "Śpij laleczko moja mała") małej Elusi.
http://www.youtube.com/watch?v=ET_bXJada4Q&feature=related
Wychowałam się w cieniu opery:) Chociaż zasadniczo był to cień baletu:D Jednak te światy sąsiadowały ze sobą, zlewały się i tworzyły niemal jedność. Od dziecka pamiętam plakaty na ścianach pokoju, rozmowy na temat choreografii, kostiumów, makijażu:) i muzyki, zapach kurzu za kulisami, bieganinę dziwnie wyglądających, niekompletnie ubranych ludzi w zbyt mocnym makijażu, pokrzykujących techników, kable, nieciekawą lewą stronę dekoracji - i zaczarowany świat, który nagle wyłaniał się z tego wszystkiego na scenie, po zapaleniu świateł... "Poławiacze" to była chyba pierwsze przedstawienie, które świadomie pamiętam, prócz Jeziora Łabędziego. Nie do końca może wszystko rozumiałam, ale jednak pojmowałam sens fabuły, bo pamiętam, że byłam ogromnie przejęta. Znajomość warsztatu tworzenia tych opowieści jakoś nie przeszkadzała mi w ogóle w przenoszeniu się w krainę baśni, kiedy tylko ona się otwierała - to było widocznie jak przechodzenie przez starą szafę do Narni:)
Pamiętam też, że mama śpiewała mi "białogłowy znów usną spokojnie, Adonisie, narcyzie ty mój" z towarzyszeniem pianina. I tutaj, to już niezupełnie rozumiałam, jednak te śpiące białe głowy właśnie kojarzyły mi się z narcyzami:)) Długo jeszcze musiałam czekać na poważne zapoznanie się z boskim Amade, jako że niestety nie wystawiano u nas Mozarta:(
Generalnie jednak do kochania wokalu poza sceną dojrzewałam powoli. Wolałam muzykę instrumentalną. Dlatego też kochanie opery zaczęło się od kochania uwertur. Jednym z pierwszych ukochanych operowych "kawałków" był Wilhelm Tell - zaczyna się tak słodko i niewinnie, a kończy tak wystrzałowo:)
http://www.youtube.com/watch?v=_3K4uJQaQD4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=utDlBcPgjrk&feature=related
Zapisane
Melisa
Aktywny użytkownik
Offline
Wiadomości: 129
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #25 :
Luty 02, 2011, 23:43:44 »
Dziękuję Aleksias , piękne masz wspomnienia i pięknie o nich piszesz.
Te białogłowy kojarzące się z narcyzami - kapitalne.
Piękna uwertura, też swego czasu mój nr 1 ( sama zaczęłm przygodę z operą od uwertur Mozarta do Wesela Figara i Czarodziejskiego Fletu)
Pozdrawiam serdecznie
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2621
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #26 :
Luty 03, 2011, 00:15:13 »
Dobranoc chorym żeby wyzdrowieli, zdrowym żeby nie zachorowali.
http://www.youtube.com/watch?v=udqn2QXFgZs&feature=related
Zapisane
http://www.franzschubert.pl/
gandarwa
Aktywny użytkownik
Offline
Wiadomości: 247
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #27 :
Luty 03, 2011, 02:02:08 »
Teresko, dzięki
Aleksias - dzięki!
Ja też mam wspomnienia płytowo-teatralno-operowe, ale o tym kiedyś.... Jednak jakie to ważne,
czym sie nasiąka od małego...
Melisko, chora?? To ja tez dorzucam coś, żeby wyzdrowieć....
http://www.youtube.com/watch?v=bU681o8BlZs&feature=related
Zapisane
Światełko ślę
Izabela
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #28 :
Luty 03, 2011, 15:54:07 »
Warto wspomnieć tu Vincenza Belliniego i jego wspaniałe bel canto...! On i nasz Fryderyk to przecież pokrewne dusze, przepojone romantyczną namiętnością i wrażliwością, które przedwcześnie zakończyły tworzenie arcydzieł...
"Niekończące się melodie" Belliniego od zawsze mnie wzruszały - liryczna "Lunatyczka", "Norma" z cudną "Casta diva" - to dzieła znane. Rzadziej wystawia się jego ostatnią operę, wpisującą się w nurt historyczny - "Purytanie".
Ten duet, punkt kulminacyjny opery, finał aktu II - jest znakomity.
http://www.youtube.com/watch?v=_fqkGsf8ZGE&feature=fvw
"A te, o cara..." Luciano Pavarotti
http://www.youtube.com/watch?v=PMnC0W26Hkw&feature=fvw
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
gandarwa
Aktywny użytkownik
Offline
Wiadomości: 247
Odp: Muzyka operowa
«
Odpowiedz #29 :
Luty 04, 2011, 01:19:24 »
Moje ulubione opery:
Pod "Cyrulikiem" Rossiniego się podpisuje bez dwóch zdań - kiedyś umielismy z bratem każdą nutke na pamięć jako dzieci, a rodzina miała zabawę, bo odgrywaliśmy wszystkie role wraz z orkiestrą. Dyrygent sie wtedy nie liczył.
"Straszny dwór" - obowiązkowo też...
Baaardzo lubię do tej pory "Fausta" - to też jest przebój za przebojem, że o Nocy Walpurgi nie wspomnę! Też odrywaliśmy z bratem różne role i arie - duetów nie śpiewaliśmy
ale z baletem jakoś szło
ku uciesze rodziny...
Ale w szkolnym chórze walca z Fausta śpiewalismy ... z maestro panem Kazimierzem Dębskim (ś.p.)
http://www.youtube.com/watch?v=KKRITskQsLU&feature=related
Ale oto nieduża a bardzo piękna aria, wykorzystana w tym wykonaniu w malarskim obrazie "Pokój z widokiem"
Puccini -- Gianni Schicci, szlachetny piękny głos Kiri Te Kanawy
http://www.youtube.com/watch?v=vhyyqxiuJx0&feature=related
Zapisane
Światełko ślę
Izabela
Strony:
1
[
2
]
3
4
...
36
Do góry
Drukuj
« poprzedni
następny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Działy forum
-----------------------------
=> Regulamin forum i ogłoszenia
=> Chopin
=> Muzyka
===> Płyty
===> Artyści i ich muzyka
=> Wydarzenia
=> O wszystkim i o niczym
Ładowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
sanguisregum
herdtigersnacht
patrzdz
newhistory
forumdlahistorykow