Teatr Telewizji

[Monika_Aleksandra]

Nieszczególnie podoba mi się Edyta Jungowska jako aktorka, nie moja estetyka. Krystyna Janda także nie podchodzi mi w roli swatki. Zdecydowanie wolę kreację Ireny Kwiatkowskiej w tym samym przedstawieniu tyle, że z lat 50/60.

[bartus]

Nieszczególnie podoba mi się Edyta Jungowska jako aktorka, nie moja estetyka. Krystyna Janda także nie podchodzi mi w roli swatki. Zdecydowanie wolę kreację Ireny Kwiatkowskiej w tym samym przedstawieniu tyle, że z lat 50/60.

I to jest Twoje skrzywienie.

[Janusz1228]

I to jest Twoje skrzywienie.

hmm... Bartusie, pozwól na przyjacielską radę: ja na Twym miejscu użyłbym słowa: gust. Wobec Szefowej (atoli i Damy  ) - przyznasz - brzmi godziwiej, wszak ze skrzywieniem kojarzą się raczej dewiacje...
A tak w ogóle uważam podobnie jak Monika. I w żadnym stopniu nie czuję się 'skrzywiony" 

[bartus]

hmm... Bartusie, pozwól na przyjacielską radę: ja na Twym miejscu użyłbym słowa: gust. Wobec Szefowej (atoli i Damy  ) - przyznasz - brzmi godziwiej, wszak ze skrzywieniem kojarzą się raczej dewiacje...
A tak w ogóle uważam podobnie jak Monika. I w żadnym stopniu nie czuję się 'skrzywiony" 

Rycerski Jasiu.
Nie potrzebnie sie tak obruszyles.
U nas w Krakowie sie tak mowi "skrzywienie".
Moniki "dewiacja" jest retro, moim Scarlatti, a Twoim np.Chopin

[Janusz1228]

ok
mam kolejne potwierdzenie jak różni się gwara Krakowiakow od naszej przaśnej, mazowieckiej 

[aro 59]

Nie oglądałem w innych wykonaniach i pod inną reżyserią tej sztuki,
nie mam więc porównania.
Sztukę aktorską Edyty Jungowskiej, w tym spektaklu, w tej roli, odbieram pozytywnie, bo
ze swojego doświadczenia życiowego,
dokładnie tak, jak przedstawiła to pani Edyta,
kojarzę kobietę, która owija sobie mężczyzn wokół palca.
Dla mnie, jej prezentacja w tej roli to mistrzostwo. 

[aro 59]

(...)
Zdecydowanie wolę kreację Ireny Kwiatkowskiej w tym samym przedstawieniu tyle, że z lat 50/60.

Rekomendowane przez Ciebie Moniko przedstawienie

http://www.filmweb.pl/film/Klub+kawaler%C3%B3w-1962-6781

postaram się obejrzeć,
gdyż sztuka Michała Bałuckiego (1837–1901)
jest tak dobrze napisana pod względem psychologii zachowań człowieka, że
warta jest oglądania wiele razy, w różnych wykonaniach. 

[bartus]

Nie oglądałem w innych wykonaniach i pod inną reżyserią tej sztuki,
nie mam więc porównania.
Sztukę aktorską Edyty Jungowskiej, w tym spektaklu, w tej roli, odbieram pozytywnie, bo
ze swojego doświadczenia życiowego,
dokładnie tak, jak przedstawiła to pani Edyta,
kojarzę kobietę, która owija sobie mężczyzn wokół palca.
Dla mnie, jej prezentacja w tej roli to mistrzostwo. 

Marku.
Moze powiesz cos wiecej.

[xbw]

Obejrzałam "Klub kawalerów" prawie do końca (na raty), uśmiałam się i gnam do biblioteki po książki Bałuckiego, pa czółko. Czego i Wam życzę.

[Monika_Aleksandra]

Rycerski Jasiu.
Nie potrzebnie sie tak obruszyles.
U nas w Krakowie sie tak mowi "skrzywienie".
Moniki "dewiacja" jest retro, moim Scarlatti, a Twoim np.Chopin

bartusie ja w ogóle jestem zbudowana ze skrzywień - nawet kręgosłup

[bartus]

bartusie ja w ogóle jestem zbudowana ze skrzywień - nawet kręgosłup

W ksztalcie litery S...

[Monika_Aleksandra]

naturalne skrzywienia to prostota

[xbw]

"Klub kawalerów" z 1962 roku (Jan Kobuszewski, Irena Kwiatkowska, Pola Raksa) na Ale Kino, dziś w nocy o 3.00, kolejna emisja (z pewnością nie ostatnia) w piątek 4 maja o 12.50.
Bałuckiego także świetnie się czyta

[aro 59]

Teatr Telewizji: „Cholonek”, dzisiaj 8 maja TVP Kultura godzina 20:20
Sztuka na podstawie powieści Janoscha, Polska, 2012
Oglądnąłem przed chwilą teatr, który mną wstrząsnął.
Tematem sztuki jest życie mniejszości narodowych w Polsce
(tutaj sztuka dotyczyła spojrzenia na te sprawy od strony Ślązaków)
na przestrzeni lat: XX - lecia międzywojennego, II Wojny Światowej i komunizmu (Stalinizmu).
Retrospekcja historyczna wspaniała, choć jej treść nie jest do zachwytów.
Świadomy naszej historii od odzyskania niepodległości,
jej krwawych, biednych i burzliwych losów ludzi mieszkających na terenach Polski:
Polaków, Żydów, Ślązaków, Niemców, Litwinów, Ukraińców, Łemków, Cyganów…
bardzo wzruszyłem się (w niektórych momentach popłakałem)
realistycznym, folklorystycznym przedstawieniem,
rzetelnością historyczną.

[xbw]

"Kalkwerk" Thomasa Bernharda, w całości. Obejrzę, ale najpierw przeczytam.

http://www.youtube.com/watch?v=EwshONeZaY0